Dobrze, że jesteś recenzja

Wydawać by się mogło, że to będzie typowe świąteczne love story. Historia zaczyna się dość typowo. Ona szalona kolorowa optymistka można dodać, że pozytywna wariatka. On stateczny, trzymający na wodzy emocje, poukładany i nie przepadający za tym całym świątecznym szaleństwem. Ona i on, totalne przeciwieństwa. Ale przecież każdy o tym wie, że przeciwieństwa lubią się przyciągać. Więc spodziewamy się, że ta historia zakończy się słowami ".. i żyli długo i szczęśliwie". I w tym właśnie momencie muszę was rozczarować..., bo zakończenie będzie całkiem inne.

Moim, zdaniem jest to książka, która posiada w sobie dużo wartościowych treści. Powoduje, że zatrzymujemy się na chwilę, aby wszystko przemyśleć. Mam wrażenie, że autorka napisała tę książkę, aby otulić nią czytelnika. Dać mu wsparcie i promyk nadziei na lepsze dni. Pomaga nam zrozumieć ból, cierpienie i stratę. Jest jakby formą naszej terapii.

Bohaterowie są tutaj różni. Łączy ich to, że każdy niesie w sobie ból z przeszłości. Bohaterowie ci pokazują nam również jak nauczyć się żyć z takim bólem i go akceptować. Tutaj każdy znajdzie bohatera, który będzie miał tak naprawdę cząstkę nas. Cząstkę naszego bólu, straty czy niezrozumienia.
Uważam, że ta książka uleczy wszystkie złamane serca, pomoże w wewnętrznych rozterkach i bardziej rozjaśni przyszłość. Doda otuchy.

Powiem wam, że ta książka zagości w mojej biblioteczce na stałe. Na pewno będę do niej wracać niejeden raz, nawet w ciągu roku. Bo ta książka powoduje, że w jakimś sensie jesteśmy silniejsi. Nie pozostawieni sami sobie. Czujemy wewnętrzną moc i pozytywne nastawienie, że jeszcze wszystko będzie dobrze.

"Dobrze, że jesteś" jest książką, którą warto przeczytać. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że nawet trzeba. Warto po nią sięgnąć chociażby względu na piękne słowa od autorki na końcu książki. Po tych kilku stronach poczułam, że nie jestem sama.

"Gabriela Gargaś opowiada o odwadze do bycia sobą, blaskach i cieniach prawdziwej miłości i przyjaźni, która pomaga przetrwać najtrudniejszy czas. Bo niekiedy trzeba uwierzyć z całych sił, pomóc losowi i ruszyć dalej!"