Kiedy Benedykt XVI ogłosił Rok Wiary, nikt jeszcze nie przypuszczał, że nie będzie mu dane wygłosić wszystkich zaplanowanych na ten czas homilii, bowiem stan zdrowia zmusi go do ustąpienia ze Stolicy Piotrowej. Gdy 11 lutego Ojciec Święty złożył oświadczenie, cały świat wstrzymał oddech. Staliśmy się świadkami wydarzenia bezprecedensowego; wydarzenia, które sprawiło, że oczy całego świata po raz kolejny skierowały się na Watykan i to na nim skupiają szczególną uwagę od tamtego momentu.
Książka wydana przez Wydawnictwo Esprit jest, jak głosi opis z okładki, zbiorem najciekawszych pism i wypowiedzi przygotowanych na Rok Wiary. I rzeczywiście.
Benedykt XVI dotyka a niej spraw, które były mu bliskie przez cały pontyfikat – wiary, jej społecznych aspektów, przeciwstawienia jej nauce, próbą znalezienia punktów wspólnych i innych.
Ojciec Święty, z charakterystyczną dla siebie prostotą, porusza kwestie fundamentalne, a nierzadko i najbardziej drażliwe. Dzięki ujmującej jasności przekazu, stają się one niezwykle wartościowe. Ich cenność wzmacnia dodatkowo gest ustąpienia Ojca Świętego ze Stolicy Apostolskiej, uczyniony w całkowitej pokorze i uniżeniu.
Wypowiedzi i pisma zebrane na czas Roku Wiary stają się ,w kontekście decyzji ogłoszonej przez papieża, duchowym testamentem pozostawionym Kościołowi przez Benedykta XVI.
Tym ważniejsze wydają się wówczas rozważania o żywej wierze, jej sile i potędze; wierze stanowiącej o istocie życia każdego chrześcijanina, o której coraz częściej zapominamy, w imię przyzwyczajenia, rutyny, gestów czynionych z uwagi na tradycję i szacunek do niej, a także, z której rezygnujemy w obliczu coraz to nowych badań naukowych, przez niektórych traktowanych jako bezustanne próby podważające autorytet nauki Kościoła.
Czas relatywizmu moralnego, w którym przyszło nam żyć; czas konformizmu, wybierania tego co dla nas korzystne i wygodne, to doskonały moment na podjęcie tematu żywej wiary – owocującej przywiązaniem do Boga i jego nauk, a także sprzyjającej widzenia przykazań, przez wielu traktowanych jako dekalog zakazów, poprzez właściwy pryzmat: pryzmat miłości.
Papież poprzez swoje wypowiedzi, ale nade wszystko – poprzez świadectwo własnego życia, zachęca ludzi do przyjęcia postawy pokornego sługi; osoby, która zna swoje miejsce i nie wywyższa się, widząc obfitość łask, jakimi darzy go Bóg. Benedykt XVI podkreśla jak wielką radość może przynieść postawa uniżenia, prostoty i skromności.
By nie być gołosłownym, zachęca wiernych do poznawania biografii świętych, którym życiu przyświecała owa pokorna postawa. Proponuje, by każdy z nas odnalazł „własnego” świętego, który stanie się naszym przewodnikiem i wzorem do naśladowania.
Książka ta nie jest jednak jedynie zbiorem rozważań; jest nade wszystko wezwaniem do wzięcia odpowiedzialności za własną wiarę i jej krzewienie. Benedykt XVI chce, byśmy świadomie weszli na drogę wiodącą do Chrystusa i bezustannie nią podążali, starając się odrzucić kakofonię, którą narzucają nam środki masowego przekazu.
Choć publikacja ta jest bardzo krótka, skondensowane w niej treści, to morze ważnych wskazówek i napomnień, a także refleksji mogących i nas sprowokować do zastanowienia się nad stanem własnej wiary.
Serdecznie polecam.