Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach recenzja

Co z tym palantem?

Autor: @gosia.zalewska12 ·1 minuta
2022-06-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Jak nie zepsuć palanta" to kontynuacja książki " Jak naprawić palanta" . Tytuł trochę intrygujący, ale ładna okładka więc na książkę się skusiłam. Drogi Rose i Aleksa się rozeszły. Dziewczyna już nie pracuje w Strackhouse. Niespodziewanie jednak oboje stają do walki o duże zlecenie. Duża kampania dla potentata sportowej marki odzieżowej. Zarówno Rose jak i Aleks są przekonani o swoim zwycięstwie. Jednak decyzja zleceniodawcy zadziwi ich wszystkich. Klient stawia sprawę jasno, ich firmy mają współpracować albo zlecenie przepadnie im koło nosa. Co zrobią główni bohaterowie? Czy zachowają profesjonalizm? Czy może sprawy z przeszłości dadzą znać i znowu ujawnią się dawne uczucia? Czy tych dwoje ma jeszcze szansę na prawdziwą miłość?
Jak zaczęłam czytać książkę to od razu pożałowałam, że nie czytałam pierwszej części. Dużo rzeczy musiałam się domyślać i trudno było mi wczuć się w relację jaka panowała pomiędzy bohaterami. Bo Rose i Aleks grają tu pierwsze skrzypce. Domyślałam się, że tych dwoje było kiedyś razem, coś się wydarzyło dlatego ich drogi się rozeszły. I wspólna praca na pewno nie była dla nich komfortowa. A jednak muszą stanąć przed tym wyzwaniem. "Może wcale nie będzie tak źle", pocieszała się Rose.
Rozdziały są dość krótkie przez co książkę bardzo szybko się czyta chociaż to nie jest cienka lektura. Ponad 400 stron perypetii bohaterów. Powieść napisana jest przystępnym językiem co również ułatwia czytanie. Każdy rozdział jest pisany z perspektywy Rose albo Aleksa. Trochę mi przeszkadzało to na początku, ponieważ jak w pierwszym rozdziale domyśliłam się, że narratorką jest Rose, natomiast w drugim był już mężczyzna i trochę się pogubiłam. Brakowało mi rozdziałów rozpoczynających się od imion bohaterów, co ułatwiło by początkowe czytanie. Ale później przyzwyczaiłam się do takiego stylu książki.
Bohaterów można polubić, jednak za bardzo gmatwali niektóre sprawy. I nie zawsze zgadzałam się z ich postępowaniem.
Książka bardzo lekka, można się przy niej zrelaksować.

Książkę dostałam z Klubu Recenzenta serwisu Na kanapie .

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Anna Craft
7.4/10
Cykl: Stackhouse, tom 2

Uparty wizjoner, zdeterminowana specjalistka i...uczucie, którego nie da się powstrzymać! Chociaż Rose Sullivan nie pracuje już w Stackhouse i wydawałoby się, że drogi jej oraz Alexa się rozeszły, o...

Komentarze
Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Anna Craft
7.4/10
Cykl: Stackhouse, tom 2
Uparty wizjoner, zdeterminowana specjalistka i...uczucie, którego nie da się powstrzymać! Chociaż Rose Sullivan nie pracuje już w Stackhouse i wydawałoby się, że drogi jej oraz Alexa się rozeszły, o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam moment, w którym postanowiłam sięgnąć po pierwszy tom dylogii autorstwa Anny Craft. Historia Rose oraz Alexandra tak bardzo przypadła mi do gustu, że jeszcze długo nie mogłam o niej zapomnie...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Nie czytajcie poniżej, jeśli zamierzacie czytać książkę, a nie znacie jeszcze pierwszej części "Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach". Koniecznie zacznijcie od niej. Ta część to kontyn...

NO
@nocna_gwiazdka_reads

Pozostałe recenzje @gosia.zalewska12

Do trzech razy, Ida!
Do trzech razy sztuka

Lubię czytać książki typowo kobiece i "Do trzech razy, Ida" taką się książką wydawała. Okładka również przyciągnęła mój wzrok, ale nie zauważyłam, że jest to już tom trz...

Recenzja książki Do trzech razy, Ida!
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii o pewnej rodzinie. Rodzinie Sorenson. Marilyn i...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Wędrując przez Dolinę Stokrotek
@rainestrella95:

Kroniki Skrzatów – część III: Dolina Stokrotek to książka, która wciąga od pierwszej strony. Po raz kolejny przenosimy ...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Wciągnęło mnie bez reszty!
@rainestrella95:

Tytuł recenzji: Ta książka przeniosła mnie do innego świata... Twórczość autorów, którzy tworzą pełne magii, nieoczywi...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Wszystko, co najmniejsze, skrywa największe taj...
@rainestrella95:

Pierwsze, co przyciąga wzrok, to cudowna okładka, która wręcz zaprasza do świata magicznych stworzeń. Utrzymana w ciepł...

Recenzja książki Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
© 2007 - 2025 nakanapie.pl