Wiedźma recenzja

Współczesny Wrocław, a w nim postaci ze słowiańskich legend. Anioły śmierci, wiedźmy, zmory, a także demony. Moc, która praktycznie rozlewa się na każdej ulicy wrocławskiego miasta. Przejście między światami, przez które istniejący ład może zamienić się w chaos i zamęt. "Wiedźma" Anny Sokalskiej to pierwszy tom opowieści z Wieloświata. Polska fantastyka z dość dużym potencjałem.

W książce został opisany wątek wiedźmy o imieniu Jasna, która przypadkiem znalazła się w czasach współczesnych i mało co rozumie z zasad funkcjonowania rzeczywistości. Nic dziwnego, ponieważ wszystko jest dla niej inne i nowe. Zawsze mnie ciekawiło jak to by było tak przespać kilka stuleci i musieć uczyć się właściwie całego świata od nowa. Postać Jasnej jest niesamowita i fascynująca. Odbiega od przeważnie kreowanych postaci, jest intrygująca. Jak dla mnie, świetne też było stworzenie profesji Aniołów Śmierci, pojawiających się przy duszy po śmierci danej osoby, uświadamiających i tłumaczących nowe położenie. Taki pośmiertny urzędnik, który poinformuje, poda druczek do wypisania, przybliży nowe zasady, do których musi dostosować się dusza. Sam wątek przejścia między światami, które zostało otwarte, jest dość płytko opisane i bardziej ciekawią czytelnika losy bohaterów niż całego wykreowanego świata, a przecież otwarte przejście między światami to powinna być bardzo ważna sprawa! Moim zdaniem, było to spłycone do granic możliwości, a czytelnik nie mógł odczuć powagi opisanej sytuacji.

Moim zdaniem, książce przydałoby się więcej akcji, więcej napięcia, a także więcej prób zaangażowania czytelnika w problemy funkcjonowania Wieloświata. W książce jest sporo intryg, wykreowany świat jest ciekawy, ale jednak brakowało mi takiej porządnej, zaskakującej akcji i możliwości wczucia się w historię i świat bohaterów. Jeśli miałabym ją oceniać jako samodzielną książkę, to byłoby mi zdecydowanie zbyt mało. Mam jednak na uwadze to, że to początek serii, wprowadzenie do Wieloświata, więc najlepsze na pewno jeszcze przede mną.

Plusem książki jest na pewno bardzo estetyczna okładka, dobór czcionki i cieszące oko wydanie.