Prawie jak gwiazda rocka recenzja

Amber Appleton ma siedemnaście lat i wraz z matką i psem mieszka w żółtym autobusie. Mimo iż jest bezdomna, to jej życie jest bogate w przeróżne wydarzenia oraz w Boga. Amber Appleton to mega miła i pomocna dziewczyna, na którą zawsze można liczyć, bo jest taka odjazdowa! Jednak życie nie jest usłane różami (przynajmniej nie takimi bez kolców) i dziewczyna będzie musiała się zmierzyć z pewnym wydarzeniem i odzyskać swoją wiarę w ludzi.

Dawno nie czytałam książki z tak mega pozytywną bohaterką. Mimo trudnej sytuacji spowodowanej przez jej bezdomność dziewczyna daje sobie ze wszystkim radę i jeszcze jest mega wystrzałowa. To pomaga w kościele, to wspiera swojego kolegę z autyzmem, udziela się w domu spokojnej starości i robi jeszcze wiele cudownych rzeczy. A to wszystko robi bez, chociażby małego zająknięcia... no przynajmniej do czasu, kiedy dopada ją kryzys związany z jej matką.

On załamał bohaterkę i nie dziwię się. Pewnie bym podobnie jak ona zareagowała na to. No ale cóż, chciałam powiedzieć tutaj, że wszystko co robiła Amber, miało swoje pozytywne konsekwencje w trudnej dla niej chwili. Ludzie, którym pomagała odnaleźli w sobie współczucie i siłę, aby i jej pomóc. I to jest w tej książce najpiękniejsze. To, że Matthew Quick pokazuje nam, że warto jest pomagać, bo to co dajemy może do nas wrócić i pomóc w trudnym dla nas czasie.

Dobro wraca, pamiętajcie o tym ;).

Mam jednak pewną wadę tej książki, która mega mnie raziła. Chodzi mi tu w sumie o samo zachowanie dziewczyny w stosunku do innych. Czasami była bardzo niestosowna np. w stosunku do pewnego nauczyciela albo kiedy miała już trudny okres i zamieniła się w wredną sucz. Jasne taki miała charakter, irytujący co prawda, ale rozumiem, dlaczego Quick ją taką stworzył (mimo nawet tego, że Amber non stop powtarzała ''bez kitu'')

Historia jest super, chociaż mega prostą, dlatego ,,Prawie jak gwiazda rocka'' dostaje ode mnie 6/10.

A teraz drogie panie i panowie lecę obejrzeć ekranizacje od netflixa! Dam na pewno znać jeśli mi się spodoba ;).