Bigamista recenzja

Łódź to niewątpliwie piękne, a zarazem w pełni zaskakujące miasto, gdyż to właśnie na jego terenie podczas pewnego, mglistego poranka ma miejsce rozpoczęcie się zawiłej historii Agnieszki Płoszaj pt. „ Bigamista ".

Nieopodal pałacowego stawu, na Księżnym Młynie przez okolicznego rybaka zostają wykryte zwłoki młodego i wysportowanego mężczyzny. Sekcja zwłok jednoznacznie potwierdza, iż główną przyczyną śmierci mężczyzny był „ dinitrofelon ", związek chemiczny o bardzo silnym działaniu.

Kto mógł podać go ofierze i dlaczego ?

Tego właśnie starają się dowiedzieć Jakub Karski i Tomasz Mielczarek. Sprawa jest trudna, jednak trop bardzo szybko prowadzi śledczych w sam środek sportu siłowego, gdzie aż roi się od trenerów personalnych. Możliwe, że sprawa szybko się wyjaśni, lecz to nie wszystko...

Podczas, gdy Karski i Mielczarek prowadzą śledztwo, znana właścicielka Bomboni Cafe - Julia Bronicka także rozpoczyna zmagania z własnymi problemami. Ich główne źródło stanowi przeszłość kryjącą sporą część wiedzy o jej rodzinie. Julia rozpoczyna walkę w pojedynkę z przeszłością, która może nie być dla niej tak łaskawa, jakby młoda kobieta tego oczekiwała.
Słowa składanej sobie przysięgi mają ogromne znaczenie, a ich niedotrzymanie może słono kosztować.
----------------------------------------------------------

Do przeczytania tej książki zachęcił mnie jej duży, intrygujący opis znajdujący się na tyle okładki, a także jej obszerność, która niestety momentami stała się dla mnie poniekąd męcząca. Nie ma co ukrywać, iż cała akcja rozgrywa się bardzo, ale to bardzo powoli, co tak naprawdę powinno być ogromnym plusem, jednak wertując od strony do strony nie mogłam wczuć się w tę całą historię, przez co też czytanie jej szło mi dość wyjątkowo opornie. Czytając wcześniejsze książki autorki spodziewałam się czegoś więcej, czego niestety jak dla mnie w prawdziwym kryminale zabrakło. Zdecydowanie nie jest to jeden z moich książkowych ulubieńców, lecz też nie żałuję, że w ogóle po nią sięgnęłam. 🤓📚
Moja ocena to 5/10. 😊