Delirium recenzja

Książka Macieja Kapuścińskiego „Delirium” to rodzaj opowieści na styku psychologicznej czy kryminalnej, tytuł stał się główną przyczyną do sięgnięcia akurat po tę pozycje. Nie jestem fanem kryminałów ani książek psychologicznych, tyczy się to tylko poradników nie powieści psychologicznych. Tutaj mamy pewną kompensację gatunkową dostarczającą czytelnikowi pełni wrażeń, których można oczekiwać po zapoznaniu się ze znaczeniem słowa delirium, choć w większości ma to podłoże alkoholowe. Autor „Szpetników” zarysowuje obraz bohatera zawikłanego we własnych myślach, przeczuciach, oczekiwaniach, założeniach logicznych i oderwanych od zasad empiryzmu. W tych spazmach przeczuć i obsesji Krzysztof staje się graczem, ale po chwili jest już pionkiem sterowanym przez ciąg zdarzeń. Czy można oczekiwać po mężczyźnie w średnim wieku, o którym sąsiedzi mają dobre mniemanie tak irracjonalnych działań? Czy przeczucia mogą zawładnąć człowiekiem do cna?

Z każdą stroną miałem wrażenie, że Pan K, posłużę się terminologią znaną z innej powieści sam siebie wpędził do labiryntu bez wyjścia. Stojąc na miejscu narratora większości zdarzeń można byłoby uniknąć poprzez najprostsze czynności. Wykreowany bohater staje się zakładnikiem, trochę naiwnie myślącego w grze, której przedmiotem jest jego życie rodzinne. Do cech naszego bohatera nie należy pewność siebie czy jasne komunikowanie swoich myśli, z drugiej strony został osadzony w przestrzeni pełnej tragicznych wydarzeń, które podpowiadają mu jak didaskalia tragicznemu bohaterowi, żeby z tego nie korzystał. Przez ponad 180 stron nie można odmówić nagłych zwrotów akcji, krętej logiki bohatera oraz innych pobocznych postaci, które mogłyby odmienić stan psychiczny Krzysztofa. Odbiorcą takiej książki powinny być osoby lubujące się w kryminałach psychologicznych, powieściach o dynamicznym tempie wydarzeń oraz tematyce sensacyjnej. Nie jest to debiut autora, po przeczytaniu Delirium mój apetyt wzmógł się wraz z upływającymi stronami książki. Wobec tak skonstruowanej fabuły mroczącej trochę na granicy jawy i iluzji mogę z czystą ciekawością przyznać, że sięgnę po inne książki o podobnej tematyce od tego lub innych autorów.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.