Gregor i przepowiednia zagłady recenzja

Cudowna kontynuacja!

Autor: @Clevleen ·2 minuty
2015-10-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Świetny pomysł. Niezła pierwsza część i... beznadziejna kontynuacja. Dzieje się tak bardzo często. Przyznajcie sami. Szczególnie w debiutanckich seriach. U Suzanne Collins jest na odwrót. Pierwsza część nie dorasta do pięt drugiej. Nie ważne czy w Kronikach Podziemia, czy w Igrzyskach Śmierci.

Kilka miesięcy temu Gregor trafił do Podziemia, tajemniczego świata znajdującego się pod Nowym Jorkiem, gdzie przeżył nieprawdopodobne przygody.
Jednak mieszkańcy Podziemia znów go potrzebują. Tym razem chodzi o Mortifera, białego szczura, którego przed przejęciem władzy nad Podziemiem może powstrzymać tylko Gregor. Problem w tym, że on wcale nie chce tam wracać. Mieszkańcy więc sprowadzają go niemalże szantażem i chcąc, nie chcąc Gregor wraz z nietoperzem Aresem i księżniczką Luksą rusza ocalić Podziemie.

Książka jest przepełniona akcją. Ciągle coś się dzieje, a kiedy zbliżałam się do zakończenie po prstu nie mogłam się go doczekać. Spodziewałam się, że autorka wprowadzi tam jeszcze więcej akcji, jeszcze więcej zamieszania i wszystko zakończy się czymś "wow". Muszę powiedzieć, że takiego zakończenia nie spodziewałam się po Collins i nadal nie mogę stwierdzić czy spodobało mi się ono, czy nie. Na pewno jestem zaintrygowana tym, co się będzie działo w następnych częściach.

Świat wykreowany przez autorkę nie poprawił się w porównaniu do poprzednich części. Nadal brakowało mi tego czegoś, co mogłoby sprawić, że chodziłabym po Podziemiu i razem z bohaterami poznawała i zwiedzała jego zakątki. I o ile w akcji uczestniczyłam ramię w ramię z bohaterami, to zupełnie nie widziałam tego świata.

I kolejne zastrzeżenie. Collins znowu odebrała Gregorowi dzieciństwo. Ten chłopak ma 11 lat, a zachowuje się bardziej dorośle niż ja i większość osób które znam. Zarabia, opiekuje się domem i chorym ojcem, i siostrami, i babcią. I jeszcze nigdy nie ma tego dosyć. Sytuacje, w których się wygłupiał można policzyć na palcach jednej ręki.

No ale żeby nie było, że książka ma same wady. Powieść jest wydana cudownie. Czcionka - idealna, oprawa graficzna również. Sam język jakim posłużyła się autorka jest wprost wspaniały. Dostosowany do grupy wiekowej odbiorców, a jednocześnie nie jest prosty i monotonny.


Autorka po raz kolejny zachwyca akcją i zasakującymi zwrotami akcji. Jej historia wciąga jeszcze bardziej niż poprzednia. Jeżeli tak dalej pójdzie, Kroniki Podziemia staną się jedną z moich ulubionych serii. Zdecydowanie polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gregor i przepowiednia zagłady
Gregor i przepowiednia zagłady
Suzanne Collins
7.3/10
Cykl: Kroniki Podziemia, tom 2

Od chwili gdy Gregor przypadkiem trafił do niezwykłej krainy pod Nowym Jorkiem, minęło kilka miesięcy. Chłopiec poprzysiągł sobie, że nigdy tam nie wróci. Kiedy Podziemni potrzebują pomocy w związku z...

Komentarze
Gregor i przepowiednia zagłady
Gregor i przepowiednia zagłady
Suzanne Collins
7.3/10
Cykl: Kroniki Podziemia, tom 2
Od chwili gdy Gregor przypadkiem trafił do niezwykłej krainy pod Nowym Jorkiem, minęło kilka miesięcy. Chłopiec poprzysiągł sobie, że nigdy tam nie wróci. Kiedy Podziemni potrzebują pomocy w związku z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rodzina jest głównym elementem życia każdego człowieka. To ona uczy nas żyć, kochać. Dzięki niej stajemy się tacy, jacy jesteśmy teraz. Dla niej jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Walczyć. Poświęcić s...

CL
@ClaudiaAnn

Minęło już kilka miesięcy od powrotu Gregora oraz jego dwuletniej siostry Botki z Podziemia, magicznej krainy zamieszkanej przez gadające olbrzymie pająki, karaluchy oraz nietoperze. Chłopak musiał wy...

@addictedtobooks @addictedtobooks

Pozostałe recenzje @Clevleen

Emma i ja
Poruszająca!

Ośmioletnia Carrie Parker nie jest w stanie pogodzić się z tragiczną śmiercią ojca. Ani z tym, że jej matka wyszła ponownie za mąż, za Rocharda, który znęca się nad główn...

Recenzja książki Emma i ja
Małe wielkie odkrycia
Uwaga! Wciąga!

Książka ta jest właściwie opisem sześciu rzeczy: szkła, zimna, dźwięku, czytości czasu i światła. Każde z nich jest Wam doskonale znane, prawda? Ale ilu zna naprawdę ciek...

Recenzja książki Małe wielkie odkrycia

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl