Gray man. Court gentry recenzja

Dlaczego niektóre książki nie powinny powstać - moje zetknięcie z szarym superbohaterem

Autor: @emilia_miszczuk ·1 minuta
2022-11-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Szok. Szok i niedowierzanie. Ale może po kolei - jak to się stało, że ta książka trafiła w moje ręce? Otóż szłam sobie niewinnie przez bibliotekę i trafiła mnie na półce "polecamy". Patrzę - Netflix robi z tego produkcję. Patrzę dalej - zagra Ryan Gosling. No to jak źle może być? Otóż źle. Książki dzielą się na te zajebiste, te przeciętne i te, które są słabe, więc je odkładamy na którymś tam etapie, prawda? Otóż nie, Marianie! Ta jest z grupy tych" innych". Tak dramatyczna, że czytasz do ostatniej strony, bo nie wierzysz, że może być aż tak fatalnie. A z każdym zdaniem okazuje się, że jest nawet gorzej. To uczciwie mówiąc najbardziej tragiczna książka, jaką zdarzyło mi się przeczytać (a czytałam "50 twarzy Greya", więc wiem co mówię!). A skoro już jesteśmy przy Greyu, to to jest w sumie taki Grey wśród gatunku sensacji. Tam mokry sen sprzątaczki o ogierze - miliarderze, a tu mokry sen ciamajdy o życiu twardego zabijaki. Tam - wewnętrzna bogini fika niesforne salta, a tutaj artyści chodnikowi (kimkolwiek są) walą po gałach z każdej strony (ogólnie "artysta chodnikowy" jest zwrotem roku w tej książce, więc zacznijcie się do niego przyzwyczajać Misie). Główny bohater z przestrzeloną nogą, złamanymi żebrami i nadgarstkiem nabawia się w trzeciej dobie bez snu rany kłutej od noża, który to nóż zatrzymuje sie na kości. Ja poprosiłabym o galaretkę i L4, ale on dziwnym trafem decyduje się szturmować warownię pełną "najlepszych zabójców" z całego świata (i artystów chodnikowych!). Mało Wam, patusy sensacji? Mam więcej. Zróbmy rzeczonemu głównemu bohaterowi operację zszycia tej rany. Zróbmy ją rękami technika weterynarii, bez znieczulenia. A żebyście klepali się z uciechy po kolanach zróbmy ten zabieg na pacjencie, który aktualnie prowadzi samochód. Jazda husaria! Jest też chwilami POW ośmiolatki, która używa w narracji słów "mamusia", "syropek" i "dla dzieci dobrze jest, aby mieć jednolity i ustalony plan dnia". Komuś z Was już słabo? Czy jest na sali lekarz? Jeśli Wam mało lub, jak ja, jesteście niepoprawnymi masochistami - zachęcam do lektury. Powiem tak - albo ktoś z tego szajsu zrobił super scenariusz albo finanse Goslinga bardzo ucierpiały podczas pandemii. - 17/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gray man. Court gentry
Gray man. Court gentry
Mark Greaney
6.7/10
Cykl: Gray man, tom 1

Jeden z najbardziej oczekiwanych kryminałów 2021 roku! Dla tych, którzy żyją w cieniu, jest znany jako Gray Man. Jest legendą, cicho przechodzi od pracy do pracy, dokonuje niemożliwego, a następni...

Komentarze
Gray man. Court gentry
Gray man. Court gentry
Mark Greaney
6.7/10
Cykl: Gray man, tom 1
Jeden z najbardziej oczekiwanych kryminałów 2021 roku! Dla tych, którzy żyją w cieniu, jest znany jako Gray Man. Jest legendą, cicho przechodzi od pracy do pracy, dokonuje niemożliwego, a następni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka zaciekawiła mnie od pierwszej strony, czyta się ją bardzo dobrze i szybko, a przygody Court'a Gentry'ego i ich wielowątkowość nadaje książce całego charakteru. Główny bohater Gray Man to pełn...

PA
@paulina.gasior1

Już od dłuższego czasu nie sięgałam po typową literaturę kryminalną czy sensacyjną i postanowiłam to zmienić. Dlatego też ostatnio sięgnęłam m. in. po książkę pt. "Gray Man". Jest to powieść określan...

@NataliaTw @NataliaTw

Pozostałe recenzje @emilia_miszczuk

Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Historia, którą powinien przeczytać każdy

Nie skłamię, jeśli powiem, że chyba w życiu, żadna książka tak mnie nie poruszyła. Naprawdę nie sądziłam, że reportaż (którego przecież główne założenia już znałam) może...

Recenzja książki Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Zachód słońca na Santorini.
Zachód słońca na Santorini, czyli czy wybiera się pani na urlop?

Nie zmyślam - kiedy wypożyczałam tę książkę w lokalnej bibliotece zapytała mnie o to sama bibliotekarka. Czy zatem jest to książka dla osób planujących leniwe dwa tygodn...

Recenzja książki Zachód słońca na Santorini.

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl