Stroicielka dusz recenzja

Dostroję duszę do harmonii wszechświata...

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2022-09-20
Skomentuj
8 Polubień
Od jakiegoś już czasu chciałam zapoznać się z pisarstwem Aldony Bognar. Na pierwsze spotkanie wybrałam "Stroicielkę dusz" - powieść obyczajową w formie audiobooka, którą czyta Iwona Milerska. Nie wiem, czy była to dobra decyzja, ale po kolei...

Strojenie duszy to moim zdaniem odnajdywanie samego siebie i poszukiwanie tego, co w życiu najważniejsze. Czterem bohaterkom powieści Aldony Bognar ma w tym pomóc pewna wróżka, która para się strojeniem duszy do harmonii wszechświata. Julita, Łucja, Dagmara i Eliza poznają się poprzez forum internetowe dla kobiet i każda z nich decyduje się odwiedzić tytułową Stroicielkę dusz, a swoimi wrażeniami z seansu mają się podzielić w knajpce przy niedobrej kawie. Tak, tak, kiepski lokal i niedobra kawa to od tej pory ich znak rozpoznawczy. Na spotkaniu okazuje się, że kobiety różnią się od siebie dosłownie wszystkim - wiekiem, profesją, zainteresowaniami, poglądami oraz sytuacją życiową. A jednak coś je do siebie przyciąga. I wcale nie jest to tylko seans u wróżki...

Autorka poruszyła w swojej powieści mnóstwo problemów z jakimi borykają się współczesne kobiety. Mamy tu więc radzenie sobie z chorobą i śmiercią najbliższych, samotnością, poczuciem odrzucenia, niepowodzeniami w związkach, problemami życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym. Pani Aldona zwraca uwagę na źle i dobrze pojętą troskę o drugiego człowieka, altruizm, ale też fałsz i interesowność oraz ogromne serce do zwierząt. Wiele tych tematów jak na 350 stronicową opowieść, a mimo to każda z wymienionych kwestii została tu dość mocno zaakcentowana.

Autorka zachęca do odwagi, wiary w siebie i własne możliwości. Daje wskazówki jak przezwyciężyć strach i otworzyć się na życie oraz otaczający świat.

W moim przekonaniu atutem powieści jest jej ciekawa kompozycja. Każdy rozdział to głos jednej kobiety, która w pierwszej osobie maluje wnikliwy i szczegółowy portret samej siebie i swojej rodziny, najbliższych, a także łączących ich relacji. Bohaterki wypowiadają się naprzemiennie, a stworzony przez nie obraz jest wiarygodny, a sytuacje bardzo życiowe. Pani Aldona wykreowała dynamiczne postaci przepełnione emocjami i dźwigające ogromny bagaż życiowych doświadczeń. Dochodzi do tego jeszcze rozbudowana warstwa psychologiczna i w efekcie pod płaszczykiem delikatności, nieporadności, zagubienia, czy złośliwości kryją się prawdziwe kobiety z charakterem.

Autorka używa dosadnego języka, nie owija w bawełnę, a jej bezpośredniość momentami zasjakuje. Miałam problem z ogromną ilością wulgaryzmów, jakimi częstuje nas Julita. Oczywiście rozumiem, że wpisują się one w portret psychologiczny 22-letniej dziewczyny po przejściach, jednak używanie przekleństw niemalże jak przecinków w zdaniu bardzo razi i robi się niesmaczne oraz przesadzone. Trudno się też do nich przyzwyczaić, szczególnie przy słuchaniu audiobooka.

Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia wobec tej historii. Doceniam starania autorki i pracę, jaką włożyła w przygotowanie tej książki, ale jednak czegoś mi tu zabrakło. Fabuła zbyt sztampowa, a tytułowa stroicielka dusz w ogóle mnie nie przekonała. Oczekiwałam jakiejś magii, może szczypty metafizyki, ale niczego takiego nie znalazłam. Pozostaje niedosyt i pytanie, czy "Pięć kilometrów do świtu" bardziej przypadłoby mi do gustu? Może kiedyś to sprawdzę, aby się przekonać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-19
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stroicielka dusz
Stroicielka dusz
Aldona Bognar
7.2/10

Podobno prawda wyzwala. Czy odkrycie prawdy o samym sobie może nastroić duszę, tak jak stroi się gitarę, kiedy jej brzmienie odbiega od harmonii świata? Julita, Dagmara, Eliza i Łucja – cztery kobiety...

Komentarze
Stroicielka dusz
Stroicielka dusz
Aldona Bognar
7.2/10
Podobno prawda wyzwala. Czy odkrycie prawdy o samym sobie może nastroić duszę, tak jak stroi się gitarę, kiedy jej brzmienie odbiega od harmonii świata? Julita, Dagmara, Eliza i Łucja – cztery kobiety...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Świąteczny sekret
Na głęboką wodę

Przeczytałam już kilkanaście powieści Krystyny Mirek i niemal za każdym razem po zakończonej lekturze odczuwam pewien niedosyt. A mimo to coś mnie do tych książek ciągni...

Recenzja książki Świąteczny sekret
Carpe diem. Tom I
Powiedzieć sobie DOŚĆ!

Carpe diem - chwytaj dzień, nie marnuj chwil - ta popularna sentencja zaczerpnięta z "Pieśni nad pieśniami" Horacego przyświeca mi od bardzo dawna. Nie traktuję jej zbyt...

Recenzja książki Carpe diem. Tom I

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl