Kłopotliwy dług księżnej recenzja

Nicola Cornik to znana na całym świecie autorka romansów. Jednak nie od razu poznano się na jej twórczości. Pierwsze próby przesyłania jej tekstów do wydawnictw zakończyły się niepowodzeniem. Dopiero za trzecim razem wydawnictwo zainteresowało się jej rękopisem. I tak też rozpoczęła się jej kariera pisarska. Pierwszą swą książkę wydała w 1998 roku. Od tamtej pory pisze dla czytelniczek na całym świecie, które doceniły jej twórczy talent i pokochały historie zawarte w jej powieściach. Dzięki uprzejmości sklepu Merlin.pl w moje ręce trafiła jedna z jej książek, która po raz pierwszy ukazała się na naszym rynku nakładem wydawnictwa Harlequin w 2008 roku pt "Tajemnica księżnej". Wznowiono nakład w 2012 roku i obecnie jest dostępna pt "Kłopotliwy dług księżnej". Dotąd nie miałam styczności z piórem autorki i byłam bardzo ciekawa, czy wspomniane dzieło przypadnie mi do gustu.

XIX-wieczna Anglia kojarzy nam się przepychem na salonach, obowiązującą etykietą i przepięknymi strojami. To również okres, w którym bardzo łatwo można było trafić do więzienia i to z całkiem błahych powodów. Jednym z nich, który dość często dotykał społeczeństwo na wszystkich szczeblach, była niemożność spłacenia swych długów. Kiedy obywatel nie był w stanie zapłacić swym wierzycielom, trafiał do jednej z cel więziennych. Każdy za wszelką cenę starał się uniknąć podobnego losu...

Isabella Standish mając siedemnaście lat wyszła za mąż za księcia Ernesta Di Cassilis. Po dwunastu latach związku jej mąż umiera, a ona odziedzicza po nim nie tylko tytuł, ale i spore długi, których w żaden sposób nie była w stanie spłacić. Groziło jej wtrącenie do więziennych lochów. Za namową swego prawnika postanowiła wyjść za mąż za jednego z więźniów osadzonych we Fleet, na którego barki mogłaby zrzucić brzemię zadłużenia. Trafia do celi Johna Ellisa, w którym ku swemu zaskoczeniu Isabella rozpoznaje hrabiego Marcusa Stockhavena. Księżna dwanaście lat temu, zanim poślubiła księcia Ernesta, była szaleńczo zakochana w Marcusie, za którego zamierzała wyjść za mąż. Dumna kobieta przedstawia mu swą sytuację i prosi go, aby się z nią ożenił. Marcus widzi w całej sytuacji okazję do zemsty na kobiecie, która porzuciła go prawie przed ołtarzem. Zatem zgadza się i wkrótce pobierają się w jednym z więziennych pomieszczeń. Isabella jest pewna, że pozbyła się dzięki dawnemu kochankowi wszelkich kłopotów. Jakież jest jej zdziwienie, kiedy następnego dnia Marcus pojawia się na balu, na którym jest obecna również i Isabella. Bohaterka nie miała pojęcia, iż jej wybranek tak na prawdę prowadził w więzieniu tajne śledztwo mające na celu wytropienie Edwarda Warwicka, który przed kilku laty przyczynił się do nieszczęścia w posiadłości, w której zamieszkiwał Marcus. Czy hrabiemu uda się wytropić złoczyńcę? Czy zemści się za krzywdę sprzed lat na naszej bohaterce? Jak wyglądać będą ich relacje w obliczu faktu, że są teraz małżeństwem? I co takiego wydarzyło się dwanaście lat temu, co zmusiło Isabellę do opuszczenia ukochanego i poślubienia księcia Ernesta?

"Miała wyjść za mąż w więzieniu, ze strażnikiem w roli świadka, a sakramentu miał udzielić pijany ksiądz. A wszystko to za łapówki i dzięki matactwom, których się dopuściła. Nigdy jeszcze nie upadła tak nisko."[1]

Relacje pomiędzy Isabellą a Marcusem są bardzo skomplikowane. Kobieta, oprócz długów po mężu, odziedziczyła również niechlubną opinię wśród społeczeństwa. Uważana za rozpustną skandalistkę, ladacznicę, najbardziej zepsutą kobietę, odsunięta została z towarzystwa i nikt nie miał zamiaru nigdzie jej zapraszać. Zszargana reputacja oraz opuszczenie przed laty zakochanego w niej młodzieńca sprawia, że Marcus nienawidzi jej całym sercem. Planuje dotkliwie skrzywdzić kobietę, która w przeszłości go zdradziła. Oboje jednak, mimo wzajemnej niechęci, nie są w stanie odpędzić od siebie pożądania, które coraz bardziej ich do siebie zbliża.

"Kłopotliwy dług księżnej" to sprawnie połączony romans historyczny z wątkiem sensacyjnym w tle. Śledzimy zarówno zmieniające się relacje pomiędzy dwójką głównych bohaterów, jak też poczynania hrabiego Stockhavena mające na celu schwytanie łotra, który przed laty przyczynił się do nieszczęścia w posiadłości, w której zamieszkiwał wraz z pierwszą żoną. Całość jest spójnie połączona i stanowi ciekawą historię, którą mimo przewidywalnego zakończenia, czyta się z niekłamaną przyjemnością.

Na czele mamy dwójkę głównych bohaterów - Isabellę oraz Marcusa. Jednak nie tylko oni pojawiają się w powieści. Oprócz nich mamy okazję poznać młodszą siostrę księżnej - Penelope, która boryka się również z problemami finansowymi oraz trzyma w tajemnicy pewien sekret, który mógłby dotkliwie zranić naszą główną bohaterkę. Poza nią mamy też najbliższego przyjaciela Marcusa - Alistaira Cantrella, którego cechuje bezgraniczna lojalność względem hrabiego. Na dalszym tle jawi nam się brat sióstr - Freddy Standish, który mimo iż jest drugoplanową postacią, odgrywa również znaczącą rolę w powieści.

W książce natkniemy się kilka razy na delikatne błędy językowe w postaci zwyczajnych literówek, jednakże nie przeszkadza to w niczym, aby z przyjemnością oddać się lekturze. Fakt ten ułatwia zarówno plastyczny i prosty język pisarki, jak i bardzo wyraźna czcionka. Utwór czyta się doprawdy błyskawicznie.

Ze swojej strony nie mogę zrobić niczego innego, jak jedynie polecić "Kłopotliwy dług księżnej" wszystkim miłośnikom gatunku. Nie jest to oczywiście dzieło wybitne, które na długo zapada w pamięci. Jednak historia stworzona przez panią Cornick jest na tyle ciekawa, że pozwoli każdemu spędzić miłe chwile nad książką i oderwać się choć na trochę od codziennych obowiązków. Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki uznaję zatem za jak najbardziej udane.

[1] "Kłopotliwy dług księżnej", Nicola Cornick, Mira, 2012 r, s.45