Czyjaś córka recenzja

"Czyjaś córka"

Autor: @Justyna_K ·1 minuta
2020-03-14
Skomentuj
16 Polubień
Małżeństwo Michaela i Angeli można zaliczyć do wyjątkowo udanych prawie pod każdym względem. Do pełni szczęścia brakuje im tylko dziecka. I nagle spada na nich wiadomość, że Michael jest ojcem, prawdopodobnie jest ojcem dziewczynki, która zaginęła kilkanaście godzin temu. Pojawienie się na progu domu, jego byłej żony, burzy spokój małżonków, a wydarzenia kolejnych godzin odkrywają przed nimi wiele skrzętnie skrywanych tajemnic.

Jeśli chodzi o mnie to książka nie dostarczyła mi żadnej adrenaliny, nie było niepokoju, drżenia serca, nerwowego przerzucania kartek itd. Przeczytałam ją bardzo szybko, nie nudziłam się ale też nie byłam mega zaciekawiona. Kolejne powieścidło zaliczone do kolekcji średniaków, kolejna książka z gatunku : "możesz przeczytać ale jeśli nie przeczytasz, to nic nie stracisz". Zapewniła mi jednak przyzwoitą rozrywkę i chociaż emocje nie buzowały pod skórą, to w dość przyjemny sposób krok po kroku odkrywałam rodzinne grzeszki i tajemnice, kto kłamie i dlaczego, kto nie mówi całej prawdy i dlaczego. W sumie, gdyby podejrzenia jednej z osób od razu zostały przekazane policji, to sprawa rozwiązała by się w kilka godzin, a my nie mielibyśmy o czym czytać ;)
Nie polubiłam byłej żony Michaela, matki zaginionej Felicity, nie polubiłam jej od samego początku i tak już zostało do końca. Reszta bohaterów była mi raczej obojętna, nie poczułam z nimi praktycznie żadnej więzi, i raczej było mi obojętne to, w jaki sposób sprawa zaginięcia dziecka będzie miała wpływ na ich los. Sam epilog też hmm przewidywalny i taki bardzo amerykański czyli dostaliśmy ładnie polukrowany obrazek szczęśliwej rodzinki po przejściach.

Myślę, że 5.5/10 to zasłużona ocena. Chociaż emocji brakło, to czytałam gorzej napisane powieści w tym gatunku. Wiele z nich męczyłam i nudziły mnie bradzo, tutaj aż tak źle nie było. Nie było też spodziewanego zaskoczenia jeśli chodzi o wyjaśnienie przyczyny zaginięcia Felicity. "Czyjaś córka" to książka jakich wiele, początkującym czytelnikom może się spodobać, bardziej wymagającym raczej nie przypadnie do gustu.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-13
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czyjaś córka
Czyjaś córka
David Bell
6.4/10

12 godzin śledztwa, 100 procent adrenaliny! Michael Frazier ma wszystko - świetną pracę, piękny dom, kochającą żonę. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko dziecka. Kiedy pewnego dnia w drzwiach niespo...

Komentarze
Czyjaś córka
Czyjaś córka
David Bell
6.4/10
12 godzin śledztwa, 100 procent adrenaliny! Michael Frazier ma wszystko - świetną pracę, piękny dom, kochającą żonę. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko dziecka. Kiedy pewnego dnia w drzwiach niespo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czyjaś córka” David Bell Michael Frazier spędzał właśnie kolejny spokojny wieczór w domu ze swoją żoną Angelą, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzył i bardzo uważnie przyjrzał się osobie stojąc...

@ReniBook @ReniBook

Michael Frazier wydaje się być szczęśliwym mężczyzną. Ma cudowną żonę Angelę ,pracę ,dom.Jednak brakuje mu do szczęścia upragnionego dziecka. Jego życie się zmienia, kiedy w drzwiach jego domu pojawi...

@Monika_8 @Monika_8

Pozostałe recenzje @Justyna_K

Dom Lalek
Dom lalek...

Jestem świeżo po zakończeniu lektury i mam skrajnie mieszane uczucia. Zakończenie totalnie od czapy ale w związku z przebiegiem fabuły dość adekwatne mimo wszystko. Prze...

Recenzja książki Dom Lalek
Nazajutrz cię odnajdę
"Nazajutrz Cię odnajdę"

Moja przygoda z serią "Za zakrętem" dobiegła końca. Nie wiem czemu ale część drugą i trzecią odebrałam bardziej pozytywnie niż część pierwszą. Ogólnie uważam, że to bard...

Recenzja książki Nazajutrz cię odnajdę

Nowe recenzje

Chmurnik
Zachwyt!
@patrycja.zu...:

Chmurnik! Jedna z najbardziej klimatycznych, jesiennych powieści, jakie czytałam w życiu. Woda ma dla człowieka ogromne...

Recenzja książki Chmurnik
Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl