DRZEWO ANIOŁA to jedna z najlepszych pozycji wydanych w tym roku. Sięgnijcie, a gwarantuję, że się miło spędzicie czas z barwnymi i emocjonującymi bohaterami. Każdy znajdzie coś dla siebie w tej tajemniczej i pełnej intryg powieści.
Czy mieliście w życiu sytuacje, w których duma pokonała was i wasze marzenia? Nie pozwoliła zawalczyć o szczęście? Czy można poświęcić swoje życie dla dobra innych? Oczywiście, że tak. Ale to najczęściej oznacza rezygnację z realizacji własnych marzeń i planów. Czy warto? A może jednak Pan Bóg obserwuje to wszystko i w najbardziej niespodziewanym i odpowiednim dla nas momencie nam to wynagrodzi? Pamiętajmy, że to, co dajemy i robimy często bezinteresownie dla innych zawsze do nas wraca ze wzmożoną siłą.
„Co rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą”.
Z bohaterami powieści Drzewo Anioła Lucindy Riley poznajemy się zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Greta – po stracie rodziców – zarabia na życie występując w klubie nocnym. Marne zajęcie, ale daje utrzymanie. Poznaje amerykańskiego oficera, w którym się zakochuje, ze wzajemnością. Jednak żołnierz wkrótce opuszcza Anglię i wraca do swojego kraju, ale obiecuje, że po nią wróci. Ostatniego wieczoru przed wyjazdem udaje się z kolegami do klubu, w którym tańczy Greta. I widzi na własne oczy, czym zajmuje się jego dziewczyna. Nie wierzy, doznaje szoku, zrywa z kobietą wszelki kontakt. Ale pozostawia prezent, okazuje się, że Greta spodziewa się jego dziecka. Jest zaskoczona, zmartwiona powstałą sytuacją, rozważa pozbycie się dziecka. Pomocną dłoń wyciąga do niej David, dobry znajomy, od zawsze do niej wzdychający. Greta przeprowadza się do jego rodzinnej posiadłości, Marchmont Hall. Tam się nią opiekuje matka Davida, LJ. Po kilku tygodniach pobytu, Greta poznaje Owena, starszego od niej o ponad dwadzieścia lat, właściciela Maa a zarazem stryja Davida. On zapewnia jej opiekę, utrzymanie, wkrótce zostaje jego żoną i matką bliźniąt, Francheski i Jonn'ego. Chłopiec jest bardzo chorowity, mając trzy latka dołącza do grona aniołków. Owen za wszelką cenę chciał mieć następcę, spadkobiercę pokaźnego majątku. Załamuje się, popada w alkoholizm, staje się oschły i brutalny wobec Grety. Kobieta nie może dalej tego znieść, opuszcza męża i wyjeżdża do Londynu. Tam jej córka w wieku czterech lat zostaje aktorką. Czy dziecko jest szczęśliwe, czy służy tylko do zaspokojenia wybujałych ambicji matki? Nie ma szczęśliwego dzieciństwa, żadnych znajomych ani przyjaciół, tylko ciężka praca, od rana do wieczora występuje w serialach i filmach. Zarabia na utrzymanie matki i swoje. Dorasta, chce się usamodzielnić, na co jednak matka jej nie pozwala, cały czas sprawuje nad nią kontrolę. Cheska na planie filmowym poznaje młodego aktora Bobby'ego, zakochuje się w nim, bez wzajemności, dla niego jest chwilową zabawką. I cóż. Historia zatacza koło. Cheska spodziewa się dziecka. Po niespodziewanej kłótni matki z córką, Greta zostaje potrącona przez samochód, w efekcie wypadku zapada w kilkunastoletnią śpiączkę. Jak potoczą się dalsze losy Grety i jej córki? Czy Greta odzyska świadomość i się wybudzi ze śpiączki? Czy Czeska urodzi dziecko, czy – w imię kariery zawodowej – dokona aborcji? A może los się odwróci i będzie szczęśliwa z ojcem dziecka? W czy w tej całej sytuacji jest jeszcze miejsce dla Grety? Czy będzie jeszcze córce potrzebna?
„- Dlaczego życie jest tak skomplikowane?
- Och, drogi chłopce, sama zadawałam sobie to pytanie przez ostatnie czterdzieści lat. Ale jeśli życie czegoś mnie nauczyło, to tego, że nie wolno marnować ani jednego dnia. I co ważniejsze, jeśli kogoś kochasz, to powiedz mu, na litość boską, co czujesz”.
Drzewo Anioła Lucindy Riley to metaforyczna, pięknie napisana i uzależniająca od pierwszej strony, kilku pokoleniowa saga o wartości życia, trudnej i niespełnionej miłości, o próbie pokonywaniu wszelkich przeciwności losu, o bardzo trudnych i skomplikowanych relacjach rodzinnych, skrywanych tajemnicach i namiętnościach. Ta powieść nie tylko uzależnia, wchłania nas bez opamiętania, ale też wyzwala w nas niesamowite, często bardzo różne skrajnie i trudne do zdefiniowania i opisania emocje. Wyzwala w nas namiętność, ciepło, serdeczność i wielką wdzięczność, że są jeszcze ludzie pokroju Davida, dla których liczy się tylko i wyłącznie dobro innych i nieodparta chęć niesienia im pomocy w każdej, naprawdę w każdej, szczególnie trudnej i beznadziejnej sytuacji. Natychmiast na usta ciśnie się pytanie, ile człowiek jest w stanie bezinteresownie poświęcić się dla drugiego człowieka, kosztem zaniedbania własnego życia prywatnego? Postawa godna do naśladowania i pochwały, szczególnie w dzisiejszych, zachłannych czasach, gdzie większość myśli tylko i wyłącznie o sobie, o swoim ja, gdzie drugi człowiek nie za bardzo może liczyć na pomoc innych.
Zaprezentowana przez Lucindę Riley historia jest bardzo realistyczna. Odnoszę wrażenie, że wydarzyła się naprawdę. Bohaterowie tchną prawdą, są wyraziści i bardzo rzeczywiści i – jak każdy człowiek – mają dobre i słabe strony, nie są wyidealizowani ani sztuczni. Bohaterowie powieści dryfują po oceanie pragnień i marzeń, samotnie żeglują po nieodkrytych jeszcze zakamarkach własnych dusz.
Muszę nieśmiało przyznać, że z wielką przyjemnością widziałabym powieść przeniesioną na wielki ekran. Świetna i uzależniającą, utrzymana w skrajnym napięciu fabuła, dynamiczna akcja, nietuzinkowi, ciekawi psychologicznie i targani skrajnymi emocjami bohaterowie, nagłe i niespodziewane zwroty akcji, a do tego niespodziewane, a zarazem bardzo przyjemne zakończenie. Czy można czegoś więcej oczekiwać od dobrej powieści? Mam nadzieję, że moje marzenie zostanie spełnione …
Wiele książek przeczytałam już w tym roku, ale Drzewo Anioła zasługuje na szczególne miejsce. Śmiem śmiało stwierdzić, że to jedna z lepszych powieści, jakie miałam okazje przeczytać. Mistrzostwo w każdym calu. Literacki majstersztyk.
Z wielką przyjemnością i odpowiedzialnością polecam tę powieść. To nie tylko nietuzinkowa historia ukazana na przestrzeni ponad czterdziestu lat, ale również uzależniająca powieść psychologiczna, ukazująca wielobarwne stadia ludzkich umysłów. Gwarantuję, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Niezapomniana lektura, na zawsze pozostaje w nas.