Blondynka w Tanzanii recenzja

Blondynka w Tanzanii.

Autor: @Anne20 ·1 minuta
2013-09-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

• Wydawnictwo: G+J
• Rok wydania: 2010
• Oprawa: miękka
• Ilość stron: 93
• Gatunek: literatura podróżnicza.

.
Kolejna literacka wycieczka w nieznane za mną. Tym razem przy okazji lektury książki Beaty Pawlikowskiej miałam szansę choć przez chwilę " pobyć" w Afryce a ściślej mówiąc w Tanzanii. To niewielkie powstałe z połączenia dawnych kolonii brytyjskich państwo kryje w sobie kilka ciekawych tajemnic. Autorka podczas kilkudniowego pobytu na Czarnym Lądzie miała możliwość polatać balonem, odbyć nocną wyprawę na tamtejszą sawannę oraz przeżyć inne równie interesujące przygody. To właśnie o nich opowiada swoim czytelnikom i czytelniczkom. Książka pomimo swych niewielkich rozmiarów może się podobać. Co prawda nie ma tam zbyt wielu informacji o samej Tanzanii , są to raczej typowe zapiski podróżnicze to myślę, że ci którzy znają inne publikacje dziennikarki nie powinni czuć się rozczarowani.

Wszystko dlatego , że znajdą w tej książce to czego się spodziewają i na co czekają. Są zwięzłe opisy, autorskie rysunki i fotografie mieszkańców sawanny czyli zwierząt takich jak słonie, lwy, lamparty, hieny czy nawet pawiany. Wszystkie zdjęcia opatrzone są komentarzem będącym zarazem fragmentem książki . Trochę denerwowało mnie to notoryczne powtarzanie tych samych zdań więc po pewnym czasie przestałam zwracać uwagę na to co znajduje się pod zdjęciem. Język ? Łatwy w odbiorze bez wyszukanych zwrotów - po prostu krótka , ale za to rzetelna relacja z podróży. Recenzując pierwszą książkę Pani Beaty wspomniałam , o tym iż język , którym się posługuje jest "mało literacki" . Teraz myślę, że jednak taki sposób pisania to siła a nie słabość autorki .Prostota przekazu jest największym atutem tej publikacji.

Książka powinna spodobać się miłośnikom serii "Dzienniki z podróży", To mini powieść na jeden wieczór , która raczej nie pozostanie w pamięci czytelnika na dłużej. Decyzję o tym czy chcecie sięgnąć po blondynkę w Tanzanii musicie podjąć sami ja nie będę Wam ani namawiać ani też zniechęcać.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Blondynka w Tanzanii
2 wydania
Blondynka w Tanzanii
Beata Pawlikowska
7.2/10
Seria: Dzienniki z podróży

Nowa seria książek przygodowych znanej podróżniczki i pisarki, Beaty Pawlikowskiej. Najbardziej niezwykłe zakątki świata, zaskakujące obserwacje, zabawne rysunki i kolorowe fotografie. Na Wyspie Wie...

Komentarze
Blondynka w Tanzanii
2 wydania
Blondynka w Tanzanii
Beata Pawlikowska
7.2/10
Seria: Dzienniki z podróży
Nowa seria książek przygodowych znanej podróżniczki i pisarki, Beaty Pawlikowskiej. Najbardziej niezwykłe zakątki świata, zaskakujące obserwacje, zabawne rysunki i kolorowe fotografie. Na Wyspie Wie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nikt nie potrafi tak opowiadać o podróżach jak Beata Pawlikowska, pisarka, dziennikarka i tłumaczka. Na swoim koncie ma już ponad 12 wydanych książek i niezliczoną ilość audycji radiowych. Dzienniki...

@xVariax @xVariax

Pozostałe recenzje @Anne20

Oddychając z trudem
Próba rozliczenia się z przeszłością.

• Tytuł oryginalny: Barley Breathing • Tłumaczenie: Ernest Kacperski • Seria/ Cykl wydawniczy: Oddechy tom. 2 • Wydawnictwo: Feeria Young • Rok wyda...

Recenzja książki Oddychając z trudem
Powód by oddychać
Rebecca Donovan Powód by oddychać.

• Tytuł oryginalny: Reason to Breathe • Tłumaczenie: Ernest Kacperski • Seria/Cykl wydawniczy: Oddechy tom 1 • Wydawnictwo: Feeria Young • Rok wydani...

Recenzja książki Powód by oddychać

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
Niespokojne niebo
Niespokojne niebo jako symbolika.
@Mania.ksiaz...:

W literaturze wielopokoleniowe sagi zajmują miejsce szczególne. Są niczym drzewa genealogiczne splecione z emocji, dośw...

Recenzja książki Niespokojne niebo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl