Darkfever recenzja

Dobry pomysł, złe wykonanie

Autor: @wybrednabooktok ·2 minuty
2024-01-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Twoja siostra zostaje zamordowana. Co robisz w takiej sytuacji?

MacKayla wyrusza sama do Dublinu, aby rozwikłać tę sprawę, skoro policja nie potrafi i choć już ten pomysł wydaje się surrealny, czytam dalej. Przecież od większych absurdów rozpoczynają się fantastyczne książki.

Książka zachowana jest w klimacie urban fantasy, więc akcja dzieje się we współczesnej Irlandii, bohaterka ma do czynienia z szybkimi samochodami i telefonami, a jednocześnie szuka antycznych przedmiotów, bo jak się okazuje, jej siostra Alina (i najwyraźniej ona sama) nie była do końca człowiekiem. Tajemniczy Jericho Barrons otwiera MacKayli oczy i pokazuje jej świat okrutnych fae, którzy mogą odebrać jej piękno albo zabić doprowadzając do pożądania, którego nie da się opanować.

Sam pomysł na fabułę nie jest zły i ma potencjał. Rodzaje widzących sidhe-seer, królestwa Seelie i Unseelie, odniesienia do religii i ich relikwii mogły naprawdę zaprowadzić czytelnika w ciekawe urban fantasy, ale po drodze niestety autorka zboczyła z kursu i zapomniała o czym chciała pisać, rozwodząc się nad ubiorem MacKayli i tym, jak bardzo lubi kolor różowy.

Akcja zawiera wiele nieścisłości i luk fabularnych, zwłaszcza w odniesieniu do głównej bohaterki. Najpierw jest poruszony fakt, że do Dublina zabiera wszystkie oszczędności, wynajmuje najtańszy pokój w okolicy, bo musi dobrze zarządzać pieniędzmi, po czym idzie do baru na duży obiad i zamawia do niego dwa kufle piwa.A w następnych rozdziałach wszędzie zamawia taksówki i kupuje nawet książki do czytania - co jest absurdem, bo przyjechała rozwiązywać śledztwo?

Sama MacKayla (książka jest napisana w narracji pierwszoosobowej) wie, że dzięki różowym ubraniom i blond włosom jest traktowana jak typowa Barbie, ale twierdzi, że ma do zaoferowania więcej niż wygląd. Ogólnie fajnie, można stworzyć stereotypową blondynkę, a potem pokazać, że liczy się charakter a nie wygląd, ale w przypadku MacKayli skończyło się tylko na takich planach. Bohaterka ciągle zachwyca się swoim wyglądem, zachowuje się jak rozpieszczona jedynaczka i podkreśla, że nie rusza się z domu bez ulubionego różowego lakieru do paznokci. Nie wspomnę już o opisach jej outfitów (białe rybaczki, różowy top, a do tego srebrny pasek i sandałki idealnie oddają vibe z 2006 roku).

Jericho Barrons, osobnik płci przystojnej, miał potencjalnie stać się kimś wow, w stylu bad boya, który wcale nie jest bad boyem, ale jest strasznie mdły. Płasko wykreowany, bez emocji, bez polotu. Wzbudzał we mnie tylko obojętność, nic więcej.

Czy sięgnę po drugą część? Nie wierzę, że to mówię, ale tak. Nie wiem czemu, ale sama fabuła rozegrała się w taki sposób, że w sumie jestem ciekawa co dalej się wydarzy. Nie spodziewam się lepszego kunsztu pisarskiego i merytorycznego w kolejnych tomach, ale liczę na to, że chociaż trochę się pośmieję z ich absurdu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Darkfever
2 wydania
Darkfever
Karen Marie Moning
7.4/10

Kiedy jej siostra zostaje zamordowana, MacKayla znajduje tajemniczą wiadomość na poczcie głosowej – to wskazówka od zmarłej. Dziewczyna wyrusza do Dublina, by odkryć, kto odpowiada za śmierć najbliżs...

Komentarze
Darkfever
2 wydania
Darkfever
Karen Marie Moning
7.4/10
Kiedy jej siostra zostaje zamordowana, MacKayla znajduje tajemniczą wiadomość na poczcie głosowej – to wskazówka od zmarłej. Dziewczyna wyrusza do Dublina, by odkryć, kto odpowiada za śmierć najbliżs...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Darkfaver” to książka Karen Marie Moning wydana przez Wydawnictwo You&YA [współpraca reklamowa z @youandyabooks] MacKayla wiedzie normalne życie. Właściwie nawet jest szczęśliwa, nie ma z niczym pr...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

MacKayla żyje beztrosko, aż dowiaduje się o śmierci swojej siostry. Tajemnicza wiadomość od siostry sprawia, że Mac porzuca wszystko i rusza do Dublina, aby rozwiązać zagadkę jej śmierci. Dublin okaz...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @wybrednabooktok

Pogrzebany świat
Niestety nie dotrwałam do końca

DNF Jeśli dana książka się Wam nie podoba, to i tak czytacie ją do końca? Co do "Pogrzebanego świata" miałam wiele zastrzeżeń od samego początku, ale czytałam dalej. C...

Recenzja książki Pogrzebany świat
Sny bogów i potworów. Część 1
Finał, który zachwyca

Bałam się, że historia Karou i Akivy nie urzeknie mnie jeszcze bardziej, ale... urzekła ✨🥰 Na wstępie powiem, że uwielbiam pierwsze dwa tomy. Styl pisania Laini Taylor ...

Recenzja książki Sny bogów i potworów. Część 1

Nowe recenzje

Nocne łowy
Lekkie, przyjemne fantasy
@daria.ilove...:

"Trzeba pamiętać rzeczy dobre i złe. Zwykle najbardziej trwałe są te straszne, ale czasami, jeśli masz szczęście, pamię...

Recenzja książki Nocne łowy
Naznaczone dusze
Naznaczone dusze
@zaczytana_k...:

Vanessa w swoim młodym życiu doświadczyła traumatycznych przeżyć.Pragnie zapomnieć o tych wydarzeniach i ruszyć z życie...

Recenzja książki Naznaczone dusze
Pomroki
Nic lepszego nie przeczytasz!
@intermissio...:

✨Pomroki - Mariusz Kanios✨ ☕ "Pomroki" to najnowsza powieść Mariusza Kaniosa rozpoczynająca cykl z prokuratorem Michałe...

Recenzja książki Pomroki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl