Dom numer pięć recenzja

Dom numer pięć

Autor: @Anna30 ·2 minuty
2024-11-05
Skomentuj
19 Polubień
Gdy pojawia się, rywalizacja w szkole najczęściej brakuje wśród uczniów wzajemnej okazywanej akceptacji. Problemy te są na ogół niezauważalne przez środowisko szkolne. Szczególnie wśród nauczycieli są i też tacy, którzy niewiedzą, jak mają w pełni postępować, gdy widzą, że uczeń jest, niepełnosprawny jest w nagłej potrzebie i nie radzi sobie z chorobą, bo nawet dla doświadczonych nauczycieli, pracowników szkoły jest mniej lub bardziej dostrzegalna i potrafią sobie z nią poradzić.

Niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdujemy, w miejscu pracy należy zawsze pokonywać odważnie występujące niełatwe bariery z uczniami, którzy nie radzą sobie w pełni z chorobą towarzyszącą im od wczesnego dzieciństwa.

Przeważnie jest tak, że rodzice nie rozmawiają z dziećmi problematyczne tematy związane z akceptacją rówieśnika niepełnosprawnego oraz coraz bardziej dostrzegalną u nich mocną, niezdrową w odbiorze rywalizacją ujawniającą się podczas gier edukacyjnych mające na celu wspólne przebywanie ze sobą, aby się dowiedzieć, jak to jest uczyć się akceptacji wad i zalet charakteru i pokonywać słabości by żyło się łatwiej w grupie rówieśniczej.

Czy Pani Justyna Bednarek autorka książki pt. ''Dom numer pięć'' pomoże, w pełni uświadomić, jak ważna jest rozmowa rodziców z dziećmi o rówieśnikach mających problemy zdrowotne, z obustronną rywalizacją, nie akceptacją i niesprawiedliwością wynikającą z braku wiedzy o prawidłowym postępowaniu co trzeba zrobić, gdy należy nieść natychmiastową pomoc, aby pokonać własne słabości pomimo tego, że wokół nas pojawiają się osoby czerpiące korzyści igrania emocjonalności naśmiewania się z czyjeś radości w chwili kiedy osiągnie sukces w zespołowej grze?

Jesteśmy świadkami, kiedy to 12-letni Piotrek główny bohater książki pt. ''Dom numer pięć'' autorstwa Pani Justyny Bednarek nie widzi nic, jedynie z użyciem grubych szkieł w okularach i za pomocą dotyku dłoni dostrzega, małe światełko w tunelu ma świadomość tego, że jest krzywdzony przez kolegę z klasy Eryka.

Eryk, chcąc zadać ból Piotrkowi za to, że zwyciężył, pokazał, mu kto potrafi być lepszy i zabrał mu to, co jest dla niego najcenniejszym skarbem dzięki, któremu widzi troszkę świata, jakim są okulary.

Czy w drodze do odnalezienia okularów spotka nowych przyjaciół, czy choroba niedowidzenie Piotrka odsłoni to, co dla jego rówieśników jest niedostrzegalne na co dzień, czy kiedykolwiek spotka nieszczęście tych, którzy z krzywdzili z lekkością osoby słabsze o dobrym sercu?

Na szczególną uwagę zasługują rodzice Piotrka, którzy starali się z nim rozmawiać, rozbawić, pochwalić. Lepiej rozumiał go tata, bo miał do niego właściwe podejście wychowawcze wyjaśniając, mu kogo ze świata muzycznego dotyczy bezpośrednio problem niedowidzenia.

Słowa uznania kieruje dla Pani Anny Sędziwy autorki projektu okładki i przepięknych wykonanych ilustracji.

Przeczytanie tej książki pomoże zrozumieć dzieciom, rodzicom, nauczycielom, że nie jest łatwo żyć z niepełnosprawnością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-05
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom numer pięć
2 wydania
Dom numer pięć
Justyna Bednarek
7.9/10

Dla dwunastolatka życie to nieustająca walka. Nie mówiąc już o szkole, która bywa prawdziwym polem bitwy! Masakra… Zwłaszcza jeśli z góry jesteś skazany na przegraną. A Piotrek nie mógł czuć się in...

Komentarze
Dom numer pięć
2 wydania
Dom numer pięć
Justyna Bednarek
7.9/10
Dla dwunastolatka życie to nieustająca walka. Nie mówiąc już o szkole, która bywa prawdziwym polem bitwy! Masakra… Zwłaszcza jeśli z góry jesteś skazany na przegraną. A Piotrek nie mógł czuć się in...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dopóki na świecie dzieciaki będą się przezywać, robić sobie krzywdę, zabierać okulary i kopać w bolące kolana, ta wojna nigdy się nie skończy!”. Niezwykle cenię i chętnie sięgam po powieści wojen...

@timido2 @timido2

Justyna Bednarek stworzyła mnóstwo cudownych książek, czym już na stałe zapisała się w pamięci czytelników. Jej przygody skarpetek stały się znakiem rozpoznawczym. Niedawno ukazała się jej najnowsza ...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @Anna30

Tolo i Bolo ratują Lisią Górkę
Tolo i Bolo ratują Lisią

Nie zawsze zdarza mi się przed przeczytaniem książki z gatunku literatura dziecięca zapoznać się na pierwszy rzut oka z ilustracjami. Lubię, kiedy wykonane ilustracje do...

Recenzja książki Tolo i Bolo ratują Lisią Górkę
Pamięci mordercy
Pamięci mordercy

Pierwsze myśli po spojrzeniu na tytuł książki gatunku literatury kryminalnej wywołały u mnie sporo emocji. Były, one określiłabym jako negatywne. Pomyślałam sobie wówcza...

Recenzja książki Pamięci mordercy

Nowe recenzje

Zimne serce
Zimne serce
@WystukaneRe...:

Książki z serii z Josie Quinn w roli głównej zawsze mają kolor przewodni okładki i często nawiązuje on zarówno do grafi...

Recenzja książki Zimne serce
Biuro ludzi zagubionych
Biuro ludzi zagubionych
@wiktoria.wa...:

Biuro ludzi zagubionych, czyli mniejsze, gdzie dzieje się magia.. Klara prowadzi przytulną kawiarnię w Gdańsku przy ur...

Recenzja książki Biuro ludzi zagubionych
Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie
@unholy.confess:

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przy...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl