Plątanina zaklęć recenzja

Trudno jest mi wrócić do szybkiego i płynnego czytania po dłuższej przerwie. Skupienie się na tekście, akcji i bohaterach, przyniosło mi wiele trudu ale do pokonania. Ponieważ wiedziałam, że istnieje taka możliwość to na start po przerwie wybrałam lekką książkę o siostrach Wspacznych. Ponieważ bardzo lubię od czasu do czasu poczytać coś młodzieżowego i to był dla mnie strzał w dziesiątkę!

Historia sióstr Wspacznych sięga już trzech tomów i właśnie od niego zaczęłam ich przygodę! Odrazu na wstępie zaznaczę, że w treści książki bywają lekkie spojlery ale moim zdaniem, bardziej zachęcają do przeczytania poprzednich przygód.

Natomiast skupiając się na aktualnie ostatnim tomie, tak jak nazwa wskazuję plątanina zaklęć nam nie zabraknie. Trzy siostry wraz z babcią i ojcem oraz Ojem wybiorą się w podróż, która zatrzęsie ich rodziną. Nowe miejsce, niby zwykła wioska, ale dlaczego temat wiedźm jest tematem tabu? Oczywiście jedna z rodu Wspacznych musi zbadać ten temat tym bardziej, iż ich nowy dom zaczyna ujawniać wiele nowych tajemnic. No bo po co ktoś rozsypał sól przy każdym wejściu do domu, oraz przy oknach? I dlaczego jej rodzina tak dziwnie zaczęła się ostatnio zachowywać? Czy ma to coś wspólnego z jej ostatnim odkryciem? Z Wiedźmą norą?
Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Tym bardziej po wejściu do tajemniczego pokoju i odkryciu pamietnika Ivi Brzdęk. Jej opisy i rysunki stawiają włosy na karku ciekawskiej młodej damie. Czas wyruszyć w podróż i dowiedzieć się kim ona była. Odpowiedzi nie były do końca zadowalające ale wyprawa przyniosła więcej pytań i nowych postaci jak Eliza i Rozalia. Legendy o tych dziewczynach były przykre i mroczne. Lecz i to nie przestraszyło dziewczynki na tyle by dać sobie spokój z tą historią. Tym bardziej, że właśnie Oj zaczął pluć żywymi żabami.

Trzeba rozwiązać tą tajemnice i pomóc bliskim!

Opowieść o rodzinie, odwadze, poświęceniu i masie tajemnic w jednej małej wiosce.
Czy dziewczynka odkryje co zmieniło jej rodzinę i czy uratuje swoją siostrę? A może uda jej się ocalić nie jedno życie. Przyda jej się w tym pomoc a wiadomo od zawsze, że na rodzinę zawsze można liczyć.