Bohaterowie ostatniej akcji recenzja

DAWNO TEMU W STARYM HOLLYWOOD

Autor: @mrocznestrony ·3 minuty
2023-12-23
Skomentuj
3 Polubienia
Chyba jestem już wystarczająco stary, aby sentymentalne podróże odbywać z przyjemnością, a mówienie: "kiedyś to było lepiej", powoli staje się życiowym mottem. 😉 Czy jednak faktycznie było lepiej? Podobno nasze mózgi chętniej zapisują te dobre wspomnienia, więc... Tak czy inaczej sentymentalnych powrotów do przeszłości nie odmawiam, więc i tym chętniej sięgnąłem po najnowszą premierę, nieznanego mi wcześniej wydawcy OpenBeta.

"Bohaterowie ostatniej akcji" Nicka de Semlyena zabierają Czytelnika za kulisy największych hitów kina akcji lat '70 i '80; do prywatnych rezydencji najpotężniejszych ówczesnych gwiazd i filmowej kuchni, gdzie ugotowano przeboje, do których wciąż z przyjemnością wracam. "Rocky", "Rambo", "Terminator", "Szklana pułapka", "Nico - ponad prawem", "Zaginiony w akcji" - te tytuły pewnie zna każdy i wielu się na nich wychowało. Pamiętam, jak z programem telewizyjnym (tak, tym w wersji papierowej), siadałem na kanapie i z zapałem podkreślałem czerwonym długopisem te tytułu, które chcę obejrzeć. Dzieciakowi dorastającemu w latach '90 bardzo imponowały popisy Johna Rambo i przerażało zimne spojrzenie T-800. Jednak nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jak te filmy powstały, jak wyglądało życie ich gwiazd i jak to się stało, że tymi gwiazdami się stali.

Ta książka to opowieść o Stallone, Schwarzeneggerze, Norrisie, Van Dammie, Seagalu, Willisie, Chanie i Lungrenie; o narodzinach gwiazd i mitów. Z tej książki dowiecie się m.in. dlaczego Sly nienawidził Rockiego, co sprawiło, że filmowy Conan okazał się klapą, jak to się stało, że Steven Seagal złamał nadgarstek Seanowi Conneremu i dlaczego żona Chucka Norrisa nie chciała się z nim przez tydzień całował. Masa ciekawostek i anegdot, ale przede wszystkim opowieść o wzlotach i upadkach, sukcesach i porażkach, o skromnych początkach i wielkich karierach. Nick de Semlyen pisze o swoich bohaterach z zaangażowaniem i pasją, a przy tym niezwykle lekko. Momentami "Bohaterów ostatniej akcji" czyta się niemal jak powieść, a nie literaturę faktu. Ta naszpikowana cytatami ludzi filmu, smaczkami i kulisami powstawania największych i najbardziej kultowych przebojów kina akcji książka, jest z jednej strony sentymentalną podróżą do przeszłości, z drugiej obala mity herosów ówczesnego kina, pokazując nam również ich słabe strony, paskudne cechy i przywary. Ta książka to trochę taki odpowiednik pokazania nam jak powstają parówki, momentami pozostaje pewien niesmak, choć z drugiej strony, pokazuje też człowieczeństwo aktorów, którzy często grali nieskazitelnych nadludzi, a prywatnie potrafili być - owszem - spoko ludźmi, ale i kompletnymi, napuszonymi dupkami. Ich losy w tej książce wielokrotnie się przeplatają i tworzą jeden wielki wspólny obraz; obraz dawnego Hollywood i jego królów.

"Bohaterowie ostatniej akcji" to książka ciekawa i świetnie napisana, jednak mój początkowy entuzjazm, szybko przygasł, gdy dostrzegłem ilość błędów, które przeszły przez sito redakcji i korekty. Powtórzone wyrazy (jeden obok drugiego), zamieniona kolejność słów, lub nie takie jakie powinno być, tytułu filmów w połowie wyjustowane, w połowie nie, a do tego ciężki, biały offsetowy papier zepsuły mi odbiór tej publikacji. To nie powinno tak wyglądać, a jakby tego było mało, pierwsze kilka stron nie załapał dobrze klej i zaczęły mi uciekać. Wiecie, ta pozycja ma cenę okładkową 60 zł i za taką kasę oczekiwałbym produktu nieco wyższej jakości. Ja wiem, błędy się zdarzają i w 100% nie da się ich wyeliminować, ale tu było tego po prostu za dużo. A szkoda, bo Semlyen odwalił kawał dobrej roboty. Facet od lat publikuje w "Empire", przeprowadzał wywiady z największymi w Hollywood i w tej książce widać tę jego ogromną wiedzę i zamiłowanie do tego co robi, w dodatku świetnie pisze (tutaj ukłony również dla tłumacza Bartosza Czartoryskiego), ale na poziomie polskiej redakcji coś poszło nie tak, coś "nie pykło". Może na przyszłość warto zlecić korektę komuś z zewnątrz, żeby na tekst spojrzały dwie pary oczu, a nie jedna? No i dajcie spokój z białym papierem, on jest okropny i przypomina mi książki Wydawnictwa Albatros sprzed dwudziestu lat, albo dzisiejsze twory z Poligrafu i to bynajmniej nie jest komplement.

Niemniej uważam, że "Bohaterowie ostatniej akcji" jest tytułem na tyle ciekawym, na tyle dobrze napisanym, że jeśli macie odpowiednio dużą tolerancję na niedociągnięcia techniczne i jesteście fanami kina akcji rodem ze starego Hollywood, to jak duża szansa, że ta pozycja przypadnie Wam do gustu.

książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl | © by MROCZNE STRONY | 2023

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bohaterowie ostatniej akcji
Bohaterowie ostatniej akcji
Nick de Semlyen
7.1/10

Zakulisowa opowieść o bohaterach kina akcji, którzy rządzili Hollywood w latach 80. i 90., oraz legendarnych filmach ― od Szklanej pułapki po Terminatora ― które uczyniły z nich gwiazdy. Ta szalen...

Komentarze
Bohaterowie ostatniej akcji
Bohaterowie ostatniej akcji
Nick de Semlyen
7.1/10
Zakulisowa opowieść o bohaterach kina akcji, którzy rządzili Hollywood w latach 80. i 90., oraz legendarnych filmach ― od Szklanej pułapki po Terminatora ― które uczyniły z nich gwiazdy. Ta szalen...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Terminator czy może Rocky Balboa- która z tych postaci jest bliższa Waszemu sercu? Jak dla mnie jest to wybór, którego w żadnym wypadku nie jestem w stanie dokonać. To legendy światowego kina, które...

@read.my.heart @read.my.heart

Kino lat 80 i 90 miało swój specyficzny klimat. Kiedy myślę o filmach z tamtego okresu od razu przed oczami stają mi wszyscy ci muskularni, wielcy faceci i akcja pędząca na łeb na szyję. Kto z was ni...

@Darek @Darek

Pozostałe recenzje @mrocznestrony

Koko
ROZCZAROWANIE W RYTMIE KOKO - KSIĄŻKA, KTÓRA ZAWIODŁA

Ależ to było złe! Tak naprawdę złe. Tak złe, że już po kilkunastu stronach miałem ochotę odłożyć tę książkę, bo jej czytanie było po prostu męczące. Zacznijmy od tego, ż...

Recenzja książki Koko
Uczta dla wron #01. Cienie śmierci
POWOLNE, ALE SMAKOWITE: MARTIN ROZWIJA WESTEROS

To mój pierwszy powrót do Westeros w nowym roku. Wydawnictwo Zysk i S-ka jeszcze w grudniu wypuściło nowe wydanie pierwszej części "Uczty dla wron". "Cienie śmierci" zac...

Recenzja książki Uczta dla wron #01. Cienie śmierci

Nowe recenzje

Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
Thomas staje się wilkiem
Życie w ciele wilka
@Grzechuczyta:

Świat, w którym przyszło nam żyć często nie spełnia naszych oczekiwań i próbujemy wtedy go w jakiś sposób zmienić lub t...

Recenzja książki Thomas staje się wilkiem
Demoniczny mecenas
Ma oczy, które wiele skrywają. Głos, który mroz...
@kd.mybooknow:

Kochani czy romans z tłem historycznym może być wciągający? Uwierzcie mi na słowo, że TAK! Kiedy zaczynałam czytać tą s...

Recenzja książki Demoniczny mecenas
© 2007 - 2025 nakanapie.pl