Przed Wami pierwszy tom cyklu „Tajemnice starego pałacu” wydanego nakładem Wydawnictwa Literatura, w którym niespodziewanie s-f przeplata się z rzeczywistością, tajemnica z niebezpieczeństwem, a przygoda zaczyna się w starej, pałacowej piwnicy. Jak tu nie przeczytać książki, gdzie występuje duch? Przyjemna lektura na długie, zimowe wieczory, w której miejscem akcji jest świeżo odremontowany pałac Niewiadomskich kupiony przez rodzinę Czereśniaków za pieniądze wygrane w loterii. To taka rodzina, która wywołuje na twarzy czytelnika uśmiech od ucha do ucha. Dotychczas gnieżdżący się w dwupokojowym mieszkaniu w blokowisku i ledwie wiążący koniec z końcem – po wygranej postanawiają całkowicie zmienić swoje życie (włącznie ze zmianą nazwiska!) i z rozmachem wkroczyć w warstwę arystokracji. A arystokracja, wiadomo, musi mieć pałac z prawdziwego zdarzenia. Jednak to dopiero początek zmian…
Jedyną normalną osobą jest dwunastoletnia Magda, której woda sodowa nie uderzyła do głowy, a pieniądze nie mają dla niej większego znaczenia. Dziewczynka uwielbia swój nowy dom, własny wspaniały pokój i przestrzeń dokoła pałacu, którą może stopniowo poznawać. Intryguje ją również tajemnicza piwnica i ogromnie ciekawią tajemnice, jakie może skrywać podziemie jej nowego domu.
Podczas swoich codziennych eskapad poznaje Wiktora, który mieszka nieopodal i którego rodzina dawniej opiekowała się pałacem podczas nieobecności właścicieli. Chłopiec wychowuje się w otoczeniu pałacu, kocha go od zawsze i marzy, że w przyszłości będzie w stanie go odkupić. Na nieszczęście ubiega go rodzina Magdy.
Dzieciaki zaprzyjaźniają się ze sobą, a kiedy Magda przypadkiem poznaje krążącą po okolicy legendę o tajemniczej, pałacowej damie staje się oczywiste, że musi tę damę zobaczyć i osobiście się przekonać. Oczywiście zagracona, niedostępna piwnica przyciąga najbardziej, więc kiedy dzieci odkryją już jak można uruchomić znajdujące się w podziemiach wejście i znajdą coś, co sprawi, że przeżyją największą przygodę swojego życia. O ile do połowy książki czyta się powoli, o tyle potem akcja nabiera tempa, zdarzenie goni zdarzenie, a przygoda…przekonajcie się sami.
Bohaterowie są różni, ale łączy ich zamiłowanie do rozwiązywania zagadek z przeszłości oraz niezwykła ciekawość świata. Tajemnicza, stopniowo odkrywana historia Róży Niewiadomskiej, niezwykłej, wykształconej przez ojca odkrywczyni tworzącej przedmioty, o których marzy mnóstwo osób sprawi, że dzieci poznają mnóstwo nowych rzeczy: zetkną się z kwestią równouprawnienia, teoriami Einsteina, nauczą się współpracować ze sobą i poczują szacunek do zabytków, a przede wszystkim – uświadomią sobie, jak jedna, jedyna decyzja może zmienić przyszłość. Dlatego zawsze trzeba działać odpowiedzialne i z rozmysłem. Książka należy do naszej ulubionej serii „To lubię” i oczywiście czyta się ją wspaniale. Posiada twardą okładkę z ilustracją zamku dokładnie takiego, jak w opisie. Brak ilustracji wewnątrz i czcionka standardowej wielkości oraz fabuła z dodatkiem pojęć naukowych i historycznych kwalifikują ją do pakietu książek dla starszych dzieci – według nas, takich 11+.