Sprawa Rity recenzja

Sprawa Rity – wydawnictwo niezwykłe – Anna Wolf – romans mafijny w którym głównymi bohaterami są tytułowa Rita i Czarny. Początek ich znajomości nie jest typowy, jest
Przyznam iż jest to jedna z niewielu (a może jedyna ) książka jaką przeczytałam gdzie od samego początku do końca nie wiedziałam kto jest kim, ale w pozytywnym sensie. Tworzyło to taki dreszczyk emocji i niepewność która zmuszała do dalszej lektury. Od tej książki nie da się oderwać.
Nie jest to typowo romans mafijny gdyż ja bardziej podciągnęła bym to pod sensację.
Minusem dla mnie było to iż jest to nazywane romansem mafijnym ale nie ma tam elementu erotycznego/ romantycznego na który czekałam. Bardzo pasowałoby to i dopełniłoby tą historię. Mało było samego motywu romansu, ponieważ liczyłam na trochę bardziej pikantną historię – gdyż do klimatu książki pasowało by mi coś bardziej ostrego. Krótko mówiąc brakowało mi choćby wstępu do sceny erotycznej lub trochę mocniejszych scen pocałunków. Brakuje mi także doprowadzenia do końca sprawy ciotki Czarnego i rozwiązania sceny z prologu. (chyba że będzie kolejny tom).
To co mi się podobało to to iż cała historia była bardzo dynamiczna i nie były to przysłowiowe flaki z olejem, tylko cały czas się coś działo. Akcja była bardzo płynna i ciekawie rozłożona na całą książkę.
Postacie były bardzo fajnie wykreowane i nic im nie brakowało. Sceny strzelanin/ bójek były opisane bardzo zwiężle ale i na temat co spowodowało że nie tworzyły one długich opisów które strasznie się ciągną. Tak samo miejsca były opisane krótko i na temat co jest plusem.
Jest to bardzo krótka i jednocześnie intensywna w treści książka, co powoduje że czyta się ją na raz.
Ta książka była dla mnie za krótka i za mało było w niej kwestii związanych z całym romansem między bohaterami. Widać było że między nimi iskrzy natomiast, nie było nic poza pocałunkami których także nie było wiele. Ja lubię kiedy książka ma w sobie choć trochę pikantnych scen - bardziej erotycznych - natomiast ta takowych nie miała co jest dla mnie minusem.