Książka "Dekalog Dextera" Jeffa Lindsaya to pozycja, która potrafi jednocześnie intrygować i zaskakiwać swoją brutalnością i nieoczywistym, moralnie przesłaniem.
To książka, która rzuca świeże światło na temat, wydawałoby się, do cna już wyeksploatowany w literaturze i filmie. Nie jest to bowiem typowa powieść o seryjnym mordercy, jakich wiele pojawia się na półkach księgarni. Przeciwnie, Lindsay tworzy postać Dextera Morgana, seryjnego mordercę z własnym kodeksem etycznym, co wprowadza w książce dylemat moralny. Dexter to antybohater, który morduje tylko złych ludzi – takich, którzy sami są winni zbrodni. Choć jego czyny są niewątpliwie okrutne, autor bawi się nami, zmuszając do współczucia komuś, kto w klasycznej moralności powinien być odrzucony. Jego zasady, nazywane tutaj dekalogiem, działają jak parasol moralny nad jego czynami, choć ich zasadność i etyczność mogą być przedmiotem niekończących się rozważań. To właśnie ta niejednoznaczność jest siłą napędową książki: Dexter działa zgodnie ze swoimi zasadami, ale to, czy jego działania można uznać za "dobre", zostaje pozostawione do interpretacji czytelnikowi.
Lindsay wyraźnie stara się, abyśmy nie tylko zrozumieli sposób myślenia Dextera, ale też zastanowili nad własnym systemem wartości. Czy Dexter jest w pewien sposób "usprawiedliwiony" przez to, że jego ofiary są złymi ludźmi? Czy jego wewnętrzny dekalog rzeczywiście czyni go bardziej sprawiedliwym niż innych? W ten sposób autor wciąga nas w refleksję nad naturą moralności – czy istnieje czyste dobro i zło, czy też jest to bardziej skomplikowana, szara strefa, w której człowiek dokonuje trudnych wyborów?
Jednym z najmocniejszych punktów książki jest sposób, w jaki Lindsay oddaje wewnętrzny świat Dextera. Opisy jego myśli, wewnętrznych dylematów i brutalnych działań są napisane z ironiczną lekkością, co nadaje książce czarny humor, a jednocześnie budzi w nas pewien niepokój. Książka sprawia, że nie wiemy, czy śmiać się z sarkastycznych uwag Dextera, czy jednak przejąć się tym, co się w niej dzieje. W tym tkwi jej siła – Lindsay pokazuje, że zbrodnia może być straszna, a jednocześnie niepozbawiona absurdu, który obnaża ludzkie przywary. Lindsay nie epatuje przemocą, ale tworzy swego rodzaju teatralną scenę, w której Dexter działa zgodnie ze swoją "misją".
Książka jest trudną do jednoznacznej oceny. Z jednej strony stanowi fascynującą psychologiczną analizę człowieka, który walczy z mrocznymi impulsami. Z drugiej strony, posiada brutalne sceny, które mogą niektórych odrzucić. To książka, która prowokuje do pytań, z którymi niełatwo się zmierzyć. Można ją czytać jako kryminał, można też jako filozoficzną przypowieść o moralności i naturze ludzkich impulsów. W każdym przypadku pozostawia po sobie głęboki ślad i wciąga w swój mroczny świat, w którym nie ma łatwych odpowiedzi.