Black Drop recenzja

BLACK DROP

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2023-12-15
Skomentuj
2 Polubienia
Bardzo cenię twórczość Ady Tulińskiej, nie ważne, czy są to powieści romantyczne, fantastyczne czy dark romance. W każdym gatunku potrafi czytelnika zaskoczyć, ująć i sprawić, że będzie domagał się więcej. „Black Drop” to historia, która zwróciła na siebie moją uwagę, po intrygującym opisie wiedziałam, że nie będzie innej opcji i nie odpuszczę tej książki. Dawniej czytałam wiele opowieści o podobnych motywach, w końcu mamy tutaj wampiry, dark akademia, klimat, taki, że ponownie poczujecie się, jak nastolatki, które uwielbiają paranormal romance. Zastanawiałam się, jak sobie poradzi w takich klimatach i czy historia mi się spodoba równie mocno, jak poprzednie powieści.
Główną bohaterką książki autorstwa Ady Tulińskiej pod tytułem „Black Drop” jest Judith, to mądra i inteligentna dziewczyna, która po ukończeniu szkoły wyrusza na upragnione studia. Wybrała uniwersytet Mooxford, gdzie już pierwszego dnia wpadła w tarapaty. Stała się obiektem prześladowca, całe szczęście nie pozostała z problemem sama, pomógł jej tajemniczy Victor. Ludzie mówią o nim różne rzeczy, nawet zdarzają się tacy, którzy twierdzą, że posiada tytuł hrabiego. Podobno jego rodzina jest związana z uniwersytetem, ale kto by się tam wdawał w szczegóły. Judith uniknęła złego losu, pomimo tego czuje do mężczyzny skrajne emocje, których nie rozumie. Od fascynacji po strach, które wezmą nad nią górę? Czy kolejne informacje sprawią, że dziewczyna poczuje się pewniej w swoim osądzie? Co się wydarzy, kiedy otrzyma brakujący fragment, którego poszukiwała? Czy będzie gotowa na zmierzenie się z prawdą o Victorze?
„Black Drop” to historia, która czyta się sama i do tego jednym tchem. Pewnie powieść wielu z was będzie przypominać nie tak odległe chwile, kiedy motyw wampira królował w literaturze. Cieszy mnie to, że od czasu do czasu autorki o nim przypominają w najróżniejszy sposób. Do ich grona dołączyła Ada Tulińska i sprawiła mi ogromną frajdę. Ta historia jest ciekawa, potrafi wywołać emocje i daje przyjemność podczas lektury. To jedna z tych powieści, które mają rozluźnić, sprawić, że czytelnik odpoczywa, relaksuje się i dobrze bawi. Moim ulubieńcem z tej powieści bezapelacyjnie był Victor, kiedy przeczytacie historię będziecie rozumieli, dlaczego, właśnie on. Jest mroczny, inteligentny, ujmujący i niebezpieczny, czytanie o nim wywoływało ten dreszczyk emocji. „Black Drop” to historia, która jest dopracowana, Ada Tulińska stworzyła bohaterów różnych, wyrazistych, charakternych i sprawiła, że czytelnik zaczął darzyć ich sympatią. Przyznam, że z wielką chęcią przeczytałabym podobne książki w wykonaniu autorki.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Black Drop
Black Drop
Ada Tulińska
8.3/10

Czy jedna kropla krwi wystarczy, aby zaspokoić wszystkie jego pragnienia? Judith nie mogłaby być bardziej podekscytowana. Jej wielka miłość do książek i nauki w końcu przyniosła oczekiwane rezultat...

Komentarze
Black Drop
Black Drop
Ada Tulińska
8.3/10
Czy jedna kropla krwi wystarczy, aby zaspokoić wszystkie jego pragnienia? Judith nie mogłaby być bardziej podekscytowana. Jej wielka miłość do książek i nauki w końcu przyniosła oczekiwane rezultat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ten mężczyzna wydawał mi się taki piękny, a jednocześnie przerażający i silny. W jego spojrzeniu migotało coś, co kojarzyło mi się z polującą panterą”. Judith żyła nadzieją, że rozpoczęcie nauki ...

AN
@anitka170

Ostatnio mam niebywałe szczęście do świetnych książek o wampirach. Po „Black Drop" Ady Tulińskiej sięgnęłam absolutnie w ciemno. Nie czytałam wcześniej opisu książki, unikałam recenzji i nie znałam ż...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @snieznooka

Niewolnica elfów
Niewolnica elfów

„Niewolnica elfów” to trzeci tom autorstwa J.K. Komudy cyklu Córa lasu. Odkąd miałam przyjemność przeczytać „Kapłankę chaosu”, co jakiś czas wracałam myślami do Apopi. C...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Układ Ezmodaela
Układ Ezmodaela

Czasami zastanawiałam się, co bym zrobiła, gdyby świat, który nam rozpadł się w drobny mak? Kiedy wszystko stałoby się inne, nowe, nieznane, niebezpieczne i z pewnością ...

Recenzja książki Układ Ezmodaela

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl