Wyśniłam cię, córeczko recenzja

Dla Ciebie wszystko, córeczko

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2023-05-18
Skomentuj
6 Polubień
Powieści Diane Chamberlain czytuję od lat i jestem wielką fanką tej autorki. Staram się być na bieżąco z nowościami, jednak nie zawsze mi się to udaje. Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy na bibliotecznej półce znalazłam książkę "Wyśniłam cię, córeczko", która od dość dawna pozostawała w moich planach czytelniczych. Jak zawsze z ekscytacją i niecierpliwością zasiadłam do lektury i muszę powiedzieć, że to jedna z niewielu książek liczących ponad pięćset stron, którą przeczytałam dosłownie w jeden dzień. A to oznacza, że opowieść pochłonęła mnie bez reszty i nie mogłam się od niej oderwać.

Autorka zabiera nas do Karoliny Północnej. Mamy 1970 rok. Carly Sears straciła męża w Wietnamie, okazuje się jednak, że Joe pozostawił jej cząstkę siebie. Kobieta oczekuje dziecka, które pomaga jej przeżyć żałobę po mężu. Los jednak ponownie postanawia zakpić sobie z bohaterki. Jej maleńka nienarodzona córeczka ma poważną wadę serca i jej szanse na przeżycie są zerowe. To jest czas, kiedy nawet w Stanach Zjednoczonych medycyna nie potrafi radzić sobie z takimi ciężkimi schorzeniami. Mimo to Carly decyduje się donosić ciążę. A tymczasem niespodziewanie okazuje się, że Hunter - szwagier bohaterki, fizyk i naukowiec widzi pewną szansę na ocalenie nienarodzonego maleństwa.
I od tej chwili opowieść wkracza na fantastyczne tory alternatywnej rzeczywistości. Carly trafia do 2001 roku, do czasu, kiedy eksperymentalnie wykonywane są już operacje u dzieci przebywających w łonie matki...

W tym momencie pojawiają się dwa zasadnicze pytania stanowiące trzon opowieści: Tematy, na które każdy czytelnik musi sam znaleźć odpowiedź. Zastanawiamy się zatem

Ile jest w stanie zrobić matka, aby ocalić swoje dziecko?

oraz:

Jak wiele zdoła poświęcić, aby móc je odzyskać?

"Wyśniłam cię, córeczko" różni się zdecydowanie od innych powieści autorki. Fabuła zaskakuje i zadziwia i chociaż osobiście nie przepadam za wątkami fantastycznymi w powieściach obyczajowych, to muszę przyznać, że w tym przypadku był to interesujący zabieg. Obie płaszczyzny czasowe plynnie się ze sobą przenikają, a także w pewnym stopniu uzupełniają. I o ile sam wątek podróży w czasie jest mocno niewiarygodny, to jednak w jakimś stopniu mnie zaintrygował. Natomiast już sam obraz Nowego Jorku i wydarzenia z 2001 roku są jak najbardziej realistyczne i w pełni mnie przekonują.

Bohaterowie stają przed trudnymi wyborami. To interesujące osobowości, które potrafią zaadaptować się do rzeczywistości, w jakiej przyszło im żyć. Ich udziałem jest smutek, rozpacz, ból po stracie, ale także radość i nadzieja, a bezmiar matczynej miłości wydaje się zwalczać wszelkie przeciwności.

Genialne słodko - gorzkie zakończenie jest tak emocjonujące, że wyciska łzy wzruszenia, zdumiewa i stanowi idealne dopełnienie całej historii. W gruncie rzeczy ucieszyło mnie, w jakim kierunku autorka poprowadziła wątki i w jaki sposób je pozamykała. Według mnie to właśnie finał wynagradza nam wszelkie zastrzeżenia i niedoskonałości pojawiające się w trakcie lektury.

Jestem bardzo zadowolona, że sięgnęłam właśnie po tę książkę. Autorka po raz kolejny zaskoczyła mnie i sprawiła, że powieść "Wyśniłam cię, córeczko" pozostanie na dłużej w mojej pamięci. Jeśli zatem macie ochotę na nietypową opowieść obyczajową o matce, która za wszelką cenę pragnie uratować swoje dziecko, to koniecznie sięgnijcie po powieść Diane Chamberlain. "Wyśniłam cię, córeczko" to historia, której warto poświęcić swój czas i uwagę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-14
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyśniłam cię, córeczko
Wyśniłam cię, córeczko
Diane Chamberlain
7/10
Seria: Kobiety to czytają!

Kiedy Carly Sears, młoda wdowa po żołnierzu, który zginął w Wietnamie, dowiaduje się, że jej nienarodzona córeczka cierpi na nieuleczalną wadę serca, przeżywa załamanie. Jest rok 1970, lekarze nie s...

Komentarze
Wyśniłam cię, córeczko
Wyśniłam cię, córeczko
Diane Chamberlain
7/10
Seria: Kobiety to czytają!
Kiedy Carly Sears, młoda wdowa po żołnierzu, który zginął w Wietnamie, dowiaduje się, że jej nienarodzona córeczka cierpi na nieuleczalną wadę serca, przeżywa załamanie. Jest rok 1970, lekarze nie s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wyśniłam cię, córeczko" to poruszająca powieść autorstwa Diane Chamberlain, której tematem jest ogromna determinacja matki w walce o życie swojego jeszcze nienarodzonego dziecka. Ta niezwykła opowie...

@Malwi @Malwi

Akcja powieści rozpoczyna się w 1970 roku. Carly Sears to młoda kobieta, która niedawno została wdową. Jej mąż zginął w Wietnamie, a ona nosi pod sercem ich dziecko. Po jednej tragedii szybko nadchod...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Kiedy kwitną oliwki
Słońce, plaża, oliwki i siga-siga

Jeśli myśleliście kiedyś o wycieczce na Grecką wyspę Zakynthos to zdecydowanie polecam wybrać się tam najpierw wraz z bohaterami powieści Moniki Michalik "Kiedy kwitną o...

Recenzja książki Kiedy kwitną oliwki
Na końcu ulicy
Po stronie prawa

Diane Chamberlain od wielu już lat znajduje się na liście moich ulubionych pisarzy amerykańskich i za każdym razem z ogromną przyjemnością sięgam po jej kolejny tytuł. T...

Recenzja książki Na końcu ulicy

Nowe recenzje

Harry Potter i więzień Azkabanu
Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół.
@pardobicka:

„Harry Potter i Więzień Azkabanu” to trzecia część kultowej serii autorstwa J.K. Rowling, która łączy magię, tajemnicę ...

Recenzja książki Harry Potter i więzień Azkabanu
Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl