Pod naszym niebem recenzja

Karolina to szczęśliwa żona i matka dwóch córeczek, jest nauczycielką, działa jako radna i angażuje się w życie społeczne, dlatego nie może przejść obojętnie obok informacji, że w środku wsi, w budynku po szkole, ma powstać ośrodek dla osób uzależnionych. Ta wiadomość budzi jej niepokój, dlatego postanawia działać i spróbować wpłynąć na plany doktora Macieja, który niestety nie jest skory do współpracy. Kobieta nie zamierza się jednak poddawać, co wyniknie z jej działań, czy stroniący od mieszkańców wsi neurolog zmieni swoje plany? Jaki wpływ na zachowanie doktora będzie miała Monika, która wraz z synkiem, przyjedzie na wakacje do Karoliny?
Karolina nie jest jedyną bohaterką powieści, poza nią poznajemy Hanię, która od pewnego czasu gości pod swoim dachem nieznośną teściową, która "umila" życie wszystkim domownikom. Jednak nie jest to największe zmartwienie kobiety, gdyż zauważa, że jej syn Tomek bardzo się zmienił, niestety na niekorzyść, zatroskana matka usiłuje dowiedzieć się co trapi jej syna, nawet nie przeczuwa co jest przyczyną jego niepokojącego zachowania.
To tylko nieliczni z bohaterów, których w swojej powieści opisała autorka, gdyż poza głównymi postaciami, które pojawiają się najczęściej, stykami się wieloma innymi ciekawymi osobami, które wprowadzają w powieści klimat, jednych darzymy sympatią i stajemy się kibicami w ich poczynaniach , drudzy wywołują oburzenie i niechęć. Pani Sylwia Kubik stworzyła paletę postaci, o których możemy powiedzieć, że skądś je znamy. Ponadto pokazała jak wygląda życie na wsi, jego blaski i cienie. Jednak to co czuć na kartach tej powieści to wiara w drugiego człowieka i w to, że razem można zdziałać więcej, że warto pomagać, angażować się i nie być obojętnym, tylko swoim wysiłkiem zmieniać świat na lepsze.
Pani Sylwia Kubik w swoim debiucie zabiera nas w piękną podróż, jednak jak to w życiu raz się układa, innym razem pojawiają się problemy, z którymi samemu bardzo trudno sobie poradzić. Bardzo wartościowa książka, którą czyta się z ogromną przyjemnością, czerpiąc z niej wiele optymizmu i wiary w to, że świat można zmienić, gdy zaczniemy od zmieniania siebie, a nawet drobne gesty mają znaczenie.
Teraz z niecierpliwością czekam na drugą część i już cieszę się na kolejne spotkanie z bohaterami tej powieści.