Krucza pieśń recenzja

Cudowna pozycja z motywem found family

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2024-02-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Krucza pieśń" to kontynuacja "Wilczej pieśni" TJ Klune'a, czyli w skrócie fantastycznej historii o watasze wilków, rodzinnych więziach i z cudownym wątkiem found family. Pierwszy tom, mimo pewnych mankamentów, naprawdę chwycił mnie za serducho. Czy podobnie było z kolejnym?

Tym razem narratorem jest Gordo, czyli czarownica watahy Benettów, który w przeszłości został przez nich porzucony w Green Creek, a trauma z tym związana towarzyszy mu do dziś, sprawiając, że odpycha od siebie ludzi, na których u zależy, w tym towarzysza życia- Marka. Jego emocje muszę jednak zejść na dalszych plan, kiedy do ich miasteczka przyjeżdżają kłopoty, których się nie spodziewali, a części członków stada grozi naprawdę duże niebezpieczeństwo. Czy tym razem silne więzi i rodzina pozwolą im przetrwać?

Nie będzie to kłamstwem, jeśli powiem, że "Krucza pieśń" podobała mi się nawet bardziej od pierwszego tomu. Przede wszystkim wiedziałam już mniej więcej, czego spodziewać się po stylu autora i bohaterach i poczułam się, jakbym wracała do domu. Ich słowne dogryzki i aluzje niejednokrotnie doprowadzały mnie do wybuchów śmiechu. Autor po raz kolejny przedstawił grupę ludzi, którzy naprawdę się kochają i ta miłość i przywiązanie biją z każdej strony. Kocham każdego z bohaterów i tych ludzkich i wilczych. Tworzą ekipę, do której chciałoby się należeć.

Akcja trzyma w napięciu, a zakończenie dosłownie wybiło mnie z kapci i sprawiło, że mam ochotę sięgnąć po kolejny tom już teraz. Mam nadzieję, że wyjdzie w Polsce jak najszybciej!

Faktem jest, że książka ma 540 stron i czasami miałam wrażenie, że wpada w pewne dłużyzny i egzaltacje, które ciągną się na parę stron i wybijają z tempa. Myślę, że można by było ją lekko skrócić i fabuła by na tym nie ucierpiała, ale ostatecznie jest to dość nieznaczny mankament.

Jest to jedna z niewielu serii romantasy, które mam ochotę kontynuować i która zostawia w moim sercu dużo ciepła. Może dlatego, że sam wątek romantyczny nie jest tu najważniejszy, a między bohaterami czuć prawdziwą więź i przywiązanie. Z całego serc polecam wam twórczość tego autora.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Muza.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krucza pieśń
2 wydania
Krucza pieśń
T.J. Klune
7.5/10
Cykl: Green Creek, tom 2

Gordo Livingstone nigdy nie zapomniał lekcji, które zostały wyryte na jego skórze. Porzucony, zahartowany przez zdradę watahy Bennetów, znalazł pocieszenie w warsztacie samochodowym w rodzinnym górsk...

Komentarze
Krucza pieśń
2 wydania
Krucza pieśń
T.J. Klune
7.5/10
Cykl: Green Creek, tom 2
Gordo Livingstone nigdy nie zapomniał lekcji, które zostały wyryte na jego skórze. Porzucony, zahartowany przez zdradę watahy Bennetów, znalazł pocieszenie w warsztacie samochodowym w rodzinnym górsk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Niech żyje zło
Długo wyczekiwana premiera

W nowy rok wkroczyłam z książką, której przeczytanie zajęło mi rekordową ilość czasu, bo lekturę zaczęłam na początku grudnia. W czasie czytania miałam też kilka momentó...

Recenzja książki Niech żyje zło
Rewitched
Cosy fantasy w najlepszej formie

„Rewitched” to idealny comfort read na długie jesienno-zimowe wieczory, dodatkowo niosący za sobą naprawdę wartościowe przesłanie. Belle dzieli swoje życie pomiędzy cza...

Recenzja książki Rewitched

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl