Droga do Różan recenzja

"Droga do Różan"

Autor: @diunam ·2 minuty
2012-05-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie mogłam sobie chyba wybrać lepszego czasu na lekturę „Drogi do Różan” Bogny Ziembickiej. Wystarczy spojrzeć na przepiękną okładkę by nabrać ochoty na tę książkę. A cóż to dopiero za rozkosz dla zmysłów, gdy historię starego dworu w Różanach czyta się siedząc wygodnie na leżaczku w cieniu kwitnącej jabłoni.

Książka skrywa w sobie przepiękną opowieść o rodzinie i sile przyjaźni. Zosia mieszka w niezwykłym, malowniczym miejscu. Dwór w Różanach od pokoleń należał do jej rodziny. Teraz dziewczyna wraz z ojcem i starą nianią Zuzanną, prowadzi tam pensjonat. Pasją Zosi jest ogród. Hoduje kwiaty i uprawia warzywa, które potem sprzedaje delikatesom ze zdrową żywnością. Róże z jej rosarium znane są w całej okolicy. Mimo wszystko Boruckim ciągle brakuje pieniędzy na utrzymanie dużego i wymagającego remontu dworu. Rodzina popada w coraz większe długi, aż w końcu pewnego dnia zjawia się wierzyciel. Życie mieszkańców Różan diametralnie się zmienia, ale to dopiero początek historii.

Książka przyciągnęła moją uwagę niezwykłą okładką. W tym przypadku to zdjęcie w stu procentach oddaje klimat powieści. Chyba każda dziewczyna z duszą niepoprawnej romantyczki marzy o takim miejscu. Zosia jest właśnie taką osobą. Bezkarnie chodzi z głową w chmurach. Na szczęście ma przyjaciół, którym od czasu do czasu udaje się ściągnąć ją na ziemię. Czasem to marzycielstwo zakrawa troszkę o naiwność, która ciut nie pasuje do trzydziestoletniej kobiety. Historia Zosi przeplatana jest wspomnieniami dzieciństwa i młodości niani Zuzanny, które sięgają czasów sprzed drugiej wojny światowej. Nadają one powieści szczególny wymiar i pozwalają spojrzeć na niektóre wątki z innej perspektywy. Postać Zuzanny skrzętnie skrywającej swoje tajemnice i niosącej ciężki bagaż życiowego doświadczenia szczególnie wzbudziła moją sympatię. Z mądrości tej kobiety można by czerpać garściami.

Autorka w przepiękny, subtelny sposób opisuje przyrodę. Dyskretnie przybliża czytelnikowi wiedzę z zakresu botaniki, ale nie tylko. W książce znaleźć można kilka ciekawych przepisów, na przykład na kwiaty akacji w cieście naleśnikowym, rybę w piwnej panierce, czy też tort z całych jabłek i żurawiny. Bardzo podobał mi się też pomysł opatrzenia książki w ilustracje ukochanych kwiatów Zosi.

„Droga do Różan” to także książka o potrzebie kochania i bycia kochanym, o stratach jakie niesie ze sobą życie i nadziejach pokładanych w przyszłości. Idealna powieść na tę porę roku. Gorąco polecam
Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga do Różan
2 wydania
Droga do Różan
Bogna Ziembicka
7.1/10
Cykl: Droga do Różan, tom 1
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans

Wszystkie chcemy kochać i być kochane. Ta historia, która zaczyna się w latach dwudziestych, a kończy współcześnie, jest właśnie o tym. O mężczyznach, którzy pozwalają się kochać, i o tych, którzy nas...

Komentarze
Droga do Różan
2 wydania
Droga do Różan
Bogna Ziembicka
7.1/10
Cykl: Droga do Różan, tom 1
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans
Wszystkie chcemy kochać i być kochane. Ta historia, która zaczyna się w latach dwudziestych, a kończy współcześnie, jest właśnie o tym. O mężczyznach, którzy pozwalają się kochać, i o tych, którzy nas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miałam dokonać opisu wrażeń po przeczytaniu dwóch tomów, skoro już tak nieszczęśliwie dla mnie się złożyło, iż jestem posiadaczką obu, ale niestety, "Wiosny w Różanach" nie zmogłam. Książki Ziembick...

@Asamitt @Asamitt

"Droga do Różan" miała swoją premierę w marcu zeszłego roku. Jakoś szczególnie nie przykuła wtedy mojej uwagi. Okładka sugerowała ckliwy i banalny romans. Jakże wielkie było moje zdziwienie gdy książk...

@aleksnadra @aleksnadra

Pozostałe recenzje @diunam

Pierwsze światła poranka
Pierwsze światła poranka

Gdzieś na granicy pomiędzy snem a jawą znajduje się miejsce, w którym mieszkają najskrytsze pragnienia. Trudno znaleźć do niego drogę. Łatwo zgubić się w gąszczu zahamow...

Recenzja książki Pierwsze światła poranka
Pegaz Ogień życia
Niesamowita historia z pogranicza fantastyki i rzeczywistości

W czasach szkolnych mitologia była dla mnie wielkim odkryciem. Z zapartym tchem śledziłam pełne niebezpiecznych przygód losy bogów, którzy choć obdarzeni nadprzyrodzonymi...

Recenzja książki Pegaz Ogień życia

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl