Dom na klifie recenzja

"Dom na klifie" – opowieść o miłości, nadziei i walce o lepsze jutro

Autor: @madalenakw ·1 minuta
2024-11-05
Skomentuj
1 Polubienie
"Dom na klifie" to powrót do książek Moniki Szwai, które, choć lekkie i pisane sercem, niosą w sobie przesłanie pełne pokrzepienia. Jak to u tej autorki bywa, bohaterowie napotykają trudności, a fabuła nie jest pozbawiona przewidywalności – ale ostatecznie wszystko dobrze się kończy, zostawiając czytelnika z poczuciem nadziei i ciepła.

Ostatnio sięgnęłam po ten właśnie tytuł. Tym razem Szwaja porusza bardziej wymagający temat, wpisując się w trudną rzeczywistość polskich domów dziecka i rodzin zastępczych. Książka pokazuje, jak wyboista może być droga tych, którzy chcą dać dzieciom nie tylko opiekę, ale i serce – ludzi, których poświęcenie nie zawsze spotyka się z docenieniem, mimo ich ogromnych wysiłków.

Głównymi bohaterami są Zosia Czerwonka, pełna serca wychowawczyni ze szczecińskiego domu dziecka oraz Adam Grzybowski, dziennikarz, który poszukuje celu w życiu. Po śmierci ciotki Adam otrzymuje dom pod Szczecinem, ale pod warunkiem, że się ożeni i wykorzysta posiadłość do zrobienia czegoś dobrego. W wyniku tego nietypowego warunku Adam i Zosia decydują się na ślub – początkowo z rozsądku – i wspólne założenie rodzinnego domu dziecka, choć Adam nie jest Zosi całkowicie obojętny.

Pod ich opieką znajdują się dzieci z trudnymi doświadczeniami, dla których to miejsce ma stać się prawdziwym domem. Losy tej gromadki to historia przejmująca i wzruszająca – od małego Cycka i Mycka po Adolfa, którego rodzice ukazani są jako wyjątkowo negatywne postacie. Dzięki temu kontrastowi Szwaja nie tylko wzrusza, ale także prowokuje do refleksji nad rolą rodziny i wpływem dorosłych na rozwój psychiki dziecka. To, co przeżywają bohaterowie w domu dziecka „Magnolie”, to trudna rzeczywistość: dzieci czują się porzucone, starsi wychowankowie bywają okrutni, a rodzice – nieobecni, nieodpowiedzialni. Każda z tych postaci wnosi do fabuły coś unikalnego i wyrazistego, a dzięki wyjątkowemu stylowi Szwai nawet smutne momenty wciąż noszą znamiona humoru i ciepła.

"Dom na klifie" to książka warta polecenia – zabawna, ale i przejmująca, z głębszym przesłaniem niż typowe, „babskie czytadło”. Autorce udało się stworzyć opowieść realistyczną, pełną życia, która przypomina, że mimo trudności zawsze można odnaleźć szczęście i miłość.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom na klifie
7 wydań
Dom na klifie
Marian Kowalski, Monika Szwaja
7.6/10

W typowych romansach zawsze jest tak: Ona spotyka Jego (lub On Ją), potem się zakochują, coś im przeszkadza, ale w końcu odbywa się wesele i „żyją długo i szczęśliwie”. W „Domu na klifie” zawarcie mał...

Komentarze
Dom na klifie
7 wydań
Dom na klifie
Marian Kowalski, Monika Szwaja
7.6/10
W typowych romansach zawsze jest tak: Ona spotyka Jego (lub On Ją), potem się zakochują, coś im przeszkadza, ale w końcu odbywa się wesele i „żyją długo i szczęśliwie”. W „Domu na klifie” zawarcie mał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem fanką Pani Moniki - po kilku książkach jej autorstwa które przeczytałam biorę w ciemno każdą kolejną . I tak w bibliotece trafiłam na "Dom na klifie " - nie czytałam opisu na okładce i zabrałam...

@malineczka74

Pozostałe recenzje @madalenakw

Raptularz
Poetycka zaduma nad życiem i przemijaniem

Tomik poetycki Urszuli Kozioł „Raptularz”, za który otrzymała w tym roku Nagrodę Literacką Nike, to przejmujące dzieło pełne zadumy nad życiem, śmiercią i przemijaniem....

Recenzja książki Raptularz
Przerwa świąteczna
Magia świąt, która łaczy losy ludzi

Joanna Tekieli w swojej książce Przerwa świąteczna kreśli ciepłą, pełną emocji opowieść, która doskonale wpisuje się w klimat świąt Bożego Narodzenia. To powieść, która ...

Recenzja książki Przerwa świąteczna

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri