Daj nam jeszcze szansę recenzja

Drugi tom serii Dobre chwile to kolejna bardzo ujmująca powieść, przekazująca prostą prawdę, że nie ważne jest mieć - trzeba być.

Konwencja trzech różnych rodzin, które połączy jeden dzień, którą znamy już z pierwszego tomu, to zabieg literacki, dzięki któremu powoli wciągamy się w każdą z historii. Poznajemy poszczególnych bohaterów mamy szansę się z nimi zaprzyjaźnić i lepiej zrozumieć ich decyzje - co nie oznacza zgodzenia się na niektóre z nich.

-

W tym tomie lepiej poznajemy Martę, byłą żonę Wojciecha - jednego z głównych bohaterów poprzedniej części. Widzimy jak wyglądała ich wspólna historia, pełna samotności, braku wzajemnego zrozumienia i różnicy oczekiwań. Rozwód tych dwojga to jednak szansa na zbudowanie nowych, szczęśliwych relacji, w których odnajdą to czego pragnęli.

-

Kolejną bohaterką jest Kamila- ambitna, pracowita, młoda kobieta, która świetnie odnajduje się w swoim życiu zawodowym. Mimo komplikacji w jej życiu osobistym i uczuciowym, Kamila doskonale daje sobie radę. Odnosi sukcesy, stawia czoła nowemu zadaniu, które całkowicie zmienia jej życie. Podejmuje trudne decyzje, które wpływają na życie nie tylko jej, ale i dwójki ukochanych osób, nieświadomych siebie nawzajem.

-

Trzecią rodziną, którą poznajemy są Paradowscy. Romantyczna historia Olgierda i Justyny, którzy zakochują się niemalże od pierwszego wejrzenia, jednak nie mogą od początku być razem. Obserwujemy ich związek na odległość, który w pewnym momencie wisi na włosku i tylko podjęte odważne decyzje scalają ich miłość. Śledzimy ich wzajemne losy, wzloty i upadki. Dążenie do marzeń i realizacja celów.

-

Mimo, że ta część nie dostarczyła mi aż tylu emocji, jak pierwsza to uważam, że jest to kawał dobrej lektury. Z tej książki aż bije prawda. Cudowny dar autorki opowiadania o zwyczajnych, ludzkich sprawach w sposób, który porusza i zmusza do refleksji to największy atut tej książki. Z każdej z historii możemy wyciągnąć lekcję, że najważniejsze jest życie - które zarazem jest najbardziej kruche.

Mimo, że drugi tom to nowe trzy ludzkie historie, to moim zdaniem dobrze jest czytać tę serię po kolei - wówczas oba tytuły pięknie układają się w jedną całość.