Trucizną mnie uwodzisz recenzja

Duszący zapach melonów, kwiatów i Meksyku

Autor: @Stayrude ·2 minuty
2012-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Główną bohaterką książki jest Emily Neale, która wraz z ojcem mieszka w Mexico City. Emily jest pół sierotą. Po tajemniczym zaginięciu matki na miejscowym targowisku wychowuje ją tata. Mimo tragedii jaka dotknęła rodzinę dziewczyny Emily jest dziewczyną poukładaną i twardo stąpającą po ziemi. W szkole zbiera najlepsze oceny, jest lubiana i pomaga siostrze Agacie w prowadzeniu sierocińca pod wezwaniem Świętej Róży z Limy, którego fundatorami byli jej przodkowie. Jedyne co ją różni od rówieśnic to dość niecodzienne zainteresowania. Z jednej strony interesują ją święci. Zna niemal każdego z nich. Wie kiedy obchodzony jest dzień patrona od nagłych wypadków, patrona hafciarzy a kiedy dzień świętej od krwawiących ran i przypadków beznadziejnych. Z drugiej strony jej zainteresowania idą w całką przeciwną stronę. Drugim hobby, któremu Emily oddaje się z zamiłowaniem jest zbieranie informacji o morderczyniach. Niemalże każdego dnia siostra Agata wycina dla Emily z porannej gazety artykuły dotyczące makabrycznych zbrodni, które popełniły kobiety w ostatnich dniach. Życie Emily upływa na rozmowach z Agatą, pomaganiu w sierocińcu i kolekcjonowaniu wycinków. Wszystko to co znane zmienia się w dniu, w którym do drzwi jej domu zapuka on. Santiago, przystojny i pewny siebie kuzyn, którego widzi pierwszy raz w życiu. To on pokaże jej, że świat potrafi być niemoralny, zły i zepsuty. To on pokaże jej jak smakuje zakazany owoc miłości.
Jeniffer Clement to autorka, która do perfekcji opanowała sztukę uwodzenia. Autorka, która zaskakuje i kusi. Kusi zapachami duszących kwiatów i dojrzałych melonów pomieszanych z pyłem przyniesionym z pustkowia. „Trucizną mnie uwodzisz” jest przykładem książki, w której fabuła jest nieco zawoalowana. Na początku nic nie wskazuje, w którą stronę będzie rozwijać się akcja i czego właściwie możemy się spodziewać. Tutaj nic nie jest dosłowne. Większość istotnych dla akcji wydarzeń, słów i zwrotów pozostawiona jest dla czytelnika między wierszami. Od samego początku czytelnik musi zwracać uwagę na z pozoru nic nieznaczące wycinki z gazet zamieszczone na końcu każdego rozdziału. To one bowiem są kluczem do zrozumienia i ułożenia wszystkich elementów układanki. Mocną stroną tej ciekawej (choć niewielkiej objętościowo) książki są główni bohaterowie nakreśleni zdecydowanymi, mocnymi kreskami z wyrazistymi cechami charakteru. Bohaterowie obok, których nie można przejść obojętnie. Nie można również pominąć szaty graficznej, która już samą okładką zachęca do wzięcia jej w rękę i zagłębiania się w tekst. Polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trucizną mnie uwodzisz
Trucizną mnie uwodzisz
Jennifer Clement
7.7/10

Emily Nale mieszka wraz z ojcem na przedmieściach Mexico City. Kolekcjonuje historie kobiet – morderczyń. Z wycinków prasowych tworzy katalog zbrodni. Zadziwia wiedzą na temat świętych. Wychowywała si...

Komentarze
Trucizną mnie uwodzisz
Trucizną mnie uwodzisz
Jennifer Clement
7.7/10
Emily Nale mieszka wraz z ojcem na przedmieściach Mexico City. Kolekcjonuje historie kobiet – morderczyń. Z wycinków prasowych tworzy katalog zbrodni. Zadziwia wiedzą na temat świętych. Wychowywała si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kobieto, bogini Trucizną spojrzenia mnie uwodzisz Kobieto, rozsiewasz wokół woń Kwitnącej pomarańczy” Jennifer Clement to pisarka dotychczas mi nie znana. Jest autorką pamiętnika oraz dwóch powieści...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Meksyk to miejsce, które od razu przywodzi na myśl spieczoną słońcem ziemię, kolory pełne jaskrawego życia, zapachy soczystych owoców. Tym razem jednak Jennifer Clement w swojej powieści „Trucizną mni...

@Czekoladowaa @Czekoladowaa

Pozostałe recenzje @Stayrude

Aż gniew twój przeminie
Śmierć dwojga nastolatków z motywem przenoszącym nas w czasie. Polecam!

Wiele razy zastanawiałam się nad fenomenem skandynawskich kryminałów. I niestety to do chwili obecnej nie doszłam do żadnych wniosków, no może poza jednym… oni są stworze...

Recenzja książki Aż gniew twój przeminie
Uczta dusz
Uczta dusz

Bycie czarownicą ma tylko zalety. Pewnie ty też tak myślisz. Tak wiele za tym przemawia. Niezależnie od wieku można być piękną, młodą i atrakcyjną. Można poznawać cudze ...

Recenzja książki Uczta dusz

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl