Zwycięzcy recenzja

Biegnąc w stronę ognia, kopiąc gniazdo os

Autor: @jorja ·3 minuty
2023-09-28
1 komentarz
30 Polubień
„Mówi się, że mądrość przychodzi z wiekiem, ale w przypadku większości z nas to nieprawda – starzejąc się, nabieramy tylko więcej doświadczenia w tym, co najlepsze i najgorsze. A co za tym idzie, często więcej w nas cynizmu niż mądrości. Kiedy jeszcze jesteśmy młodzi, nie wiemy nic o tych strasznych rzeczach, które mogą nas kiedyś spotkać. Na szczęście, bo inaczej nigdy nie wyszlibyśmy za próg domu. A już na pewno nie wypuścilibyśmy tych, których kochamy”.

Polubiłam twórczość Fredrika Backmana za Niespokojnych ludzi, pokochałam za Mężczyznę imieniem Ove, więc gdy tylko zobaczyłam, że na rynku pojawiła się najnowsza książka Autora, nie mogłam oprzeć się pokusie. Podskórnie czułam, że się nie zawiodę i fantastycznie spędzę czas na lekturze.

Dwie małe miejscowości położone w leśnej głuszy - Björnstad i Hed, dwie niewielkie skłócone ze sobą społeczności, wiecznie o wszystko rywalizujące, toczące ostre spory aż do cienkiej granicy z nienawiścią. Oskarżali się wzajemnie o wszystko od przepływu gminnych pieniędzy, po miejsca pracy i określeniem, kto z kim ma się spotykać, kończąc na zawodach hokejowych i kibicowaniu. Drużyny i wykrzykujący obelgi kibice. Wieczne napięcie wiszące w powietrzu.
To nie mogło się dobrze skończyć…

Potężna wichura, która doprowadziła do wielu zniszczeń w obu miejscowościach oraz śmierć właścicielki znanego i lubianego baru były asumptem do opisywanych wydarzeń. Ktoś powrócił do domu po długiej nieobecności, by wziąć udział w pogrzebie, ktoś stracił życie, ktoś się narodził, ktoś zakochał, ktoś będzie walczył o swoje małżeństwo, ktoś będzie toczył bój o sprawiedliwość, ktoś kogoś zawiódł, ktoś marzy, by móc wrócić do ukochanej gry na lodzie, ktoś pała nienawiścią, wyruszając na mecz hokeja między dwoma miasteczkami z chęcią dokonania zemsty.
Decyzje jednych wywoływały efekty, które odczuwali inni. Jak kręgi na wodzie po wrzuconym kamieniu poszczególne zdarzenia miały coraz większy, większy i większy zasięg...
W pewnym momencie dojdzie do tragedii...

„Najtrudniejszy do zniesienia fakt związany ze śmiercią jest taki, że życie po prostu toczy się dalej. Czas się nie przejmuje”.

Czy wszystko w książce krąży wokół hokeja? Na pierwszy rzut oka tak, ale to jest tylko spoiwo łączące wszystkich bohaterów i ich życiowe wybory. Dzięki grze można poznać ich prawdziwą naturę. To jest powieść o ludziach, którzy są „za bardzo”. Za bardzo się starają, za bardzo kochają, za bardzo nienawidzą, za bardzo się poświęcają, za bardzo tęsknią. Każdy z nich inaczej definiuje prawdę, sprawiedliwość, nienawiść, rywalizację, kibicowanie. Mają różne wizje przebaczania, życia rodzinnego, przyjaźni, walki z problemami.
Zwycięzcy to świetne ujęcie psychologiczne postaci: bolączki, dylematy, wzloty, upadki, rozważania egzystencjalne, słowem – samo życie we wszystkich jego barwach i w wielu poziomach złożoności.

To nie jest tego typu publikacja, do której można przysiąść na jeden raz, na wiele godzin z arsenałem „umilaczy” płynnych i stałych. I to nie tylko dlatego, że książka liczy sobie prawie 700 stron. Zwycięzcy wymuszają pewien rodzaj zadumy, refleksji, analizy do odniesień i sytuacji, w których Autor postawił swoich bohaterów.
Fredrik Backman posługuje się słowem mistrzowsko! Każde zdanie to majstersztyk. Uwielbiam jego styl, dobór słów, sposób przedstawiania historii i jakże trafne spostrzeżenia dotyczące ludzkiej natury. Każda jego powieść mocno chwyta mnie za serce.

Szwed stworzył długą i rozkosznie skomplikowaną w swej prostocie historię. Warto przenieść się do Björnstad i Hed i zagłębić się w niezwykłe życie zwykłych mieszkańców. Ze mną zostaną jeszcze przez długi, długi czas…

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-22
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwycięzcy
2 wydania
Zwycięzcy
Fredrik Backman
8.1/10
Cykl: Miasto niedźwiedzia, tom 3

Minęły dwa lata od wydarzeń, o których nikt nie chce myśleć. Wszyscy próbowali iść dalej, ale coś w tej części lasu to uniemożliwia. Straszliwa w skutkach wichura podsyca odwieczną rywalizację między...

Komentarze
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad rok temu
"....jakże trafne spostrzeżenia dotyczące ludzkiej natury"
O tak, nie dość, że dostrzega więcej niż inni, to jeszcze potrafi z tych wszystkich skomplikowanych emocji wyciągnąć esencję i opisać to prosto, ale tak trafnie, że chwilami ciężko się człowiekowi pozbierać, a i dawka jest konkretna! Backman nie oszczędza czytelnika.
× 6
@jorja
@jorja · ponad rok temu
Jego książki to prawdziwa uczta!!
× 6
Zwycięzcy
2 wydania
Zwycięzcy
Fredrik Backman
8.1/10
Cykl: Miasto niedźwiedzia, tom 3
Minęły dwa lata od wydarzeń, o których nikt nie chce myśleć. Wszyscy próbowali iść dalej, ale coś w tej części lasu to uniemożliwia. Straszliwa w skutkach wichura podsyca odwieczną rywalizację między...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jorja

Intryga
Morderczo intrygująca intryga

„Interesuje mnie tylko sama opowieść. Albo intryga jest dobra, albo nie. Bo jeśli fabuła jest do kitu, to nawet najlepsze pisarstwo jej nie pomoże. A jeśli jest dobra, n...

Recenzja książki Intryga
Mord w Las Vegas
Zwłoki wśród świątecznych ozdób

„Istnieją plotki, ale cóż, od tego żadne środowisko nie jest wolne, i istnieje piekło, które pojawia się pewnego dnia w samym środku wioski i rozpala wielkie ognisko nie...

Recenzja książki Mord w Las Vegas

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl