Invictus boss recenzja

Cosa Nostra w najlepszym wydaniu

Autor: @candyniunia ·1 minuta
2024-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dawno nie czytałam tak dobrej książki z wątkiem mafijnym w bardziej klasycznym wydaniu, czyli włoska Cosa Nostra.

Lexi jest pyskatą lecz niezwykle inteligentną kobietą, która pracuje w korpo.

Nie wie, kim tak naprawdę jest szef wszystkich szefów a teraz ma pracować jeszcze dla jego syna, którego pieszczotliwe nazywa Szatanem.

Sebastiano jest bezwzględny ale ma swoje zasady - nie śpi ze współpracownikami.

Tylko czy uda mu się oprzeć Alexandrii?
Czy złamie ten samemu sobie dany zakaz?
Co łączy tych dwoje poza pozorną nienawiścią?

Cóż to była za historia!
Pełna dynamizmu, pasji, pożądania, niebezpieczeństw ale także ciętych ripost.

Są i tajemnice, które coś mi się zdaje, że jestem w stanie rozwikłać ale na potwierdzenie potrzebuję kolejnego tomu.

Te przyciąganie i odpychanie między Riną a D'Angelo sprawiało, że książkę się czytało błyskawicznie i ze stałym zaciekawieniem a rollercoaster, który nam autorka stworzyła podsycał ciekawość.

Z utęsknieniem będę wypatrywać kolejnego tomu trylogii, muszę poznać odpowiedzi na moje pytania i dalsze losy naszych bohaterów.

Trzeba także wspomnieć o tym, że postacie drugoplanowe są tutaj ważne i wyraźnie zaznaczone, ze swoimi charakterkami i zainteresowaniami.
Mają też wpływ na fabułę, co mi się podoba i śmiało mogę przyznać, że można mieć swoich faworytów wśród wszystkich bohaterów.

Sebastiano mnie intryguje, mimo zachowania i sprzecznych sygnałów oraz działań wydaje mi się, że kryje się za nim coś więcej.
To jest głębsza historia, którą pragnę poznać.

W ogóle nie odczułam, że książka liczy sobie taką ilość stron, po prostu czytałam aż do końca niemalże bez przerwy i gdyby nie życie poza czytaniem, zapewne bym ją skończyła w jeden poranek.

Bardzo wysoka nota nie jest bez pokrycia, język jakim książka jest napisana sprawił, że z przyjemnością i ekscytacją dałam się wciągnąć w ten świat.

Niby temat nie jest nowy a jednak autorka sprawiła, że na nowo poczułam radość z takiego gatunku książek.

Dacie się porwać włoskiemu przystojniakowi?

Dziękuję autorce za możliwość poznania tej świetnej historii, obudziła na nowo radość z czytania romansów mafijnych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Invictus boss
Invictus boss
Leonia Oscar
9.3/10
Cykl: Trzy gwiazdy, tom 1

Sebastiano Rina wkrótce przejmie władzę nad najpotężniejszą rodziną Cosa Nostra w Stanach. To twardy i nieprzejednany mężczyzna, bezwzględny egzekutor, który zyskał przydomek Invictus. Ma prawie wszy...

Komentarze
Invictus boss
Invictus boss
Leonia Oscar
9.3/10
Cykl: Trzy gwiazdy, tom 1
Sebastiano Rina wkrótce przejmie władzę nad najpotężniejszą rodziną Cosa Nostra w Stanach. To twardy i nieprzejednany mężczyzna, bezwzględny egzekutor, który zyskał przydomek Invictus. Ma prawie wszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥 Niebezpieczeństwo, namiętność i zakazany owoc Invictus Boss to pierwszy tom cyklu Trzy gwiazdy, który otwiera drzwi do świata, gdzie władza, ryzyko i miłość splatają się w niebezpiecznym tańcu. Leo...

KD
@kd.mybooknow

🔥🔥🔥🔥 Recenzja 🔥🔥🔥🔥 Leonia Oscar " Invictus Boss "#1 @leoniaoscar.autor Cykl: Trzy gwiazdy #1 Wydawnictwo: Miraż @wydawnictwo_miraz_virage 🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥 " Pierwszy dzień czegoś nowego zdefiniuje...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Pozostałe recenzje @candyniunia

Osobliwy hymn
Desmond Flynn powraca

Jak ja czekałam na ten tom. Desmond Flynn powraca a wraz z nim nowe oblicze zarówno jego jak i jego partnerki a także Złodzieja Dusz. Des pokazuje nam swoją inną, demon...

Recenzja książki Osobliwy hymn
Ja, diablica
Witamy w Piekle

Jak ja się świetnie bawiłam przy tej książce! Właśnie tego mi było trzeba w ostatnich dniach bo styczeń był dla mnie bardzo ciężkim miesiącem w tym roku. Jest to wznowi...

Recenzja książki Ja, diablica

Nowe recenzje

Never Say Never
"Never say never", Agnieszka Karecka
@kasienkaj7:

"Czy może być coś gorszego od totalnej kompromitacji rozciągniętej na cały wakacyjny pobyt w Europie? Dobra, nie chcę s...

Recenzja książki Never Say Never
As Pik
Pan smuteczek
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w tak bardzo mroźny dzień przychodzę do was z ręcenzją książki naszej polskiej autorki Moniki Madej pod t...

Recenzja książki As Pik
Nie bez powodu
Nie bez powodu
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili czułem... pustkę. Tak, to dobre określenie. Wyglądało to mniej więcej tak, jakbym był skorupą. Niczym ...

Recenzja książki Nie bez powodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl