„Moja przyjaciółka śmierć. Kulisy zawodu grabarza” to książka, która w wyjątkowy sposób łączy tematykę śmierci, codziennych doświadczeń związanych z pracą w branży pogrzebowej oraz osobistych refleksji autora. Robert „Grabarz” Konieczny, znany z mediów społecznościowych, w tym popularnego konta na TikToku, stawia przed nami nieoczywistą perspektywę — opowiada o swoim zawodzie w sposób szczery, autentyczny, a przede wszystkim ludzki. Wspólnie z dziennikarką Marią Mazurek, która prowadzi z nim rozmowę, odsłania kulisy pracy w zakładzie pogrzebowym, nie unikając tematów, które zwykle pozostają w cieniu. To książka, która wciąga i skłania do refleksji, otwierając drzwi do świata, o którym nie mówi się często, ale który, paradoksalnie, jest nieodłączną częścią ludzkiego życia.
Książka Koniecznego to coś więcej niż tylko opowieść o śmierci. Jest to także pełna szacunku i empatii opowieść o życiu. W pracy grabarza, jak sam autor podkreśla, liczy się nie tylko techniczne wykonanie poszczególnych czynności związanych z przygotowaniem ciała do pochówku, ale także umiejętność wsparcia, rozmowy i zrozumienia osób, które zostały w żałobie. W książce Konieczny zdradza szczegóły swojej pracy, opowiada o odbiorze ciała, jego przygotowaniu, o trudnościach związanych z zachowaniem szacunku do zmarłego oraz o osobach, które z tymi zmarłymi zostają. Prawdziwy obraz tej profesji nie ma nic wspólnego z powszechnym wyobrażeniem grabarza jako kogoś zimnego, odległego czy obojętnego na cierpienie innych. W rzeczywistości, jak się okazuje, jest to praca pełna wyzwań, odpowiedzialności i nieoczywistego piękna w codziennym kontakcie z ludźmi, którzy przeżywają najtrudniejsze chwile swojego życia.
Odkąd zacząłem pracować w branży pogrzebowej, nauczyłem się odpuszczać. Zrozumiałem, że problemy, na których się na co dzień koncentrujemy, tak naprawdę w ogóle nie są ważne.
„Moja przyjaciółka śmierć” to książka, która przełamuje liczne stereotypy i mity dotyczące zawodu grabarza. W jej trakcie autor odsłania tajemnice branży pogrzebowej, jednocześnie nie bojąc się opowiadać o trudnych, a czasem wręcz szokujących momentach związanych z jego pracą. Konieczny mówi o etapach rozkładu ciała, o procedurach związanych z ekshumacją, o intymnych momentach, w których bierze udział, takich jak zamykanie oczu zmarłym, czy usuwanie rozrusznika serca przed kremacją. Tego typu szczegóły, które mogą wydawać się nieprzyjemne czy wstrząsające, stanowią jednak tylko tło dla szerszego obrazu tego, czym jest naprawdę praca w branży pogrzebowej.
Książka ma także wymiar osobisty. Konieczny nie tylko opowiada o swoim zawodzie, ale także o tym, jak zmienił się jego sposób postrzegania życia i śmierci. W jego opowieści pojawiają się głębokie refleksje na temat sensu istnienia, umiejętności odpuszczania, akceptowania rzeczy, które wymykają się spod kontroli, oraz o tym, jak ważne jest, by nie skupiać się na małych problemach, które w obliczu śmierci tracą na znaczeniu. Z jednej strony jest to opowieść o życiu, o tym, jak cieszyć się chwilą, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie ten moment, gdy przyjdzie nam pożegnać się z bliskimi, a z drugiej strony — o śmierci, której obecność w życiu każdego z nas jest nieunikniona.
Autor stara się także odczarować samą ideę śmierci. Konieczny przyznaje, że od lat codziennie styka się z umieraniem, a śmierć nie budzi w nim lęku. Nauczył się ją rozumieć, zaakceptować i traktować z szacunkiem. Książka nie jest jednak przygnębiająca ani pełna mrocznych opisów — wręcz przeciwnie, mimo że opisuje trudne tematy, ma w sobie pewną lekkość, zrozumienie i, co ważne, poczucie humoru. Konieczny potrafi opowiadać o pracy w zakładzie pogrzebowym w sposób, który nie tylko edukuje, ale również bawi, a równocześnie nie pomniejsza wagi i powagi sytuacji, w jakich znajdują się rodziny zmarłych.
Współautorka książki, Maria Mazurek, ma dużą rolę w tym, jak książka jest zbudowana. Jej pytania i podejście sprawiają, że rozmowa z Koniecznym jest płynna i naturalna. Dzięki temu książka zyskuje formę intymnej rozmowy, która angażuje czytelnika i sprawia, że staje się on częścią tej niezwykłej podróży przez życie i śmierć. Mazurek zadaje pytania, które pozwalają wyjść poza stereotypy i dotrzeć do prawdziwego obrazu zawodu grabarza — człowieka, który nie tylko wykonuje swoją pracę, ale staje się częścią momentów, które są jednymi z najtrudniejszych w życiu innych ludzi.
Niepotrzebnie stresujemy się głupotami, pielęgnujemy złe emocje, wdajemy się w spory, zamiast skupić się na tym, co jest naprawdę istotne ...
Książka jest napisana przystępnym językiem, bez zbędnego żargonu, dzięki czemu temat, który mógłby wydawać się ciężki i trudny do przyswojenia, staje się zrozumiały i łatwy do przemyślenia. Konieczny potrafi sprawić, że nawet tematy, które dla wielu będą niewygodne, stają się okazją do głębokiej refleksji. Książka nie boi się poruszać trudnych tematów, jak np. samobójstwa, zaginięć, czy katastrof, ale zawsze robi to w sposób wyważony, pełen empatii i szacunku dla osób dotkniętych tymi tragediami.
„Moja przyjaciółka śmierć” to książka, która pokazuje, jak zawód grabarza, mimo że nie znajduje się w centrum uwagi społeczeństwa, jest niezwykle istotny. To praca, która wymaga nie tylko wiedzy i umiejętności technicznych, ale także ogromnej empatii, zrozumienia i szacunku. Książka pokazuje, jak bardzo można się zmienić, kiedy codziennie stykamy się z tematem śmierci i jaką rolę w życiu innych ludzi odgrywa ktoś, kto wykonuje ten zawód. Konieczny pokazuje, że zawód grabarza to nie tylko fizyczne przygotowanie ciała do pochówku, ale także pomoc w przeżywaniu żałoby, towarzyszenie w najtrudniejszych chwilach. Jego opowieść to także doskonała lekcja życia — przypomnienie, że nie warto przejmować się drobnostkami, a skupić się na tym, co naprawdę istotne.
Książka ta jest idealną lekturą dla osób, które chcą lepiej zrozumieć tę specyficzną profesję i poznać ją od strony, która jest rzadko przedstawiana w mediach czy literaturze. To także lektura dla tych, którzy pragną przemyśleć swoje własne podejście do życia, do śmierci i do relacji międzyludzkich. Konieczny, mimo trudnych tematów, potrafi znaleźć sposób, by zachować optymizm i pokazuje, że nawet w najciemniejszych chwilach można znaleźć światło. „Moja przyjaciółka śmierć” to książka, która nie tylko edukuje, ale i inspiruje, otwierając umysły na to, co nieznane, nieoczywiste, a jednocześnie nieuniknione. Polecam się z nią zapoznać samemu!