Zmorojewo recenzja

Czy okolice Głuszyc to na pewno takie nudne miejsce?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @fascynacja_ksiazka ·2 minuty
2020-03-25
1 komentarz
7 Polubień
„Zmorojewo” było moim pierwszym spotkaniem z twórczością Jakuba Żulczyka. Swego czasu wszyscy dyskutowali o "Wzgórzu psów", a ja jakoś nie poddałam się temu szałowi. Zaintrygowało mnie dopiero „Zmorojewo” i po jego przeczytaniu z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to nie ostatnia książka autora, którą przeczytam.

Tytus Grójecki jest wielkim fanem horrorów, gier komputerowych i paranormalnych zjawisk. Pewnego dnia trafia na Warmię, aby odwiedzić swoją rodzinę. Okazuje się, że okolica nie ma za wiele do zaoferowania, bo Głuszyce to w zasadzie wieś zabita dechami. Czy aby na pewno? Tytus trafia na forum internetowe poświęcone nadprzyrodzonym wydarzeniom, gdzie odnajduje informację dotyczącą opuszczonego miasta znajdującego się niedaleko Głuszyc. Dodatkowo dowiaduje się, że dwójka poszukiwaczy tajemnic zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach właśnie w tym rejonie. Czy Głuszyce to na pewno zwykła mała wieś, czy też kryje w sobie przejście do zupełnie innego świata?


Gdy nuda daje się we znaki, każdy chciałby przeżyć coś ekscytującego. To właśnie przytrafiło się Tytusowi, kiedy przyjechał w odwiedziny do rodziny. Zaintrygowany informacją o opuszczonym mieście postanowił zbadać sprawę. Od tej pory dzieją się naprawdę niesamowite rzeczy. Razem z Tytusem dowiadujemy się, że po ziemi chodzą stwory niczym zombie, że istnieje miasto, które do tej pory żyło tylko w legendach. Mało tego temu miastu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Co ciekawe autor krok po kroku odkrywa nam tajemnice tego niesłychanego świata w taki sposób, że przestajemy uważać tę powieść za typową młodzieżówkę, a zaczynamy jak dość krwawy horror.


Gdyby ktoś mnie zapytał, co przychodzi mi pierwsze na myśl, kiedy słyszę o „Zmorojewie”, od razu odpowiedziałabym, że jedyny w swoim rodzaju klimat. Mroczny, gęsty od tajemnic, przerażający, pełen krwi. Mimo to chce się więcej i więcej. Czytelnik jest głodny odkrycia kolejnego sekretu. Ciekawy, co jeszcze się wydarzy. Czy dobro wygra ze złem? Czy obędzie się bez ofiar? Ta książka jest po prostu jedyna w swoim rodzaju.

Z pewnością sięgnę po kolejną część z tej serii. Przeżyłam wraz z bohaterami niesamowitą przygodę, do której chętnie bym wróciła. Dość zżyłam się z bohaterami i jestem ciekawa, jak potoczy się pewien wątek miłosny, mam nadzieję. Była to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w ubiegłym roku. Ogromnie ją polecam fanom powieści przygodowych z nutą legend i horroru w tle. Wciągająca, intrygująca, nie pozwalająca się oderwać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-30
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmorojewo
3 wydania
Zmorojewo
Jakub Żulczyk
7.0/10

Nieopodal Zmorojewa rozpoczęła się wojna. Nie była głośna; nie rozbrzmiewały wystrzały, krzyk żołnierzy, huk spadających bomb. Nikt nie zakłócał spokoju lasu. Zapadał zmrok. Nad lasem rozlała się krwi...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · ponad 4 lata temu
Żulczykowe bardzo polecam:
1. "Czarne Słońce"
2. "Zrób mi jakąś krzywdę".
× 1
Zmorojewo
3 wydania
Zmorojewo
Jakub Żulczyk
7.0/10
Nieopodal Zmorojewa rozpoczęła się wojna. Nie była głośna; nie rozbrzmiewały wystrzały, krzyk żołnierzy, huk spadających bomb. Nikt nie zakłócał spokoju lasu. Zapadał zmrok. Nad lasem rozlała się krwi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Macie czasami tak, że wierzycie w Wasz świat, a pewnego dnia jedno wydarzenie sprawia, że nagle Wasza perspektywa okazuje się całkowicie niepoprawna? Zdajecie sobie wtedy sprawę, że Wasza podstawa do...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Włosy w nieładzie, okulary na nosie, liczba znajomych raczej niska, życie towarzyskie prawie całkowicie martwe oraz wzbudzające niesmak rówieśników zainteresowania. Z całą pewnością nie są to atrybut...

@RuBrykaPopkulturalna @RuBrykaPopkulturalna

Pozostałe recenzje @fascynacja_ksiazka

Bursa
Prawda wychodzi na jaw

Wiecie, że uwielbiam kryminały Katarzyny Wolwowicz. To dla mnie jedne z najbardziej wciągających powieści, jakie miałam okazję przeczytać. Uwielbiam te aspekty psycholog...

Recenzja książki Bursa
Dom Straussów
Mazurski slasher

Adrian Bednarek to moje literackie odkrycie zeszłego roku. Przepadam za serią o Kubie Sobańskim i równie mocno polubiłam serię o Stelli Skalskiej. Oprócz tego „Ona” okaz...

Recenzja książki Dom Straussów

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl