Dachołazy recenzja

Dachołazy - to jest to!

Autor: @norzechowicz ·1 minuta
2020-06-24
Skomentuj
2 Polubienia
Książka jeszcze z mikołajkowego pakietu, która przeleżała u nas parę miesięcy. Dziś patrzę na nią w zdumieniu i zastanawiam się, jak to się mogło stać. Skończyłyśmy nasze wieczorne czytanie kilka dni temu, ale towarzyszy nam ciągle. I chyba na zawsze z nami zostanie, bo jest po prostu PIĘKNA!
Historia dwunastoletniej Sophie, która na przekór całemu światu wierzy, że jej matka żyje, jest historią wyjątkową i przyciągającą jak magnes.
Maleńką, ukrytą w futerale na wiolonczelę dziewczynkę podczas katastrofy statku znajduje Charles, samotnie podróżujący Anglik, który zostaje jej opiekunem. To specyficzna postać i w taki sam ekscentryczny sposób wychowuje dziecko. Sophie nie zna się na modzie, zasadach dobrego wychowania i na etykiecie. Jest natomiast osobą bardzo dojrzałą, oczytaną i trzeźwo patrzącą na świat i przede wszystkim - potrafi dostrzec, to, co najważniejsze w życiu. Kochają się bardzo i są ze sobą szczęśliwi, wśród książek i muzyki, jednak sposób ich życia nie podoba się pracownikom opieki społecznej, którzy w końcu ingerują.
Charles i Sophie chwytają się ostatniej deski ratunku, jaką jest pójście za przeczuciem dziewczynki uparcie twierdzącej, że jej matka żyje. Podążając za tropem wyruszają do Francji, gdzie Sophie poznaje wyjątkowych mieszkańców tego wspaniałego miasta. Mieszkańców, którzy żyją na dachach...lub drzewach.
Moja córka słuchała z zapartym tchem. Ja czytałam połykając strony tej wspaniałej, magicznej opowieści o tym, żeby nigdy nie przekreślać możliwego. To zdanie jest mottem historii. Powtarzane kilkakrotnie - w sposób naturalny zapada w pamięć, podobnie jak cała gawędziarska fabuła przedstawiona z niesamowitą lekkością i wrażliwością. Pod przykrywką bieganiny po paryskich dachach odkrywamy to, co w życiu ludzkim najważniejsze: wierność własnym przekonaniom i podążanie za swoimi marzeniami. Przyjaźń, zwykła codzienna dobroć i zaufanie. Historia zafascynuje młodszego czytelnika, ale dorosły...dorosły odkryje w niej prawdziwą magię.
Polecam. Naprawdę, szczerze, bezwzględnie. Wpisujcie na listę must have, zanim zapomnicie. Marzą nam się kolejne powieści tej Autorki, więc jak coś czytaliście - dzielcie się, proszę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dachołazy
Dachołazy
Katherine Rundell
7.3/10

Niezwykła powieść utytułowanej na świecie pisarki Katherine Rundell Dachołazy o sile marzeń i miłości. - Magiczna opowieść - "Publishers Weekly" - Nadzwyczajna, niezwykła - "The Guardian" - Cudowna, m...

Komentarze
Dachołazy
Dachołazy
Katherine Rundell
7.3/10
Niezwykła powieść utytułowanej na świecie pisarki Katherine Rundell Dachołazy o sile marzeń i miłości. - Magiczna opowieść - "Publishers Weekly" - Nadzwyczajna, niezwykła - "The Guardian" - Cudowna, m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @norzechowicz

Wielki napad na mózg
Wielki napad na mózg

„Mamo... a nie możemy napisać do Autora i zapytać, czy będzie kolejna część, bo ja nie wytrzymam” - zawodzenie dobiegło moich uszu i już wiedziałam, że książka się podob...

Recenzja książki Wielki napad na mózg
Sprawa osobliwego wachlarza
Sprawa osobliwego wachlarza

Z ogromną przyjemnością sięgamy po kolejne tomy tej prawdziwie detektywistycznej serii o bystrej i inteligentnej nastolatce, która w obawie przed wysłaniem jej na pensję...

Recenzja książki Sprawa osobliwego wachlarza

Nowe recenzje

Druga zwrotka
„Druga zwrotka” Małgorzata Włodarska
@martyna748:

Lubicie motywy muzyczne w powieściach? Ja bardzo, mimo że nie mam talentu muzycznego. Dlatego też moją uwagę przykuła k...

Recenzja książki Druga zwrotka
Heaven Breaker
Kosmiczna stacja, brutalny świat i igrzyska Sup...
@burgundowez...:

„Heavenbreaker” autorstwa Sary Wolf to dynamiczna powieść sci-fantasy, która osadzona jest w odległej przyszłości, w kt...

Recenzja książki Heaven Breaker
Matylda. Droga ku miłości
Droga ku miłości...
@dzagulka:

„Miłość nie pyta o zgodę. Chwyta nasze serce w objęcia i otula swym ciepłem oraz tkliwością. A gdy rozkwitnie, winna tr...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl