Jak wychować (nie)szczęśliwe dziecko? recenzja

"Dzieci przede wszystkim naśladują"

Autor: @paulina2701 ·2 minuty
2021-07-03
Skomentuj
3 Polubienia
"Jak wychować (nie)szczęśliwe dziecko?" to krótka publikacja stanowiąca efekt wieloletnich obserwacji Alicji Zdańkowskiej (psychologa i matki) w życiu zawodowym oraz prywatnym. Autorka zdecydowała się na dość przewrotny, a nawet prowokujący tytuł. Z części zatytułowanej "Zamiast wstępu" dowiadujemy się, jaki był cel powstania tej pozycji "Napisałam tę książkę, żeby rodzice zobaczyli zależność między zachowaniem swoich dzieci a ich własnymi nieuświadomionymi przekonaniami dotyczącymi wychowania; żeby zamiast pogrążać się w poczuciu winy, że nie są dobrymi rodzicami, sprawdzili, jakimi założeniami kierują się w wychowaniu, i zweryfikowali je tak, aby otrzymać efekt, z którego będą zadowoleni, a nawet nim usatysfakcjonowani".

Treści zostały podzielone na dziesięć rozdziałów:
- O wspomnieniach własnego dzieciństwa,
- O dawaniu,
- O wymaganiu,
- O nagrodach i karach,
- O konsekwencjach bycia niekonsekwentnym,
- O poświęceniu,
- O micie cudownego dzieciństwa,
- O inteligencji i ocenach w szkole,
- O rozwijaniu talentów,
- O porównywaniu.
Każde zagadnienie zostało poddane wnikliwej analizie. Autorka przeciwstawiła fałszywe przekonania faktom. Skupiła się na objawach (przejawach zachowania) u dziecka i rodzica, a także zdecydowała się na przedstawienie przykładowych propozycji rozwiązania poszczególnych problemów.

Książka wygląda bardzo niepozornie - ma niespełna sto stron, ale moim zdaniem to, co miało być w niej przekazane, zostało osiągnięte. Została napisana prostym językiem. Kolejne rozdziały zaprojektowano w ten sposób, że są przejrzyste. Zdecydowano się na kolorystyczne wyodrębnienie zasadniczych elementów. Najważniejsze fragmenty wyróżniono inną czcionką - jedne zostały pogrubione, a inne pochylone przy jednoczesnej zmianie koloru. Warto zwrócić również uwagę na okładkę, na której zamieszczono bardzo prosty, a jednocześnie niezwykle wymowny rysunek. Podobne ilustracje poprzedziły każdy rozdział. Co do formy to odnoszę wrażenie, że klejenie nie wytrzyma wielokrotnego czytania - mam nadzieję, że się jednak mylę.

Kolejne zagadnienia poddane analizie są przedstawione w bardzo czytelnej formie, co jest zdecydowanym plusem terapeutnika, który jest w zasadzie poradnikiem. Uporządkowane treści ułatwiają odnalezienie interesujących tematów, więc pomimo niezbyt dużej ilości tekstu, publikacja jest bardzo praktyczna i spójna merytorycznie. Z pewnością posłuży zagubionym rodzicom, dla których istotne jest wychowanie swoich pociech na szczęśliwych, odpowiedzialnych i samodzielnych ludzi. Może być również inspiracją dla pedagogów w pomocy swoim podopiecznym i ich opiekunom. Na zakończenie przytoczę słowa autorki: "Bądź uważnym obserwatorem - dzieci przede wszystkim naśladują. Nie uda Ci się przekonać dziecka do porzucenia zachowania, które widzi codziennie u mamy, taty bądź u obojga rodziców wobec siebie czy innych ludzi".

Recenzja miała okazję się ukazać dzięki uprzejmości wydawnictwa Borgis.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-02
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak wychować (nie)szczęśliwe dziecko?
Jak wychować (nie)szczęśliwe dziecko?
Alicja Zdańkowska
8/10

„Książka powstała jako poradnik, ale taka nazwa sugerowała, że jestem wszystkowiedzącym doradcą (...). Zmieniłam więc nazwę z poradnika na przewodnik. Szybko jednak pojawiła się myśl, że przewodnik...

Komentarze
Jak wychować (nie)szczęśliwe dziecko?
Jak wychować (nie)szczęśliwe dziecko?
Alicja Zdańkowska
8/10
„Książka powstała jako poradnik, ale taka nazwa sugerowała, że jestem wszystkowiedzącym doradcą (...). Zmieniłam więc nazwę z poradnika na przewodnik. Szybko jednak pojawiła się myśl, że przewodnik...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @paulina2701

Jak się bronić przed narcyzem
To w końcu bronić się czy jednak uciekać? 🤔

"Jak się bronić przed narcyzem. Uwolnij się z toksycznych relacji w domu, pracy i wśród znajomych" to książka, po którą sięgnęłam z uwagi na chęć dokładniejszego poznani...

Recenzja książki Jak się bronić przed narcyzem
Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Kto ukradł pamięć?

Czy są książki, które przyciągają niczym magnes? Czy są książki, które można czytać wiele razy i się nam nie nudzą? Czy są interesujące książki dla dzieci, które dzięki ...

Recenzja książki Kurzol. Kto ukradł pamięć?

Nowe recenzje

Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
© 2007 - 2024 nakanapie.pl