Mischling czyli kundel recenzja

Po raz pierwszy po skończeniu książki nie byłam w stanie przez jakiś czas sięgnąć po następną. Takie emocje we mnie wzbudziła, takie uczucia, takie przerażenie, że po prostu musiałam ochłonąć. To książka przerażająca, emocjonalna, szczera i napisana w tak obrazowy sposób, że jesteś w niej razem z bohaterami. Dla mnie tym bardziej, że jestem świeżo po wizycie w Auschwitz i po prostu widzę te miejsca, słyszę te głosy, widzę i czuję...
Historia Perły i Stusi to fikcja literacka, ale zarazem przerażająca prawda o eksperymentach "Doktora Śmierci" w obozie Auschwitz. To zdarzyło się naprawdę, o tym trzeba wiedzieć, o tym należy pamiętać z nadzieją, że nigdy, przenigdy się to nie powtórzy.
Wielki szacunek dla autorki, młodej amerykańskiej kobiety z polsko-żydowskimi korzeniami, która zadała sobie trud przebycia trasy, którą podążały bliźniaczki, która widziała te wszystkie miejsca, na której obóz wywarł niezapomniane wrażenie, która włożyła ogrom pracy badawczej, aby ta książka powstała w takiej formie, którą teraz mamy przed sobą.
Wielkie brawa również dla tłumacza - dobra robota!
Tę książkę powinno się przeczytać.