Duchy tak jak i magia to temat dla mnie bardzo bliski. Zjawiska paranormalne to dziedzina w której siedzę od niepamiętnych czasów, więc i lektury z tej dziedziny nie są mi obce. Sięgając po "Duchy pośród nas" nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Zaskoczenie było nie małe, gdy czytając książkę nie raz miałam dreszcze na skórze.
Historia opowiedziana, czy inaczej - przedstawiona przez James'a Van Pragh'a to inny świat w jakim nikt z nas jeszcze nie był. Autor w 11 rozdziałach ukazuje nam rąbek swojej tajemnicy - ogromna wiedza o duchach nie wzięła się znikąd. Doświadczył wszystkiego na własnej skórze. Zresztą nie tylko on. Genezą całej książki jest ukazanie duchów jako części naszego i tamtego świata. Skąd się wzięły? Dlaczego powracają, straszą i nawiedzają? Czy można się ich pozbyć? Wszystkie odpowiedzi na te, jak i inne nurtujące nas pytania, stara się rozwinąć właśnie James. I powiem szczerze, świetnie mu się to udało. Cała książka przyprawia o dreszcze i niezłe ciarki. A to dopiero początek.
Nigdy specjalnie nie bałam się duchów. W mojej wyobraźni to latające prześcieradła, bądź przyjazne istotki jak z bajek typu Casper. Cóż, dopiero po tej książce moje spojrzenie na nie całkiem uległo zmianie. Duchy - paranormalne zjawisko, stworzenia które kiedyś były ludźmi i osobami - wcale nie musza zakończyć swojej działalności na ziemi w czasie przejścia na tamten świat. Wręcz przeciwnie - mogą powracać i budzić w nas strach, lęk i ciekawość jeszcze przez bardzo, bardzo długi czas po śmierci.
Nie chcę zdradzać zbyt wiele, nie mogłabym. Tą książkę trzeba przeczytać samemu i odkryć jej tajemnice na własnej skórze. Pragh pisze bardzo zwięźle, prosto i lekko - styl pisarki jak najbardziej przypada do gustu, a zrozumiały i współczesny język w jakim tworzy sprawia, że książkę czyta się bardzo szybki i bardzo przyjemnie. Piękna oprawa graficzna - świetnie dobrane kolory, bezbłędne wydanie - jeszcze bardziej zachęcają po sięgnięcie.
Tak jak i w poprzedniej pozycji tak i tutaj mówię - koniecznie przeczytajcie. Rzadko kiedy zdarza się książka tak świetnie skrojona, która ukazuje nam czyste życie i śmierć - bez przerysowań czy niedomówień. Ja z pewnością sięgnę jeszcze nie po jedną książkę tego autora, gdyż od samego początku podbił moje serce. Zachęcam was do przeczytania, bo jestem pewna, że zrobi na was niemałe wrażenie - tak jak zrobił na mnie.
Ocena: 5/6