„Burza” to pełna akcji uczta dla zmysłów z bogato utkanym światem pełnym magicznych klątw, intryg politycznych i moralnie szarych postaci, które wydały mi się dość ujmujące. Akcja rozgrywa się w niezwykle klimatycznym świecie, w którym jedyną nadzieją przeklętego, nękanego burzami miasta jest córka rewolucjonistów i książę, który boi się tronu, który odziedziczy. Jesteście zainteresowani? Nie mogłam się doczekać, kiedy książka Sunyi Mary trafi w moje dłonie, ten świat, burza i rewolucja, która ma o wiele szersze podłoże niżby można było się spodziewać. Kiedy żyje się w świecie, którym rządzą niebezpieczni ludzie walka staje się codziennością. Ta książka jest pełna pięknych opisów i nie mogłam się od niej oderwać. Wciągający, pełen emocji tekst jest prawdziwą zaletą tej powieści.
Główną bohaterką książki autorstwa Sunyi Mary pod tytułem „Burza” jest Vesper Vale jest córką rewolucjonistów, kiedy żołnierze królowej schwytali jej matkę, dali jej wybór. Tak naprawdę to był Aden wybór, śmierć od topora kata lub śmierć przez burzę, która otacza miasto i przeklina każdego, kogo dotknie. Wybrała Burzę. Mija sporo czasu, ojciec to jedyne, co pozostało Vesper. Kiedy jednak zostaje uprowadzony i przetrzymywany, dziewczyna chce zrobić wszystko, aby go uratować. Zrobi wszystko, co w jej mocy, aby chronić ojca przed podzieleniem losu jej matki. Nawet, jeśli oznacza to uzbrojenie się w księgę magii eksperymentalnej jej ojca, przeniknięcie do elitarnego oddziału żołnierzy księcia lub oszukanie jego zimnego serca. Postanawia udawać uczennicę trzeciego roku, próbując zbliżyć się do, księcia Dalca, i dowiedzieć się, gdzie przetrzymują jej ojca. Czy uda jej się to zrobić? Czy sama będzie musiała wybrać Burzę?
„Burza” to historia połączona intrygami politycznymi, magią i romansem. System wiedzy i magii w powieści jest skomplikowany. Świat, struktura miasta o siedmiu pierścieniach i szalejąca wokół niego burza, system magii oparty na ikonomancji. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, imponowała mi. Vesper jest córką dwójki rewolucjonistów, dlatego też zmuszona była uciekać, było to następstwem i konsekwencją nieudanego spisku. Całe życie Vesper jest kształtowane przez działania jej rodziców, ciekawie jest zobaczyć, jak bycie córką poszukiwanego mężczyzny wpłynęło na nią i ją ukształtowało. Zdecydowanie powiedziałbym, że większość bohaterów jest szara pod względem moralnym, co osobiście lubię najbardziej. Dobro i zło mieszają się ze sobą i były chwile, kiedy nie byłam pewna, po której stronie stanąć. Pozostali bohaterowie są dobrze wykreowani, każdy z nich ma ukrytą głębię i złożoność. Ma skomplikowane relacje z innymi, swoje wady. Cechy te dały im głębsze poczucie realności, w ramach ich złożoności Sunyi Marr stworzyła coś prawdziwego. Wszyscy są ludźmi, mają nadzieje, lęki i marzenia. „Burza” to także dobre wykorzystanie motywu ciemności i jej przeciwieństwa światła, zalewały wybory bohaterów i stały się naczyniami ich tęsknot i bólu. Głębokość, która nadeszła wraz z burzą, była niesamowita, nie tylko reprezentowała gniew, ale gdy spojrzałam na nią dociekliwiej, można było odszukać w niej także żal. To naprawdę była niesamowita lektura.