Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli? recenzja

Bo była za grzeczna...

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2020-09-11
Skomentuj
3 Polubienia
Jesteś nic nie warta, nie pasujesz tu, lepiej, żebyś zniknęła, bez ciebie jest lepiej. Czy takie słowa powinna słyszeć trzynastolatka? A jednak takie epitety to codzienność Marion. Dziewczynki, która targnęła się na swoje życie, bo nie miała siły stawiać czoła swoim oprawcom.

Na pierwszy rzut oka bohaterka miała wszystko. Kochającą rodzinę, chłopaka, znajomych i dobre stopnie. Nauczyciele nie mogli jej się nachwalić. Cały czas podkreślali, że nauka przychodzi jej z łatwością, a zachowanie nie budzi zastrzeżeń. Pozory mogą mylić. W tym drobnym, kruchym i wrażliwym ciałku krył się strach, lęk i niepewność co przyniesie następny dzień.

Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli to nie tylko wstrząsający opis ostatnich dni dziewczynki, ale także przedstawienie jak na to samobójstwo zareagowała szkoła oraz opinia publiczna. Książka nie przedstawia suchych faktów. To nie jako list matki do córki. Pełen niewyobrażalnego bólu i ogromnego cierpienia. Rodzicielka czuła się winna, choć w tej sprawie nie ma sobie nic do zarzucenia. Placówka wiedziała, nauczyciele postanowili milczeć. Woleli zamieść sprawę pod dywan niż pomóc nastolatce. Opinia na temat szkoły była ważniejsza niż dobro dziecka. Nawet wobec niezbitych dowód umyli ręce. Przedstawili taką wersję wydarzeń, jaka była wygodna.

Nikt też nie uszanował śmierci Marion, nieraz w gazecie rodzina czytała oszczerstwa na temat córki, jaki również kłamstwa, jako że właśnie przez sytuacje w domu dziewczynka targnęła się na własne życie. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co wtedy czuła mama, gdy spadały na nią kolejne ciosy związane z samobójstwem córki. Zamiast w spokoju przeżywać żałobę, musiała walczyć o dobre imię nastolatki.

Jest to książka, którą powinien przeczytać absolutnie każdy. Nie zależnie czy ma dziecko, czy też nie. Lektura pokazuje, do czego mogą prowadzić, w ocenie prześladowców niewinne żarty. Być może dla niektórych jest to zabawa, powód do radości i śmiechu, ale dla tej drugiej osoby zaczyna się największy koszmar w życiu.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-10
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli?
Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli?
Nora Fraisse
10/10

Koledzy ją prześladowali. Nauczyciele nie reagowali. Powiesiła się, a obok powiesiła swój telefon komórkowy...Ta książka poraża. To krzyk matki – krzyk rozpaczy: do córki, do siebie, do kolegów, do na...

Komentarze
Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli?
Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli?
Nora Fraisse
10/10
Koledzy ją prześladowali. Nauczyciele nie reagowali. Powiesiła się, a obok powiesiła swój telefon komórkowy...Ta książka poraża. To krzyk matki – krzyk rozpaczy: do córki, do siebie, do kolegów, do na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl