Usta rzeźbiarki recenzja

Droga malarko

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-04-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na ile jest się sobą sprzed lat? Czy tamta dziewczyna to wciąż ja? Czy czasem tak jest, że wstydzimy się siebie? Swoich wyborów, zachowań, tego, jak się ubierałyśmy i czesałyśmy, jaki miałyśmy głos. Każdy, chyba, trochę się wstydzi. Bywało tak, że Alina nie rozpoznawała siebie we wspomnieniach. Szukała jej, dziewczyny z Pabianic, córki i siostry, uczennicy, przyjaciółki. "Tamtej" Aliny, pierwszej. Opowieść o jej życiu miała więc dwie bohaterki i splatała się z dwóch nici. Alina bez sztuki. I Alina ze sztuką.

"Usta rzeźbiarki" to pięknie opowiedziana historia jeszcze piękniejszego życia Aliny Szapocznikow. Wydaje mi się, że wybór takiej a nie innej formy był wyrazem głębokiego uznania jednej artystki dla drugiej. To epika flirtująca z liryką, zabawa słowem i mnóstwo trafnych przemyśleń, które zmuszają czytelnika do zastopowania. To nie jest łatwa lektura, nie raz trzeba pewne fragmenty przeczytać ponownie, żeby po pierwsze ułożyć sobie dobrze w głowie wydarzenia z życia bohaterki, a po drugie "rozsmakować się" w tych zręcznie budowanych zdaniach.

Panuje tu pewien chaos, pojawia się również wiele nazwisk i innych nazw, które dla czytelników nieobeznanych z tematem będą brzmieć obco. Kto więc sięgnie po "Usta..." z nadzieją, że dostanie suche fakty, urodzona wtedy i wtedy, tu i tam, ten się szybko rozczaruje i nieodwracalnie pogubi. Ten zaś, kto lubi czytelnicze wyzwania i ma ochotę poznać biografię silnej, odważnej kobiety, wejść do świata sztuki, a przede wszystkim zrobić to w wielkim stylu, temu myślę, że spodoba się lektura.

Gdyby można było wejść w czyjeś buty, zobaczyć świat innymi oczami, to okazałoby się, że wygląda on zupełnie inaczej niż z naszej perspektywy. Kolory będą trochę inne, kształty trochę różne, większą uwagę poświęcimy czemuś innemu, niż mogłoby się wydawać. Autorka nie opisuje świata Aliny Szapocznikowej z zewnątrz, ale pozwala czytelnikowi zanurzyć się w nim. Polecam lekturę osobom, które wymagają od książek czegoś więcej niż tylko prostych historii.

Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Usta rzeźbiarki
Usta rzeźbiarki
Magda Knedler
8.2/10

O tym, czego doświadczyła podczas wojny, nie mówiła nikomu, nawet najbliższym. Przetrwała. Przeżyła. Jedyne, czego chciała, to uniknąć rozdrapywania ran i ciągłego powracania do przeszłości. Kiedy wr...

Komentarze
Usta rzeźbiarki
Usta rzeźbiarki
Magda Knedler
8.2/10
O tym, czego doświadczyła podczas wojny, nie mówiła nikomu, nawet najbliższym. Przetrwała. Przeżyła. Jedyne, czego chciała, to uniknąć rozdrapywania ran i ciągłego powracania do przeszłości. Kiedy wr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Usta rzeźbiarki" to opowieść o artystce, o Alinie bez sztuki i Alinie ze sztuką. "Alina Szapocznikow - Ala, Alena, Alina, dziewczyna o wielu twarzach i wielu historiach. I wielu ustach". Pabianice...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

" [...] upadek ideałów, optymizmu, niewinnej powojennej radości wiary w lepszy świat, w to, że ludzie nauczą się, wyciągną wnioski. Nie nauczą się, nie wyciągną". Alina Sapocznikow, nie była mi wcze...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Nieudane te książkowe wakacje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Nie ma co owijać w bawełnę, źle mi się czytało tę książkę. Co chwilę zerkałam, ile zostało stron do końca albo zastanaw...

Recenzja książki Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl