Nieznajoma żona recenzja

Coś z pozoru nieistotnego, czasem może okazać się czymś arcyważnym.

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-01-24
Skomentuj
2 Polubienia
Odkąd wiele lat temu sięgnęłam po pierwszą przetłumaczoną na język polski książkę Sharon Bolton, zawsze kupuje jej publikacje w ciemno. Zatem zanim sięgnęłam po "Nieznajomą żonę" miałam już za sobą piętnaście dzieł jej autorstwa i szczerze powiedziawszy do tej pory tylko jedna wypadła poniżej moich oczekiwań. A co mogę powiedzieć o najnowszej publikacji Sharon? Z pewnością nie trafiła do jednego worka z "Trucicielem" - książką, którą uważam za najgorsze dzieło autorki.

Główną bohaterką "Nieznajomej żony" jest Olive Anderson, która w hotelowej restauracji poznaje kobietę. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie zachowanie nieznajomej, która najpierw zajmuje stolik Olive, a potem zaczyna grać z nią w dziwną grę, twierdząc, że jest jej żoną. To, co z początku wydawało się tylko niewinną zabawą, po czasie przerodziło się w koszmar. Czy Olive Anderson uda się jakoś wybrnąć z tarapatów? Czy tajemnicza kobieta jest kimś z jej przeszłości? Jakie tajemnice zostaną odkryte w tej historii? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że Sharon Bolton przyzwyczaiła mnie do tego, że jej historie, poza tym jednym wspomnianym wcześniej przypadkiem, zawsze trzymają czytelnika w napięciu i w zasadzie jedynego, czego można się po nich spodziewać to to, że będą pełne tajemnic i niespodziewanych zwrotów akcji. Nie inaczej było również w tym przypadku.

Cała historia opisana w "Nieznajomej żonie" została podzielona na trzy części i w każdej z nich poznajemy przeszłość innej z kobiet. Połączenie tych wydarzeń z bieżącymi kolejami losu oraz prowadzonym przez policję śledztwem pozwalają czytelnikom na manewrowanie pomiędzy zakamarkami stworzonego przez autorkę labiryntu kłamstw, oraz ostateczne odkrycie misternej tajemnicy.

Autorka przyzwyczaiła mnie do tego, że jej książki zawsze składają się z wielu wątków. I choć część z nich z początku zawsze wydaje się nieistotna, już niejednokrotnie przekonałam się, że wcale tak nie jest, a czasem najbardziej banalny szczegół może okazać się arcyważny dla ostatecznego rozwiązania sprawy. I chyba właśnie dlatego tak bardzo lubię jej publikacje.

Oczywiście, niektórzy będą zarzucać autorce, że kiedy odkryje się już wszystkie karty, rozwiązania jej zagadek bardzo często okazują się wręcz banalne, ale to właśnie powolne łączenie kropek jest tym, co dostarcza mi największej frajdy podczas czytania książek autorki.

"Nieznajoma żona" to z pewnością historia godna polecenia, chociaż w mojej osobistej klasyfikacji książek Sharon Bolton plasuje się gdzieś w środku rankingu. Dlatego, jeżeli miałabym polecić publikacje jej autorstwa komuś, kto nigdy nie miał z nią styczności, polecam zacząć od serii o Lacey Flint lub jeżeli wolicie jednotomówki od "Krwawych Żniw", "Stokrotki w kajdanach" lub "Sacrifice" - która została również zekranizowana.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieznajoma żona
Nieznajoma żona
Sharon Bolton
6.7/10

Nowy, zaskakujący bestseller mistrzyni suspensu. Ona nie jest kobietą, za którą się podaje. Ale TY też nie… Nieznajoma atrakcyjna kobieta siada w hotelowej restauracji przy stoliku Olive Anders...

Komentarze
Nieznajoma żona
Nieznajoma żona
Sharon Bolton
6.7/10
Nowy, zaskakujący bestseller mistrzyni suspensu. Ona nie jest kobietą, za którą się podaje. Ale TY też nie… Nieznajoma atrakcyjna kobieta siada w hotelowej restauracji przy stoliku Olive Anders...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nieznajoma żona" autorstwa Sharon Bolton to fascynujący rollercoaster emocji. Bolton ponownie udowadnia swoje mistrzostwo w budowaniu suspensu, prowadząc nas przez zakręty psychologicznej gry. Opowi...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @Kantorek90

High Hopes
Dobry research to podstawa!

Lubicie książki zawierające wątek medyczny? Ja je uwielbiam, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok „High Hopes”, pierwszego tomu serii „Szpital Whitestone” autorstwa...

Recenzja książki High Hopes
Twoje szepty
Wren i Holt

„Twoje szepty” Catherine Cowles to książka, która przede wszystkim skusiła mnie przepiękną okładką, która od razu wpadła mi w oko. Czy treść książki również skradła moje...

Recenzja książki Twoje szepty

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl