Madame Margot recenzja

Doktorat a spełniające się życzenia…

Autor: @jorja ·2 minuty
2024-01-16
Skomentuj
29 Polubień
Każdy z biegiem czasu potrzebuje wytchnienia lub spokoju, by pewne sprawy przemyśleć, dokończyć. Jedni chcą odpocząć od natłoku zajęć dnia codziennego, od rutyny, od pracy zawodowej. Inni, jak Malcolm, bohater powieści Jana Jamińskiego potrzebują spokoju i wyciszenia, by ukończyć ważny projekt np. pracę doktorską. Jednak mężczyźnie pewne zdarzenia stanęły na przeszkodzie, a wizje upragnionej ciszy i świętego spokoju odeszły w niebyt...

Amerykanin Malcolm uznał, że słońce, woda i drinki to będzie najlepszy sposób, by odpocząć po rozwodzie i znaleźć wenę do ukończenia doktoratu z zakresu idiolektu. Udał się więc do hotelu usytuowanego na wyspie Barbados. Już pierwszego dnia spotkało go niemiłe zaskoczenie. Nie tylko niemiłosiernym upałem. Okna jego pokoju wychodziły na patio i gdy w nocy wybudził się ze snu, był świadkiem torturowania kobiety przez jednego z mieszkańców hotelu. Ku zdziwieniu zauważył na ostatnim piętrze panią w czerwieni, która popijając wino, wszystkiemu się przyglądała. Rano podczas próby powiadomienia policji dano mu dyskretnie do zrozumienia, że nie jest to najlepszy pomysł. Został za to zaproszony na kolację przez samego oprawcę. Okazało się, że oprócz niego przy stole znalazł się jeszcze jeden stały mieszkaniec hotelu i owa tajemnicza dama w czerwieni zwana Madame Margot.
Jakie decyzje podejmie Malcolm?
Czy ukończy doktorat?
Czy da się wciągnąć w tajemniczą grę mieszkańców i pracowników hotelu?

Muszę przyznać, że mimo iż Autor zaczął z grubej rury, to początkowo ciężko było mi się wciągnąć w fabułę. Nie wiem, z jakiej przyczyny odczuwałam lekki dyskomfort aż do momentu, w którym uświadomiłam sobie, że tak samo musiał czuć się Malcolm. Jan Jamiński stworzył powieść bardzo nieszablonową i wymagającą od czytelnika nie tylko całkowitego oddania się lekturze, maksymalnego nad nią skupienia, ale także otworzenia się na nowe doznania, puszczenie wodzy fantazji, pływania w morzu domysłów.

Przez wszystkie rozdziały przeplata się motyw pracy doktorskiej głównego bohatera. Może to się wydawać nużące, ale od razu zaznaczę, że nie jest to przypadek i chęć wydłużenia książki do parunastu stron. Jest to zabieg celowy. Tematem pracy jest bowiem lingwistyka kryminalistyczna, a wydarzenia mające miejsce w hotelu w magiczny sposób się do tego odnoszą i zazębiają.

„W pracy doktorskiej miał udowodnić, że zindywidualizowany język: konstrukcja zdań, słownictwo, maniery frazeologiczne, wszystko to identyfikowało człowieka na tyle, że mogło stanowić obciążający dowód w sądzie”.

Dawno już nie czytałam książki tak dziwnej i jednocześnie tak fascynującej, jak Madame Margot. Lektura była niesamowitym połączeniem wątku kryminalnego, obyczajowego z zagadnieniem naukowym i wysublimowaną erotyką. Zakończenie wbiło mnie w fotel i zostawiło na jakiś czas z zaskoczeniem i osłupieniem malującym się na twarzy. Nie tego się spodziewałam, oj nie!

Autor zaprasza czytelnika do gry...
Weźmiecie w niej udział? Wolna wola... ale czy takowa rzeczywiście istnieje?
A sumienie?
Czy słowa mogą mieć siłę sprawczą?
Czy życzenia mają moc?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-12
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Madame Margot
Madame Margot
Jan Jamiński
7/10

Karaiby, lata osiemdziesiąte. Amerykanin Malcolm Lowry przybywa na Barbados, by podczas urlopu spokojnie ukończyć doktorat. Pierwszej nocy w hotelu California staje się przypadkowym świadkiem torturo...

Komentarze
Madame Margot
Madame Margot
Jan Jamiński
7/10
Karaiby, lata osiemdziesiąte. Amerykanin Malcolm Lowry przybywa na Barbados, by podczas urlopu spokojnie ukończyć doktorat. Pierwszej nocy w hotelu California staje się przypadkowym świadkiem torturo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jaki tytuł miała najbardziej oryginalna książka, jaką przeczytaliście w ostatnim czasie? W moim przypadku była to powieść „Madame Margot” Jana Jamińskiego, którą właśnie przeczytałam i tym samym zapr...

@martyna748 @martyna748

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl