Miłość na zamówienie recenzja

Bo o miłość trzeba walczyć! („Miłość na zamówienie” - Nora Roberts)

Autor: @Bujaczek ·3 minuty
2012-06-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Słowa mogą się z czasem zmienić, ale miłość zawsze pozostaje miłością.”*

Miłość nie zawsze jest łatwa i przyjemna. Są chwile kiedy trzeba o nią zawalczyć nawet gdy wszystko jest jej na przekór. Nawet gdy obiekt naszych westchnień wzbrania się przed tym co czuje. Jeśli jesteśmy pewni tego co czujemy i wiemy, że druga osoba czuje to samo nie możemy się poddawać...

„Miłość na zamówienie” składa się z dwóch różnych opowiadań. Pierwsze „Pokochać Jackie” mówi o tytułowej Jackie i Nathanie. Tych dwoje poznało się z powodu pewnego nieporozumienia. Los chciał, że para ta spędziła ze sobą kilka tygodni i w tym czasie między nimi rodzi się uczucie. Jackie jako ta romantyczna strona bez problemu to zaakceptowała, ale Nathan niezbyt chce przyznać się do swoich uczuć... Czy coś to zmieni?
W drugim opowiadaniu noszącym tytuł „Olśnienie” poznajemy Abrę i Cody’ego. Kobieta od razu zafascynowała Cody’ego swoim sposobem bycia. Odważna, buntownicza. Nie da sobą pomiatać. On jako architekt, a ona jako inżynier muszą wspólnie pracować na budowie. Abra od początku uważa Coby’ego za takiego co nic po za czubkiem swojego nosa nie widzi. Na jakiekolwiek próby nazwijmy to podrywu reaguje irytacją i złością a Pana architekta. Z jakich powodów Abra traktuje tak mężczyznę? Czy Coby da sobie radę z jej murem?

„- Bez niej moje życie jest nic niewarte.”**

Od czasu do czasu lubię przeczytać sobie typowy romans. Od niedawna w takiej chwili sięgam wtedy po książki Roberts. Wiem, że zawsze czeka mnie chwila relaksu z książką nad którą nie trzeba się zbytnio głowić. To co mi się podoba w stylu jej pisania to fakt, że Nora zawsze rzuca czytelnika od razu na głęboką wodę. Bez zbędnych słów wprowadza w sam środek akcji. Wbrew pozorom w żaden sposób nie przeszkadza się w nią wczuć. od samego początku porywa nas klimat powieści, a bohaterowie zdobywają naszą sympatię. Tak było i tym razem.

„Miłość na zamówienie” to dwa opowiadania, które podobały mi się mniej lub bardziej, ale ogólnie wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Pierwsze opowiadanie było tym, które mniej mnie zachwyciło. Tak naprawdę to do końca nie umiem określić o co mi do końca chodzi, ale zabrakło mu tego „czegoś”. Czytało się szybko i przyjemnie, ale Jachyma bardziej lubię jak to mężczyzna zdobywa. Wiem, wiem tradycjonalistka ze mnie... Polubiłam postać Jackie, która nawet w trudnych sytuacjach potrafiła ujrzeć ich komiczną stronę. Romantyczka, roztrzepana, wie czego chce i do tego dąży. Opowiadanie było wciągające, pełne emocji oraz okraszone nutką humoru.
Drugie opowiadanie pochłonęłam w kilka godzin i nieźle się przy tym ubawiłam. Dialogi były pełne napięcia, tłumionych emocji. Cięte riposty między bohaterami doprowadzały mnie do niepohamowanych ataków śmiechu. Od pierwszych stron Cody zaczyna coś czuć do Abry. Do tego jej temperament i ostry język sprawia, że tym bardziej chce dotrzeć do jej serca. Z czasem zaczyna rozumieć jej nie chęć wobec niego i próbuje przekonać kobietę do siebie. Tutaj cały czas coś się dzieje. Między tą dwójką istnieje ogromne napięcie, które powoduje zabawne sceny z nimi w roli głównej. Napięcie, niespodziewane zwroty akcji, ciekawe postacie. Zakończenie mnie zaskoczyło - nic nie wskazywało na taki obrót sprawy. Świetna!

„Miłość na zamówienie” polecam tym, którzy chcą przeczytać coś lekkiego, ale zarazem pełnego akcji oraz ciekawych postaci. Książkę Nory Roberts czyta się szybko i przyjemnie. Pozycja w sam raz na letnie dni. No w moim przypadku to noce.

*str. 50
**str. 456

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość na zamówienie
Miłość na zamówienie
Nora Roberts
7.8/10

Pokochać Jackie Z chwilą, gdy zobaczyła ten dom, zakochała się w nim. Piękne wnętrza, rozległy ogród, basen - od razu wiedziała, że to idealne miejsce do pisania nowej książki. Jednak nie dane jest j...

Komentarze
Miłość na zamówienie
Miłość na zamówienie
Nora Roberts
7.8/10
Pokochać Jackie Z chwilą, gdy zobaczyła ten dom, zakochała się w nim. Piękne wnętrza, rozległy ogród, basen - od razu wiedziała, że to idealne miejsce do pisania nowej książki. Jednak nie dane jest j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Miłość na zamówienie" Książka ze wspaniałą, ciepłą i letnia okładką zawiera dwie historie miłosne. Pokochać Jackie Z chwilą, gdy zobaczyła ten dom, zakochała się w nim. Piękne wnętrza, rozległy ogr...

@w_asia @w_asia

"Miłość na zamówienie" to moje drugie spotkanie z Norą Roberts i jej romansami. Teraz wiem, że to na pewno nie będzie ostatnia książka tej autorki, którą przeczytam. Książka składa się z dwóch opowia...

@monia1990 @monia1990

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń

Ból nas wzmacnia, każda rozpacz to jeszcze jedna warstwa ochronna, niczym wzbierająca macica perłowa, aż w końcu sądzimy, że jesteśmy nieprzeniknieni, doskonale odporni ...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Powiedz mi, proszę
Powiedz mi, proszę

Powrót Kathy był nieustającym błogosławieństwem, drugą szansą - co rano Claire się budziła z uśmiechem na ustach. Trudność polegała jednak na tym, że nie odzyskała swoje...

Recenzja książki Powiedz mi, proszę

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl