„Dawid Cygan Kostecki. Uliczny fighter” to książka Mateusza Fudali wydana przez Wydawnictwo SQN.
„Wojownik i mistrz czy przestępca i sutener? Wielka nadzieja polskiego boksu, a może sportowiec, który nie spełnił swojego potencjału?”
Rzadko mam okazję czytać reportaże. Jeszcze rzadziej zdarza się, że reportaż wciągnie mnie do takiego stopnia, w szczególności, gdy jego tematyka jest mi bardzo odległa. W przypadku książki Mateusza Fudali nic nie jest jednoznaczne, banalne lub nieciekawe. Jest to reportaż na wysokim poziomie, angażujący czytelnika w podróż do poznania prawdy.
Przed przeczytaniem książki zapoznałam się pobieżnie z historią Kosteckiego. To, co proponuje nam autor i na co zwraca uwagę, to pogłębienie dotąd niewyjaśnionych faktów związanych z karierą sportową Cygana, światem przestępczym, aferą podkarpacką i problemami osobistymi Kosteckiego. Jest to zupełnie inne spojrzenie na historię ulicznego fightera, skumulowane na trzystu dwudziestu stronach książki.
Cygan piął się w górę rankingów, był zdeterminowany, pewny siebie. Jego kariera, którą niezaprzeczalnie budował przez wiele lat, była wystawiana na mnóstwo prób. Mistrzostwa świata, sukcesy, dzięki którym zyskał szacunek nie tylko wśród pięściarzy. Wszyscy mu dopingowali, wszyscy wiedzieli, kim jest Cygan i na co go stać. To, jak naprawdę wyglądało życie Kosteckiego, wiedział tylko on sam. Autor jednak próbuje dotrzeć najgłębiej, jak potrafi, aby dowiedzieć się jak najwięcej.
Wszystko to, na co pracował Kostecki, miało jednak swoją ciemną stronę - zarzuty stosowania niedozwolonych środków dopingujących, dyskwalifikacje, oczy mediów skierowane na każdy ruch pięściarza, a do tego własne problemy, z którymi mężczyzna sobie nie radził… Wszelkie zawirowania życiowe Cygana zostały opisane w książce. Aż momentami ciężko mi było uwierzyć, że Kostecki był normalnym człowiekiem z krwi i kości. To, jak jego biografia odbiega od tradycyjnej, jednostkowej historii, jest szokujące.
Całe życie Cygana związane było z zarzutami względem niego i jego postępowania. Pranie brudnych pieniędzy, wyłudzanie podatków, legalizacja kradzionych samochodów, prowadzenie agencji towarzyskich, handel amfetaminą… Dawid Kostecki łącznie pięciokrotnie odbywał kary pozbawienia wolności w zakładach karnych. W końcu został skazany na pięć lat pozbawienia wolności w związku z kierowaniem zorganizowaną grupą przestępczą, „czerpiącą korzyści z nierządu”. Miał wyjść na wolność najwcześniej w 2021 roku.
Śmierć Kosteckiego to niezbadane okoliczności, wątpliwości i, przede wszystkim, liczne kontrowersje. Cygan rzekomo popełnił samobójstwo w sierpniu 2019. Jak wierzyć w oficjalną wersję zdarzeń, gdy nic nie wydaje się tak oczywiste?
Autor rozmawiał z osobami, które bezpośrednio znały Dawida na różnych etapach jego życia. Dzięki temu możemy stworzyć profil mężczyzny, bazując nie tylko na doniesieniach mediów, a i na spostrzeżeniach bliskich. Fudala analizował dokumenty prokuratury, tysiące artykułów prasowych. Udało mu się stworzyć biografię postaci, starannie opisując również tło wydarzeń, mających miejsce podczas wzlotów i upadków Kosteckiego. Autor zabiera nas w podróż przez kontrowersje, świat zawodowych walk, nielegalne działalności. Pokazuje rozwój postaci, jego zaangażowanie i niesamowitą zdolność do zjednywania sobie ludzi, a z drugiej strony bagno, w które się wplątał, konsekwencje działań i brutalność otoczenia, w którym Cygan funkcjonował. To wszystko też nie jest jednoznaczne. Autor bardzo szeroko starał się przedstawić wszystkie aspekty życia Kosteckiego, czy te pozytywne i budujące, czy te, które zniszczyły jego reputację i zrujnowały karierę, a także spokojne życie.
Dzięki Mateuszowi Fudali poznajemy krok po kroku historię pięściarza, od jego początków, po niezaprzeczalne sukcesy, wkład w życie bokserskie, zawirowania życiowe, afery i skandale. Mamy okazję śledzić jego rozwój, obserwować ścieżkę kariery i sposób funkcjonowania w świecie tak dla mnie odmiennym od tego, który znam. Autor, w sposób ciekawy i angażujący, przeprowadza nas przez historię, niejednokrotnie dawkując emocje po to, aby za chwilę zszokować, oburzyć, podnieść ciśnienie czytelnika. Przeżywamy sukcesy i porażki Kosteckiego tak, jakby był on przy nas i bezpośrednio opowiadał swoją historię. Autorowi udało się przedstawić Cygana autentycznie, naturalnie i… ludzko. Tu nie ma wybielania. Są zachowania godne podziwu, są postawy inspirujące, a z drugiej strony – jest paskudnie, wyniszczająco i zwyczajnie źle. Nic nie jest też czarne lub białe. Życie Kosteckiego to taki miszmasz, że postaci nie da się ocenić, jakkolwiek by się człowiek starał. Nie na tym to chyba zresztą polega…
Tak czy inaczej, autor w sposób rzetelny i angażujący przybliża nam historię Cygana, jego drogę do kariery zawodowej, jego wzloty i upadki, jego determinację i możliwości. Pokazuje sukces na skalę światową. Z drugiej strony – uświadamia, że nawet, jeśli coś wydaje się różowe i obsypane brokatem, to często okazuję się być tak naprawdę czymś zupełnie innym. Autor zwraca uwagę na istotę presji publicznej, ciężar spoczywający na barkach osób publicznych, zarówno fizyczne, jak i psychiczne konsekwencje rywalizacji sportowej, która nie należy do lekkich typów sportu.
W książce są zamieszczone zdjęcia, które dopełniają historię Cygana. Pokazują jego determinację, wolę walki i jego życie, skumulowane na fotografiach. Dodatkowo na końcu mamy sekcję „pytania i odpowiedzi”, a także wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Oddaje to istotę całej, niejednoznacznej historii postaci.
Jeśli chcielibyście zapoznać się z historią Dawida „Cygana” Kosteckiego, to sięgnijcie po książkę Mateusza Fudali.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu SQN.