Nadzieja dla każdego z nas będzie objawiać się zupełnie inaczej, ale czym tak naprawdę jest nadzieja w życiu człowieka?
Nadzieja pozwala przejść człowiekowi przez najtrudniejsze momenty i okresy życia, jak w wierszu Ewy Jowik pt. „Iskierka Nadziei”, która napawa wiarą w lepszy, sprzyjający los
„Proszę, zanim powiesz o mnie w czasie przeszłym,
nim odłożysz moje zdjęcia do szuflady,
policz słońca, które wspólnie dla nas wzeszły,
i księżyce z wykrzywionym licem bladym.”
z drugiej oddziałuje na jego poczucie transcendencji i dodaje otuchy.
„Niech astrolog z nieba księgi nam wyczyta,
Czy nadziei tli się jeszcze choć płomyczek.”
Nadzieja również usprawnia życie człowieka. Pozwala podejmować działania i daje nam motywację, zwłaszcza wtedy, gdy zmagamy się z wyzwaniami i przeciwnościami losu. Nadzieja uogólniając, to oczekiwanie, że sprawy potoczą się jednak po naszej myśli.
Czy nadzieja umiera ostatnia? Przysłowie to mówi nam, że kiedy zawiodą już wszystkie możliwe przez nas wykorzystane sposoby i wydaje się, że nie ma szans na zrealizowanie celu czy zadania to wciąż tli się w nas nadzieja, że nie wszystko jednak stracone. I tak właśnie jest w wierszu Patrycji Stenki pt. „Nadzieja (Dla córki)”, „narodziłaś się, gdy ja już mówiłam pas”, „narodziłaś się, gdy ja już rezygnowałam”.
Czy warto mieć w życiu nadzieję? Warto jest mieć nadzieję, chociażby tylko po to, by nie pogrążać się w ciągłym smutku i dodać sobie samemu i innym otuchy. Nadzieja jest dla każdego z nas. Jest dla tych, co pragną uwierzyć czasem w niemożliwe. Ale i dla tych, którzy chcą zapragnąć w określonym momencie życia czegoś, co dobre i piękne.
Z „Nadzieją” zmierzyło się 21 autorów, którzy w piękny sposób opisali, czym jest dla nich nadzieja. Wylali smutki i radości, troski swojego życia z nadzieją większą lub mniejszą na lepsze, piękniejsze chwile. Powstały pewnego rodzaju historie. Autorzy oddali hołd swoim nienarodzonym i narodzonym dzieciom, miłości, wspaniałym przyjaźniom oraz upamiętnili obóz KL Soldau. Polecam odsłuchanie wierszy w wykonaniu wspaniałych lektorów, Anety Mazurek i Cezarego Papaja na słuchawkach z zamkniętymi oczami. Odczucia są niesamowite. Wiersze są pełne niesamowitych wzruszeń i nasycone emocjami, które powodują gęsia skórkę, na naszym ciele. Cieszę się, że mogłam w tym przedsięwzięciu również uczestniczyć i oddać cząstkę siebie. Polecam serdecznie.