Wazowie. Historia burzliwa i brutalna recenzja

Biografia dynastii

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-07-31
2 komentarze
21 Polubień
Już temat dynastii Wazów sam w sobie jest ciekawy, według mnie, a monografia dynastii Wazów pisana przez Szweda, ożenionego z Polką tym bardziej jest ciekawa. My, Polacy mamy przecież utrwaloną przez wieki ocenę zarówno królów z tej dynastii, jak i ocenę Szwecji, zdaje się, że bardzo mglistą.... Czytając tę książkę możemy się przekonać jak to wyglądało z ich punktu widzenia.
Ta prawie pięciusetstronicowa historia dynastii Wazów zaczyna się od dojścia do władzy protoplasty rodu, czyli Gustawa Erikssona Wazy. Już po pierwszych stronach dało się wyczuć wprawę w pisaniu przystępnym i ciekawym. Potem zajrzałam do biogramu i faktycznie, moje odczucia się potwierdziły - Herman Lindqvist jest autorem 61 książek. Fakt, że poprzez małżeństwo z Polką obecnie mieszka w Warszawie sprawia, że ten szwedzki historyk i dziennikarz mógł i porównywał polski i szwedzki punkt widzenia historycznego.
Wiadomo, że Wazowie panowali w Polsce. Uważa się, że to przez dziwactwo Wazów i ich upór w ubieganiu się o tron szwedzki Rzeczpospolita Obojga Narodów została wplątana w wyniszczające kraj wojny. Tutaj mamy troszkę inny punkt widzenia, a raczej inną perspektywę. Dla mnie, bardzo ciekawą i wiarygodną.
Tak jak wspomniałam, zaczyna się od protoplasty rodu Gustawa Erikssona, a zarazem od opowieści o bardzo trudnym dla Szwecji czasie, gdy była ona zagrożona przez Danię. Autor opowiada o walkach o władzę, o rzeziach i skandynawskim sposobie władzy oraz o warunkach życia zarówno zwykłych ludzi, jak i możnowładców. Gdy Polska pojawia się w książce po raz pierwszy, czyli podczas małżeństwa Jana III Wazy, ojca Zygmunta, z Katarzyną Jagiellonką, widać ogromną różnicę w zamożności Polski i Szwecji. Autor bardzo pochlebnie wyraża się o naszym kraju. Byłam tak dumna, że sobie pozaznaczałam fragmenty.
Następne rozdziały to opowieści o walkach o władzę, ale i o charakterze Wazów, który okazuje się zbiorem sprzeczności. Mamy tutaj dowody na przywiązanie do żony i dzieci, jak i na ogromne okrucieństwo, bezwzględność, a nawet choroby psychiczne, które ciągle przewijały się w tym rodzie. Nie wiem czy polski historyk odważyłby się na tak jednoznaczne podkreślanie wad władców.
Kolejny polski akcent w książce to opis potopu szwedzkiego, ale i jego geneza, która sięga walk o Inflanty, Wszystko zostało dogłębnie i ciekawie opisane. Autor opowiada o skutkach potopu, jakim był chaos państwa, zubożenie na skutek grabieży i powolne chylenie się ku upadkowi.
Wydaje mi się, że w innej perspektywie niż w książkach polskich historyków mamy opowiedziane wojny XVII wieku w Europie. Miałam wrażenie, że autor szwedzki bardziej niż nasi zdawał sobie sprawę, jak bardzo był to krwawy czas dla całego kontynentu. Bardziej też niż my obecnie docenił więc tolerancję religijną w Polsce oraz 'raj dla Żydów'. Cały czas zasadniczą jest perspektywa Szwecji, która w okresie, gdy Rzeczpospolita Obojga Narodów była okresem zamożności, tolerancji i rozwoju kultury, w Skandynawii była okresem ubóstwa ludu, czasem ścinania głów przeciwników politycznych i podejrzanych o sprzyjanie przeciwnikom, czasem ograbiania kościołów i klasztorów, czasem, gdy nie było arcybiskupa, który mógłby koronować króla! Czasem, gdy widelec był czymś nieznanym, gdy wielką rewolucją było wstawienie okien w pałacach oraz pieców kaflowych itd.
Takie opowiadanie zarówno o wielkich wydarzeniach, jak i tych detalach w stylu co król kupował swoim dzieciom, sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem i zainteresowaniem. Opowieść ta naprawdę przybliża historię.
Bardzo ją polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-05-15
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wazowie. Historia burzliwa i brutalna
Wazowie. Historia burzliwa i brutalna
Herman Lindqvist
10/10

Historia, którą czyta się jak najlepszy dreszczowiec. Kiedy Gustaw Adolf zginął w bitwie, królowa Maria nie spieszyła się z pogrzebem – przez rok nosiła przy sobie serce króla w specjalnej szkatule. G...

Komentarze
@margota13
@margota13 · ponad 4 lata temu
Widzę, że to autor, którego wpiszę na listę TYCH CO WARTO :-) Szkoda tylko, że przetłumaczono tylko jedną jego książkę :-(
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Napisał więcej?
@margota13
@margota13 · ponad 4 lata temu
Sporo, m.in. o Napoleonie.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
O, to będę liczyła, że Marginesy przetłumaczą.
@Mackowy
@Mackowy · ponad 4 lata temu
Wreszcie coś, co też ma na półce i wiecznie odkładam na potem, ale widzę, że nie ma co dłużej zwlekać :)
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Tak, a poza tym, pokazuje inny rodzaj królestwa, inne środowisko, surowe. To bardzo ciekawe.
Wazowie. Historia burzliwa i brutalna
Wazowie. Historia burzliwa i brutalna
Herman Lindqvist
10/10
Historia, którą czyta się jak najlepszy dreszczowiec. Kiedy Gustaw Adolf zginął w bitwie, królowa Maria nie spieszyła się z pogrzebem – przez rok nosiła przy sobie serce króla w specjalnej szkatule. G...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Przepowiednia bogów
Moja ukochana seria
@Monika_2:

Współpraca barterowa z @Link "Nie chciała się budzić. Nie pamiętała, dlaczego, ale umysł stanowczo jej tego odradzał. ...

Recenzja książki Przepowiednia bogów
Rewitched
belleeee
@guzemilia2:

Jestem fanką wiedźm a ty? Wczoraj Obchodziliśmy Światowy Dzień Wiedźmy, więc z tej okazji dzisiaj przychodzę do was z ...

Recenzja książki Rewitched
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl