Burn the Hell. Runda trzecia recenzja

Book Coffee Cake

Autor: @bookcoffecake ·2 minuty
2022-10-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cześć! 🔥

“Burn the Hell” Runda Trzecia, to coś na co ja czekałam od samego początku gdy tylko dowiedzieliśmy się, że trylogia “Hell” zostanie wydana. Mam ogromny sentyment do tej części i tego co dzieje się w niej. Nie mogłam się doczekać, tego jak autorka w nowy sposób przedstawi nam uczucia i emocje bohaterów na tym etapie ich znajomości.

Wydawać by się mogło, że drogi Victorii i Nathaniela rozeszły się na dobre. Chłopak zaakceptował jej ultimatum. Przez pięć miesięcy ta dwójka nie miała ze sobą żadnego kontaktu. Jednak przychodzi ten dzień, w którym ich spojrzenia ponownie krzyżują się w tym samym momencie. Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Jednak Victoria i Shey ponownie rozpalą zakazany płomień.

UWIELBIAM TAKIE HISTORIE! Tym razem dostajemy całkiem inną fabułę. To nie jest już “Start a Fire”, które obrazuje toksyczną relację dwójki młodych osób. “Burn the Hell” pokazuje prawdę, która kryła się za pojawieniem się Nathaniela w życiu Victorii. Wszystkie maski opadają na ziemię i poznajemy prawdziwe twarze bohaterów. Doczekaliśmy się tego sytuacji gdzie ta dwójka otwiera się na siebie. Pokazuje najmroczniejsze demony jakie drzemią w ich sercach. Oczywiście, nie obejdzie się bez dramaturgii, sprzeczek czy kłótni. To nadal jest ta sama Victoria, i ten sam Nate. Jednak po przejściach jakie spotkały ich we wcześniejszych miesiącach oboje na swój sposób dorośli. Gdzieś tam w głębi siebie wiedzą, że są dla siebie ważni, nadal jednak nie potrafią tego przyznać przed odbiciami w lustrze. A co dopiero gdyby mieli wyznać to sobie nawzajem.

Przechodząc już do stricte opinii dotyczącej twórczości autorki, to tak jak mogłam przyznać, że przy SAF-ie, można było odczuć przytłoczenie ze strony opisów, tak tutaj podczas czytania BTH jest zupełnie inaczej. Opisy nie wadzą, a w zasadzie są tłem dla całej historii. Jeśli o mnie chodzi to tym, razem nie skupiam na nich uwagi, historia pomiędzy V&N była tak wciągająca, że nie przeszkadzało mi to, że tu i ówdzie mogło być czegoś za dużo.

W moim odczuciu, ta historia w BTH jest o wiele ciekawsza. Dużo się dzieje, i tym razem przeważają te pozytywne momenty. Dostajemy grupkę znajomych, którzy fajnie spędzają ze sobą czas. Jest wiele śmiechu i zabawnych momentów. Tak jak wspomniałam wcześniej, dla mnie w tej części ta toksyczność związku Victorii i Nate gdzieś się rozmywa. Zamiast tego widzę dwójkę skrzywdzonych dzieciaków, którzy nie potrafią poradzić się z uczuciem, które się w nich rodzi. I ja kupuję tą historię. Podoba mi się to, co tym razem zafundowała nam autorka. Nawet gdybym chciała nie mam się do czego przyczepić. Po raz kolejny dostaliśmy fajnie wykreowane postacie ( i nie mówię tutaj tylko o głównych bohaterach, ale również o całej paczce ich znajomych), po raz kolejny dostaliśmy nutkę wspomnieć i trudnej przeszłości, po raz kolejny mamy nutkę dramaturgii i obraz dwójki ludzi, która stara się dotrzeć.


I tak śmiało mogę powiedzieć, że czytanie tej historii to była czysta przyjemność. Podobało mi się to co czytałam i dobrze bawiłam się podczas lektury. Jeśli gdzieś tam zatrzymaliście się podczas czytania wcześniejszych rund, to gwarantuję wam, że warto dokończyć i sięgnąć po rundę trzecią, bo to totalny majstersztyk uczuć i emocji. Wiele się dzieje w środku i myślę, że będziecie tak jak ja pozytywnie zaskoczeni.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Burn the Hell. Runda trzecia
Burn the Hell. Runda trzecia
Katarzyna Barlińska "P.S. Herytiera [Pizgacz]"
9.2/10

Niech świat płonie w ogniu, który rozpaliliśmy Victoria Joseline Clark próbuje żyć nowym życiem. Życiem, w którym nie ma miejsca na chaos i mrok. Na problemy, krzyki, niepewność i strach. Na ból dusz...

Komentarze
Burn the Hell. Runda trzecia
Burn the Hell. Runda trzecia
Katarzyna Barlińska "P.S. Herytiera [Pizgacz]"
9.2/10
Niech świat płonie w ogniu, który rozpaliliśmy Victoria Joseline Clark próbuje żyć nowym życiem. Życiem, w którym nie ma miejsca na chaos i mrok. Na problemy, krzyki, niepewność i strach. Na ból dusz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @bookcoffecake

Pokusa
Book Coffee Cake

“On nie był tym, kogo potrzebowałam, był też tym, kogo chciałam.” “Pokusa” to historia w której spotykamy się z zakazanym uczuciem oraz relacją, którą tak bardzo lubimy...

Recenzja książki Pokusa
Krew, która nas dzieli
Book Coffee Cake

„Na początku chciałem podarować ci róże, ale wydały mi się zbyt pospolite, żeby opisać twój charakter. (…) – Dopiero potem to do mnie trafiło. Piwonie! Są piękne, ale ba...

Recenzja książki Krew, która nas dzieli

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl