Zazwyczaj po fantastykę sięgam dość rzadko, ale tym razem postanowiłam zrobić dość duży wyjątek. Dlaczego? Po prostu zauroczyła i zaciekawiła mnie ta książka. Od pierwszego momentu kiedy tylko zobaczyłam jej okładkę i przeczytałam o czym będzie nie mogłam się po prostu jej doczekać. Liczyłam na to, że będzie ona dobra i będę mogła ją wam z czystym sumieniem polecić. A jak to z nią jest tak naprawdę ? Chcecie się przekonać?
W powstałym po katastrofie ekologicznej postindustrialnym mieście Pattium, w którym woda jest towarem luksusowym, a dzielnicę biedoty, Mizerię, od reszty miasta odgradza wysoki mur, popularnością cieszą się wynalezione przez Inżyniera empatajzery – urządzenia, które pozwalają zapisywać i odtwarzać skrajne emocje i przeżycia.
Sara Schwartz, policjantka z miejskiej obyczajówki, dostaje nową sprawę. Na platformie empatajzerów ktoś umieścił nagranie, na którym bierze prysznic. Problem w tym, że dostęp do wody w Pattium jest ściśle limitowany. W dodatku nagranie wrzucono z konta jednego z pracowników firmy Empathy, produkującej urządzenia.
Śledztwo toczy się raczej leniwie, bo i sprawa nie jest początkowo zbyt dużego kalibru. Po kilku dniach pojawia się kolejne nagranie. Tym razem ktoś pije na nim wino – które również jest nielegalne. Większego ciężaru sprawa nabiera wówczas, kiedy – również z konta jednej z pracownic firmy – ktoś wrzuca w sieć nagranie, na którym jakaś kobieta umiera z pragnienia. Tropy prowadzą na Mizerię, dzielnicę biedoty. Sprawę zaciemniają nagrania, które udostępnia performerka Bea Gerwich – na nich także umierają ludzie. W dodatku na Mizerii wybucha dziwaczny bunt – Przebudzeni, których znakiem rozpoznawczym jest wytatuowana na policzku łza, kontestują empatajzery jako urządzenia dostarczające jedynie namiastek prawdziwych uczuć i namawiają ludzi, by w proteście umierali z pragnienia…
Szczerze mówiąc to autorka w swojej powieści przedstawia nam naprawdę przerażającą wizję zbliżającego się świata, gdzie człowiek będzie skłonny zrobić dosłownie wszystko żeby przetrwać. Brzmi ciekawie? No bo właśnie takie jest. Wiecie, dość rzadko to piszę, ale ta powieść jest nie tylko wciągająca i interesująca, z ciekawą i dobrze wykorzystaną fabułą ale także dopracowana jest w każdym możliwym i najdrobniejszym szczególe. I to chyba dlatego tak właśnie przeraża czytelnika, bo jak tak dłużej pomyśleć, to to naprawdę może się wydarzyć. I to w niedalekiej przyszłości.
Autorka bardzo dobrze wie, jak pobudzić naszą wyobraźnię i wykorzystuje to w każdym możliwym aspekcie tutaj. Dosłownie można powiedzieć, że pokazuje nam wszystkie błędy jakie teraz robimy i do czego może to nas doprowadzić ..
Bohaterowie, których autorka nam tu stworzyła to postacie dobrze wykreowane, z charakterami dość szczególnymi, potrafiący walczyć o swoje i mający własne przekonania, a pokazanie tego wszystkiego z poziomu trzech ogólnie niepodobnych do siebie par potęguje tylko stan w jakim oni się znaleźli aktualnie. Ogólnie całe stworzone przez autorkę miasto jest dość idealne i jednocześnie przerażające.
Fabuła powieści jest interesująca, przerażająca i wciągająca zarazem. To co tworzy tu autorka dosłownie miesza nam w głowie, ale jednocześnie sprawia, że daje dużo do zastanowienia. Nad nami, naszym życiem i tym do czego to wszystko tak naprawdę dąży. Akcja w powieści jest ciekawa, nie będziecie się tu nudzić bo autorka w doskonały sposób wie jak sprawić, by czytelnik był zainteresowany tym co się w książce dzieje i chciał wiedzieć więcej. Sposób w jaki książka jest napisana jest co prawda specyficzny, ale to nie jest coś do czego nie da się przyzwyczaić. Po prostu styl autorki jest dość oryginalny, na to na pewno musicie się nastawić.
Ogólnie polecam Wam samemu sięgnąć po tę powieść i sprawdzić o co tak naprawdę chodzi. Zaręczam, że nie zawiedziecie się mimo iż powieść bardziej w fantastykę idzie. A może właśnie nie? Może właśnie tak będzie wyglądała nasza niedaleka przyszłość? Dość przerażająca jak dla mnie wizja.