Świat pogrążony przez tajemniczą plagę zwaną zaślepieniem. Nieszczędząca żywych istot. Świat, który zmienił hierarchię w ludzkim bytowaniu, a podrzędny człowiek nie jest już na szczycie łańcucha pokarmowego. Pełen strachu i smutku gdzie każda minuta, każdy dzień jest na wagę złota. Każdy kończący się dzień to dar jakim jest przetrwanie. Wszystko wydaj się takie nierealne jednak czy aby na pewno ?
Autor stopniowo wprowadza czytelnika w wykreowany przez siebie świat. Powoli odkrywa coraz więcej informacji o panujących zasadach, a w zasadzie ich braku. Gdyż nie ma ucieczki od wspomnianego zaślepienia, zbliżając się do 40 roku życia to praktycznie ostatnie chwile na tym ziemskim padole, gdyż klątwa krąży i nie oszczędza zmieniając ludzi, zwierzęta w krwiożercze bestie. Ustają wszelakie konflikty, wojny, spory, rozmyślania o przeszłości, a tym bardziej przyszłości tracą sens gdy nie ma ucieczki przed rychłym końcem. Liczy się dana chwila, która i tak wydaje się nazbyt długa patrząc przez pryzmat panującego chaosu, mroku, gęstej atmosfery, a zarazem brakiem nadziei i perspektyw na tak zwane lepsze jutro.
Młodociany Heni, którego życie nie opiewało w luksusy, a życie nie oszczędzało go w żaden szczególny sposób- utrata rodziców, ulica która stałą się jego domem- spotyka pewnego dnia tajemniczą postać. Owiana tajemniczością na pierwszy rzut oka wydaje się być odporną na zaślepienie. Poproszony przez jegomościa mały Heni wyświadczą drobną przysługę. Jednak życie znów rzuca kłody pod nogi chłopca i jego dotychczasowy opiekun ulega nieuniknionej klątwie. Długo nie zastanawia się- decyduje ruszyć w podróż z nieznajomym, który zaczyna stopniowo go intrygować. Los który łączy ze sobą dwójkę obcych sobie ludzi, wyznacza im cel jakim jest poszukiwanie antidotum, powstrzymanie klątwy. Podróż jaką czeka nietypowy duet, dostarczy wiele emocji , przygód, gdyż czas płynie nieubłagalnie szybko, a warunki panujące w świecie są pełne okrucieństwa, niebezpieczeństw i są nieprzewidywalne.
Po przeczytaniu, „Czasu Zaślepionych” pomimo , że książkę można by sklasyfikować w kilku gatunkach jak np. fantastyka, horror, fantasy, scfi, fantastyka postapokaliptyczna czy innych podgatunków przychodzi mi na myśl porównanie do dobrze znanego autora H.G. Wellsa, który jednoznacznie kojarzy się z utopijną wizją przyszłości. Warto podkreślić , że autor również pozostawia czytelnika z przemyśleniami na temat przemijania, a życie z góry skazane jest niepowodzeniem jakim jest jego koniec. Śmierć dosięga bez względu na status materialny, posiadane przedmioty, bogactwa. Te nie mają żadnego znaczenia.
Czas zaślepionych to pierwsze spotkanie z twórczością autora, zdecydowanie nieostatnie !
Z pewnością sięgnę po inne książki, a być może doczekam się kontynuacji powyższej pozycji !
W świecie, w którym po przekroczeniu pewnego wieku wszyscy podlegają dziwnej klątwie zwanej zaślepieniem, każdy dzień życia jest na wagę złota. Dzięki zbiegowi okoliczności splatają się losy grupy os...
W świecie, w którym po przekroczeniu pewnego wieku wszyscy podlegają dziwnej klątwie zwanej zaślepieniem, każdy dzień życia jest na wagę złota. Dzięki zbiegowi okoliczności splatają się losy grupy os...
Czy znajdowaliście się w sytuacji, kiedy każdy dzień, który był wam dany był czymś niesamowitym? Wraz z osiągnięciem pewnego wieku dotyka ich tak zwane zaślepienie, to klątwa, na którą dotychczas nie...