Dom Tajemnic recenzja

Chris Columbus i Ned Vizzini to niesamowity duet dwóch amerykańskich twórców. Pierwszy z nich stworzył słynną w wielu krajach serię o Harry’m Potterze. Drugi z kolei jest znanym pisarzem powieści dla młodzieży. Czy takie połączenie talentów mogło się sprawdzić? Spójrzcie sami!

Eleanor, Kordelia i Brendan wraz z rodzicami szukali nowego domu. Pewne zawirowania w ich życiu sprawiły, że stracili dom i większość oszczędności. Dużo czasu spędzili na poszukiwaniu nowych nieruchomości, aż w końcu udało im się znaleźć dom po słynnym pisarzu, w którym postanowili zamieszkać. Kupili go naprawdę po okazyjnej cenie, jednak nikt z nich nie zastanawiał się, dlaczego była ona aż tak niska. Dzieciom wydawało się, że widziały jakąś zjawę w ogrodzie, jednak uważały, że to tylko ich przewidzenia. Jak że bardzo się myliły…

Czasami czytam książki młodzieżowe, więc i tym razem postanowiłam się na nią skusić. Zarezerwowałam sobie wolne popołudnie i przystąpiłam do czytania. Nie zawiodłam się zupełnie. Taka lekka, młodzieżowa pozycja była mi, jak najbardziej potrzebna. Dzięki niej mogłam chwilę odetchnąć i czytać z zapartym tchem o dalszych losach bohaterów.

Nie zabrakło tragicznych momentów, a także tych szczęśliwych chwil, gdy pojawiały się drobne radości. Było także dużo elementów fantastycznych, które doskonale urozmaicały tą książkę. Ja byłam z nich bardzo zadowolona. Dzięki nim z pewnością nie nudziłam się podczas lektury książki napisanej przez duet amerykańskich pisarzy.

Seria ma się składać z trzech tomów, z czego bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że pojawią się one dość szybko, gdyż jestem ciekawa, jak potoczyły się dalsze losy rodziny Walkerów oraz ich wrogów. Czy zamieszkanie w domu pisarza było dobrym rozwiązaniem? Na to pytanie otrzymacie odpowiedź po lekturze tej książki, jednak już teraz mogę Was zapewnić, że z pewnością nie zabraknie Wam wrażeń.

,,Dom tajemnic” przeczytałam szybko, jest to ciekawa pozycja, której lektura nie zajmuje wiele czasu. Dodatkowo dzięki jej objętości możemy dłużej obcować z postaciami, do których się przywiążemy. Zakończenie mnie zaskoczyło, jednak jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy. Serdecznie polecam tą pozycję młodszym czytelnikom, choć Ci starsi też powinni być zadowoleni.

Moja ocena: 9/10